To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - FAQ - [Cari 1.9DI-D] Czyszczenie EGR, mycie silnika DI-D itp.

gulgulq - 23-04-2010, 06:36

ale połysk :D

u mnie przy przepustnicy i egr to jest zakopcone jak w kominie :D

w jaki sposób czyścili Ci silnik - myjka i woda??

Tomashi - 23-04-2010, 10:13

Nie wiem, ale na pewno nie sama woda. Na rynku jest masa różnych "odtłuszczaczy".
Samą wodą, nawet ciepłą, nie zmyjesz oleju/smaru itd.

Tiesto2015 - 26-04-2010, 18:06

JA miałem taki problem z rozłączaniem turbiny aż któregoś razu w ogóle przestała działać.
Myślałem że padła, ale okazało się że turbina była ok. Zawiódł przepływomierz.
Usterkę zdiagnozowano po podłączeniu auta do komputera.
Okazało się że wystarczyło przepłukać przepływomierz preparatem do czyszczenia gaźników i wszystko ok.

Jestem przekonany że gdybym poszedł od razu do mechanika i powiedział że padła turbina to koszty naprawy przekroczyły by 2 tyś. zł.

Więc nie podejmuj pochopnych decyzji i jak masz problem z autem najpierw je zdiagnozuj.

Pozdro.

Saqu - 04-05-2010, 19:16

robertdg napisał/a:
ja osobiście wykonuje mycie ręczne, najpierw strącam gruby osad z brudu, potem zmywaczami do hamulcy spłukuje, ewentualnie benzyna ekstrakcyjna i zabawa z pędzlem


Używasz tylko to co napisałeś? czy masz jakieś specjalne "magiczne" środki? Bo jak patrzyłem w sklepie to wszystkie takie środki do mycia silnika potrzebują spłukania wodą, a to mnie nie pociesza. Więc wnioskuje, że to co wspomniałeś powinno wystarczyć? :)

robertdg - 04-05-2010, 20:53

Saqu, nigdy nie uzywam wody do mycia silnika, cos sie z elektronika stanie to nie mam zamiaru za to odpowiadac, wole podlubac i sie pomeczyc a pozniej miec spokojna glowe.
Saqu - 04-05-2010, 22:35

No i ja tak myślę, elektronika z wodą to akurat paskudny związek dlatego pytam czy masz jakieś takie magiczne środki bez udziału wody. :)
robertdg - 05-05-2010, 08:49

Moje magiczne srodki bez udzialu wody to tak jak opisalem wyzej, sporo dlubaniny oraz chemia, rozpuszczelniki.
taurus2 - 28-12-2010, 00:28

Chłopaki ja wiem jedno, tak jak pisali to inni, mycie wodą to zbrodnia. Sam tego nie doświadczyłem ale sąsiad mył silniczek kar-cherem pod blokiem, a ja się z balkoniku przyglądałem ( to była vectra w combiku). Fakt że silnik jak nowy, szkoda że spod bloku zabrała ją laweta. Akumulator wyją przed myciem, gdy silnik wysechł wsadził akuma i cyc, nawet mu nie załechtało. Nie wiem co było grane, bo taki wkurzony chodził że szok. Więc stwierdziłem, że to gra nie warta świeczki, no chyba że tak jak robertdg, szmatka pędzelek, benzynka ekstrakcyjna i wio.
gulgulq - 28-12-2010, 08:37

a widział ktoś mycie za pomocą lodu??
robertdg - 28-12-2010, 09:24

gulgulq napisał/a:
a widział ktoś mycie za pomocą lodu??
Ja widziałem, ale w drugą mańke, za pomocą pary
gulgulq - 28-12-2010, 12:54

to która metoda jest bezpieczniejsza :) ??

u mnie jest trochę naciapane - przepustnica gasząca puszcza, termostat kiedyś itp...



pasuje mi umyć, w okolicy wszędzie myją wodą ale jak mam mieć przeboje to wole odpuścić

robertdg - 28-12-2010, 17:13

Kup zmywacz do hamulcy i sobie umyj - to najprostsza metoda.
gulgulq - 28-12-2010, 18:24

robertdg żebym to ja miał czas sobie myć :evil: :D
Tomashi - 29-12-2010, 15:28

taurus2 napisał/a:
Chłopaki ja wiem jedno, tak jak pisali to inni, mycie wodą to zbrodnia. Sam tego nie doświadczyłem ale sąsiad mył silniczek kar-cherem pod blokiem, a ja się z balkoniku przyglądałem ( to była vectra w combiku)(...)

...dla tego powierzyłem robotę specjaliście. Też go pytałem z obawą o elektronikę, ale gość zmierzył mnie wzrokiem jakby chciał powiedzieć: "nie ucz ojca dzieci robić" ;)
Pędzelkiem to można, owszem- ale tam gdzie jest łatwy dostęp. Czego nie można powiedzieć o silniku. Dodam, ze całe 50 zł mnie to kosztowało.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group