[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - No to zdecydowałem się - będę się lance'ował
Izold - 01-07-2010, 22:02
Zbigi napisał/a: |
Pamiętaj tylko aby to cacuszko zabezpieczyć przed kradziejami. Ja cieszyłem się tylko miesiąc. Autoalarm jaki zamontowali (chyba jakiś can+ ) nic nie dał oprócz sztuki dla ubezpieczyciela.
Musisz koniecznie poprosić aby zamontowali Tobie coś nie typowego.
|
Dzięki za radę.
A co to mogłoby być? Jakieś odcięcie zapłonu schowane w nietypowym miejscu?
Zbigi - 01-07-2010, 22:14
Izold napisał/a: | Zbigi napisał/a: |
Pamiętaj tylko aby to cacuszko zabezpieczyć przed kradziejami. Ja cieszyłem się tylko miesiąc. Autoalarm jaki zamontowali (chyba jakiś can+ ) nic nie dał oprócz sztuki dla ubezpieczyciela.
Musisz koniecznie poprosić aby zamontowali Tobie coś nie typowego.
|
Dzięki za radę.
A co to mogłoby być? Jakieś odcięcie zapłonu schowane w nietypowym miejscu? |
Coś w tym stylu. Publicznie nie opisujmy szczegółów. Na pewno coś o czym będziesz wiedział tylko Ty , elektryk i gość wydający Ci auto.
Nietypowe zabezpieczenia są najskuteczniejsze.
gzesiolek - 01-07-2010, 22:58
Izold, dzis pod Zgierzem ok 10 rozminalem sie z dwoma ciezarowkami pelnymi miskow (w wiekszosci Lancerow) jadacymi na poludnie, mozliwe ze wlasnie Twoj tam byl...
Patrzylem uwaznie czy gdzies im sie jakis ASX nie zapodzial, ale nie stwierdzilem...
Izold - 01-07-2010, 23:10
gzesiolek napisał/a: | Izold, dzis pod Zgierzem ok 10 rozminalem sie z dwoma ciezarowkami pelnymi miskow (w wiekszosci Lancerow) jadacymi na poludnie, mozliwe ze wlasnie Twoj tam byl...
|
To bardzo możliwe, bo ja go w Łodzi odbieram, a - jak wyżej wspomniałem - dzisiaj przyjechał.
[ Dodano: 07-07-2010, 21:10 ]
NO I MAM GO!!!!
Nowiutki, piękny Lancer Sportback 2,0 DiD Invite stoi już na podwórku.
A ja się wprost nie mogę nim nacieszyć. Chyba będę w nim spał.
Az się dzisiaj żona ze mnie śmiała gdy wracaliśmy po odbiorze auta - z moich niemalże niekontrolowanych reakcji . Wyprzedzałem jakiegoś TIR-a, no i jak silnik przekroczył 2.000 obrotów, jak Lancer poszedł do przodu, to faktycznie się cieszyłem jak dziecko.
|
|
|