To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - Świst wiatru przy wiekszych predkosciach

Krzyzak - 02-10-2006, 20:02

U kolegi było tak, że jedna z gumowych zaślepek na ściance grodziowej silnika "się zgubiła" i nie dość, że świszczało, to na dodatek wiało pasażerowi na nogi.
Chodziło wtedy o Galanta E32 i o dziurę przed pasażerem na pompę hamulca (w wersji LHD). Zaznaczyłem na fotce.


Ew. ogólnie podczas wyższych prędkości drzwi są "wgniatane" na ich środku przed napór powietrza i mogą się rozszczelniać na brzegach.

Hugo - 01-01-2015, 12:44

Krótkie pytanie: czym należy umyć gumowe uszczelki drzwi żeby nie uszkodzić gumy itp. Ciepłą wodą z mydłem czy jest jakiś specjalny środek?
Dread87 - 02-01-2015, 07:59

Hugo, woda z plynem do naczyn bedzie ok, pozniej zakonserwuj uszczelke nitrogliceryna kosmetyczna, jest znacznie lepsza od wazliny bo nie lepi sie brud do niej;)
Hugo - 02-01-2015, 20:11

Dread87 napisał/a:
Hugo, woda z plynem do naczyn bedzie ok
Dzięki.
Dread87 napisał/a:
nitrogliceryna kosmetyczna
Chyba gliceryną :mrgreen: To wiem, tylko jej używam.
Dread87 - 05-01-2015, 02:38

Ups;) nie chciałem niczego wysadzać, sylwestrowy nastrój mi sie udzielił;) wybacz blad
mkm - 05-01-2015, 08:02

Hugo, oczywiście, że jest specjalny środek. Tzw. APC - do uszczelek w małym stężeniu.
Do konserwacji chyba najlepsze 1Z EINSZETT Gummi Pflege lub 303 Aerospace Protectant.

Płyn do mycia naczyń jak sama nazwa wskazuje służy do mycia naczyń...
Natomiast gliceryna bardzo brzydko się starzeje na uszczelkach przez co wyglądają wyjątkowo nieestetycznie.

Z00m888 - 05-01-2015, 16:16

Ja uszczelki myłem szczoteczką i gorącą wodą z mydłem. Następnie wsadzałem je do garnka z czystą wodą i gotowałem. Efekt był bardzo fajny bo stały się one bardzo elastyczne i miękkie w dotyku. Jedyny minus jest taki ze tracą oryginalny kształt. Ale na to też znalazłem sposób: Po wyciągnięciu i osuszeniu nasmarowałem całe dokładnie sprayem sylikonowym oraz suchym sprayem (lecz wydaje mi się za sam sylikonowy by wystarczył). Po tym zabiegu osadziłem ja na swoim miejscu i podgrzałem porządnie opalarką co sprawiło ze odzyskały swój kształt. Co do uszczelek na szybę: przed podgrzewaniem wcisnąłem do środka wężyk gumowy tak aby przesunąć wewnętrzną wargę w stronę szyby. Następnie pogrzałem kilkukrotnie opalarką i po ostygnięciu wyciągnąłem wężyk. Efekt końcowy bardzo zadowalający ponieważ świty wiatru w końcu udało się wyeliminować, ponadto czuć że szyba lżej i płynniej się domyka co pewni też poprawiło szczelność.
Hugo - 05-01-2015, 20:27

mkm napisał/a:
Hugo, oczywiście, że jest specjalny środek. Tzw. APC - do uszczelek w małym stężeniu.

Do konserwacji chyba najlepsze 1Z EINSZETT Gummi Pflege lub 303 Aerospace Protectant.
Czekałem na Twoją wypowiedź. Dzięki.

A takie ściereczki się nadadzą? http://allegro.pl/scierec...4959440469.html czy chodzi o to: http://allegro.pl/tenzi-a...4940326954.html

I na koniec to, tak: http://allegro.pl/1z-eins...4897006601.html

polaff - 05-01-2015, 21:01

mkm, a czy te preparaty zapobiegają również przymarzaniu uszczelek>?
Hugo - 06-01-2015, 09:50

polaff napisał/a:
mkm, a czy te preparaty zapobiegają również przymarzaniu uszczelek>?
Otóż to, ale chyba tak skoro "Produkt odporny na działanie promieni UV i w pełni hydrofobowy (niezdolny do mieszania się z wodą), całkowicie wodoodporny". Mi zależy głównie na tym żeby uszczelki nie przyklejały się tak strasznie do karoserii, po tym jak są mokre i wyschną. Próbowałem już chyba wszystkiego...
polaff - 06-01-2015, 11:30

