Outlander II Ogólne - Najtrudniej ukraść Citroëna, Audi i Mitsubishi
sibkods - 31-07-2010, 15:18
Cytat: | Ale jeżeli dalej poszukasz w swojej głowie: to na pasach wylatujesz z samochodu , auto robi poczciwą żabkę i złodziej nie potrzebuje nawet twoich kluczyków |
A kto na pasach stoi ze sprzęgłem....
mitsu00 - 31-07-2010, 17:59
Osobiście uważam że rozwiązanie Mitsubishi z systemem bezkluczykowym i kikutem zamiast stacyjki jest rozwiązaniem dziwnym i archaicznym. Jeśli zastąpić ten model rozwiązaniem z przyciskiem Start/Stop, jak u innych producentów, nigdy nie byłoby problemów z możliwością odpalenia silnika stacyjką bez kluczyka/pilota, jeśli stacyjka nie do końca została przekręcona do pozycji "0".
wredlin - 31-07-2010, 21:26
A kto na pasach stoi ze sprzęgłem....
MIś Koralgol
Chodzi o sam fakt i ideę.
sibkods - 01-08-2010, 11:18
Twoja teoria poległa
wredlin - 01-08-2010, 19:39
Nic nie poległo
Sorry jedyne co poległo to TY.
Ale to już inna historia
sibkods - 01-08-2010, 19:59
Nie będę z Toba dalej dyskutował bo do niczego to nie prowadzi. Z resztą to byłoby dziwne jak byśmy mieli to samo zdanie, biorąc pod uwagę miejsca zamieszkania.
Mnie się ten system podoba. Muszę tylko raz wyciągac klucz(od Locka) a nie dwa
Chociaż guzik bym wolał.
mitsu00 - 01-08-2010, 20:07
sibkods napisał/a: | Nie będę z Toba dalej dyskutował bo do niczego to nie prowadzi. Z resztą to byłoby dziwne jak byśmy mieli to samo zdanie, biorąc pod uwagę miejsca zamieszkania.
Mnie się ten system podoba. Muszę tylko raz wyciągac klucz(od Locka) a nie dwa
Chociaż guzik bym wolał. |
Mnie też KOS wkurza, ale z innego trochę powodu. Wiele razy jak pożyczałem auto kobicie, ta nie przekręcała kikuta do pozycji "0" i wychodząc i klikając na guzik aktywujący alarm, nie sprawdzala ze ten się załączył. Oczywiście ten ostatni przy stacyjce w położeniu"prawie 0" nie aktywuje się
wredlin - 01-08-2010, 22:08
Dziękuję za zrozumienie bo już dawno chciałem to napisać. Lubuskie jest wspólne.
SzymCzas - 26-09-2010, 13:15
Wcale mi to nie przeszkadza , jak Cię maja wysadzić czy ukraść autko to i tak to zrobią jedyna metoda to dobre AC
skaut - 27-09-2010, 03:40
SzymCzas napisał/a: | Wcale mi to nie przeszkadza , jak Cię maja wysadzić czy ukraść autko to i tak to zrobią jedyna metoda to dobre AC |
Nie ma czegoś takiego jak dobre AC. Firma ubezpieczeniowa i tak Cie oskubie
mitsu00 - 27-09-2010, 12:47
skaut napisał/a: | Nie ma czegoś takiego jak dobre AC. Firma ubezpieczeniowa i tak Cie oskubie |
Są dobre ubezpieczenia AC niestety nie w Polsce. Mam takowe i jeśli w ciągu pierwszych 2 lat użytkowania lub 50 tys. km, auto zostałoby skradzione, Ubezpieczyciel daje mi całkiem nowe auto. Po przekroczeniu któregoś z tych parametrów płacą wartość rynkową + dodatkowe 25%. A na czas ewentualnej naprawy po kolizji dają auto zastępcze na całkowity czas naprawy jednak nie dłużej niż 60 dni. Stawka roczna za pełne OC/AC/NNW na kaszlaka to około 1700zł.
skaut - 27-09-2010, 13:06
mitsu00 napisał/a: |
Są dobre ubezpieczenia AC niestety nie w Polsce. |
mitsu00 - w domyśle było polskie firmy ubezpieczeniowe
|
|
|