Hugo, a mi by nie przymarzały. Ostatnio piłem ze szwagrem i żonka mnie do domu przywiozła, a ona boi sie wjeżdżać LExem do garażu. Rano drzwi nie mogłem otworzyć...
booohal - 06-01-2015, 14:55

Przytoczony przez mkm 1Z to jeden z najlepszych środków do uszczelek. Trzeba mu (w sumie jak każdemu, żeby to miało ręce i nogi) tylko dobrze przygotować podłoże tj. czyścimy uszczelki dopóki nie przestaną zostawiać czarnych śladów na ścierce, lub piana będzie biała gdy czyścimy pędzelkiem.
Nakładamy, niech się wchłonie, patrzymy czy guma jest odżywiona (ma kolor jaki powinna mieć), jak nie to nakładamy preparat raz jeszcze.
Stosujemy mocne stężenia APC bo guma cholernie absorbuje brud i dokładne jej doczyszczenie to często nie takie hop siup jak mogłoby się wydawać.

mkm - 06-01-2015, 15:41

Jeżeli uszczelki są zadbane to nie powinno przymarzać, bo woda/lód nie ma się czego czepić. Nie ma opcji żeby złapało na całej długości uszczelki, a tylko wtedy przymarzniętych drzwi nie da się "oderwać".

Warto też sprawdzić czy nie są zalepione otwory w uszczelkach i czy są przyłapane na wszystkie spinki :wink:
Warto też przejechać woskiem lakierowane elementy "styczne" z uszczelką.

booohal napisał/a:

Stosujemy mocne stężenia APC

mkm napisał/a:
Tzw. APC - do uszczelek w małym stężeniu.

:mrgreen:
Obydwie rady całkowicie poprawne i wbrew pozorom wcale nie wykluczające się :wink:

Wszystko zależy od tego jakie APC mamy.
Są składy chemiczne, które nawet bez rozcieńczenie szkód nie narobią, a są też takie które spowodują, że uszczelki zrobią się "dziwne".
Najlepiej sprawdzić na jakiejś "mało widocznej" uszczelce (np. bagażnika).

booohal napisał/a:
Trzeba mu (w sumie jak każdemu, żeby to miało ręce i nogi) tylko dobrze przygotować podłoże tj. czyścimy uszczelki dopóki nie przestaną zostawiać czarnych śladów na ścierce, lub piana będzie biała gdy czyścimy pędzelkiem.

To jest podstawa.
Osad/brud/tłuszcz okleja wszystko strasznie.
Psikaniem np. plakiem (lub czymkolwiek innym bez dokłądnego zmycia syfu, środek zabezpieczający "konserwuje" i nadaje "blask" właśnie temu syfowi.

Niestety nie mam fotek mycia uszczelek, ale bardzo podobnie zachowuje się dzwignia ręcznego :wink:
Tak wygląda ręczny po przetarciu APC.
To białe to "syf" po reakcji ze środkiem.


Teraz gdybyśmy nałożyli zabezpieczenie - efekt będzie "średni" i krótkotrwały.

Tu po dwukrotnym zmyciu. Jeszcze nie wszystko usunięte.



Brud (zwłaszcza gdy będziemy taki zabieg przeprowadzać pierwszy raz "od lat" jest cwany.
Porównajcie na zdjęciach miejsca zaznaczone strzałką.
Gdy cały ręczny był brudny ten fragment wyglądął już na czysty.
Gdy reszta była czysta widać, że to tylko brud się "wypolerował" :wink:
Brud ułożony jest "warstwowo" i trzeba wszystki "warstwy" zmyć.
Im dokładniej dany plastik/gumę wymyjemy tym lepszy efekt będzie zastosowanego zabezpieczenia (nawet wspomnianej gliceryny) :wink:

booohal - 06-01-2015, 16:13

mkm napisał/a:
booohal napisał/a:

Stosujemy mocne stężenia APC

mkm napisał/a:
Tzw. APC - do uszczelek w małym stężeniu.


Nawet nie zauważyłem, że to napisałeś :)
Praktyka nauczyła mnie nie bawić się z gumą w małe stężenia. Wiadomo, że wtedy trzeba na wszystko naokoło uważać ;)
No ale są gumy i gumy... Zawsze trzeba testować i zachowywać zdrowy rozsądek.

Hugo - 06-01-2015, 20:10

mkm napisał/a:
Warto też przejechać woskiem lakierowane elementy "styczne" z uszczelką.
Też miałem o to zapytać. A może być TEMPO?

To jakie to stężenie APC najlepsze?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group