To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Chcę kupić Galanta! - [EAx 97-04] 1999r 2.5V6 - SE Kobyłka, Żyrardów, sedan

robertdg - 26-06-2010, 18:53

wonsz, przeczytaj tutaj przedostatni i ostatni post http://forum.mitsumaniaki...light=pabianice

Odnosnie galanta z Pabianic, komora silnika świeżo malowana, lakieru nie szczędzono nawet na nakretki od podstaw amortyzatorów/sprężyn
W dodatku całkiem oryginalny wężyk nadwiarowy chłodnicy

wonsz - 26-06-2010, 19:07

Znalazłem jeszcze takie cudo. http://otomoto.pl/mitsubi...-C13880276.html

Mitsubishi Galant CHROMY 18 XENON SKÓRA SPORTOWY
SIENIAWA ŻARSKA AUTOHANDEL DAGA (woj. lubuskie)

robertdg - 26-06-2010, 19:18

Jak mozesz poproś więcej zdjęć auta, bo te zdjecia naprawde mało mowią o aucie, numer VIN takze by sie przydal, interesują mnie te niby drogie ksenony, jezeli jest to zestaw HID, to mozna go wziasc i do smietnika wyrzucic.
wonsz - 26-06-2010, 19:23

No zdjęcia dziwne, silnik z boku. wnętrze rozmazane, siedzenia też dziwnie sfotografowane.
Tym bardziej że koleś jest handlarzem, więc co przypadkiem takie zdjęcia mu wyszły?
Na 1 rzut oka autko fajne.

robertdg - 26-06-2010, 19:31

Nie jest problem wizualnie doprowadzic auto do takiego wyglądu, kwestia kasy, fakt lakier ciekawy, ale nie byłby to dla mnie priorytet, aby kupowac auto ze wzgledu na duże kola i skóre
wonsz - 26-06-2010, 19:33

Nawet bardziej wolę normalne poszycie niż skórę. Felgi fakt, można sobie dokupić.
emefe - 26-06-2010, 19:59

Ten srebrny jest godny uwagi. Przyciemniane szyby, lakier przynajmniej na zdjęciach w super stanie, felgi 18"...cena bardzo ciekawa. Przebieg nierealny. Gdybym chciał Gala to pojechałbym go zobaczyć, jeśli mechanicznie nic mu nie dolega, to brać.
robertdg - 26-06-2010, 20:02

Jeszcze jedna rzecz, taka drobnostka, brak emblematów "AVANCE" na tylnych drzwiach, może na myjni odlecialy :wink:
sebo199 - 26-06-2010, 21:02

Emblemat ma na klapie więc jest to pewnie rocznik 99. Z tego co widywałem 2000 miały napis na drzwiach.
PiterK - 27-06-2010, 01:25

Cytat:
Niemcy kupując auto z większym silnikiem benzynowy nie robią dużych przebiegów, jeżeli już tak zamierzają posiadają jako drugi lub też jednego oszczędnego diesla


No niezła ściema kupują se dwa samochody żeby ekonomicznie wyszło na plus) Pytanie kiedy i czy w ogóle komu się to zwróci? Jakby to był Porsche to bym się nie dziwił ale tutaj bez przesady. Niemiec kupuje se taką fure żeby jeździć 10 tys na rok? Pewnie ma ze 300 kkm na bank .

Cytat:
tutaj się tylko wymienia olej i inne ew. rzeczy eksploatacyjne - w nich nic się nie psuje !!!

Tiaaa a słońce kręci się dookoła ziemi , ja już bym nie kupił jak facio takie bzdury wypisuje.
Cytat:
wtedy jeżdzimy dynamicznym luksusowym autem spalającym na 100 km tyle co diesel w zł. ok 22 zł / 100 km


Tez ściema , odkad tej klasy diesel spala 5 litrów na setke?

W sumie nie kupiłbym od tego gościa nawet paczki zapałek o samochodzie nie mówiąc. No sorry ale marketing ma swoje granice. A granicą jest zdrowy rozsądek . A to co się rzuca w oczy to agresywny marketing przeczący logice. Jak dla mnie to wyklucza dalsze rozważania odnośnie zakupu. Pozdro.

wonsz - 27-06-2010, 09:37

Zmieniłem temat, proszę o wypowiedź na temat nowego "znaleziska"

http://forum.mitsumaniaki...p=715169#715169

fj_mike - 27-06-2010, 11:41

wonsz napisał/a:
Widzę że nie ma białych migaczy, więc jest przed liftem i posiada wady których po lifcie już nie ma?

Niekoniecznie. Może posiadać hamulce dwutłoczkowe. Poproś o VIN to się dowiemy.

wonsz napisał/a:
Skrzynia to chyba nie tiptronic, racja?

Racja.

To jest rocznik 1998. Nie zgadza się maska, ma większy garb. W komorze silnika nic złego nie widać, więc nie jest źle.
Warty uwagi.
Dziwne, że włożył tyle w auto a teraz je sprzedaje :roll:

luckyluck - 27-06-2010, 12:18

Hmm... Od Piotrka z Kobyłki a właściwie z Wołomina mam swojego Gala. Z auta jestem jak najbardziej zadowolony. Na moją propozycję sprawdzenia auta na stacji diagnostycznej przystał bez problemu. Auto jest bezwypadkowe tak jak twierdził i nic poważnego o czym nie wiedziałem do tej pory nie wyszło.
Jednak...
W ogłoszeniu auto stało jako rocznik 2000. Podczas rozmowy również o tym zapewniał. Co się jednak później okazało rocznik był 1999, nawet pierwsza rejestracja była w 99r. Niby nic takiego a jednak lekka ściema. Szukałem auta od 98 wzwyż więc dla mnie nie było problemu, ale takich rzeczy poważny człowiek robić nie powinien.
Opłaty wyszły mnie 1450zł + 500 opłata środowiskowa. Wiec chyba nie najgorzej. Oczywiście opłaty załatwiał również Piotrek. Wprawdzie zeszło mu się z tym tydzień lecz załatwił to taniej niż ja wyliczałem gdybym zrobił to samodzielnie.
Tutaj moja historia powinna się zakończyć i mieć szczęśliwy finał, jednak... Piotrek podczas tłumaczenia dokumentów pomylił się i przetłumaczył stary brief zamiast nowego dowodu. Jego zdziwienie było równie wielkie jak moje gdy urzędnik w wydziale komunikacji mnie o tym poinformował. Osoba, która sprowadza samochody nie powinna się tak pomylić i tłumaczyć, że skoro w Urzędzie Celnym przeszło, to i w komunikacji powinno. Tutaj nic nie powinno. Tu musi być. Urząd Celny ma zupełnie inne procedury niż Urząd Komunikacji.
Brakujący świstek przetłumaczyłem we własnym zakresie. Od ręki u tłumaczki w Warce.
Następnego dnia bez problemu zarejestrowałem auto.
To tyle z mojej historii.

Tutaj widzę, że auto znów jest z 2000. Od razu polecam sprawdzić VIN. Jeżeli 8 cyfra od prawej to X, auto na pewno nie jest z 2000.

[ Dodano: 27-06-2010, 12:27 ]
Co do drugiego auta z Żyrardowa... Dziwne, że ktoś sprowadził auto, wszystko w nim powymieniał, zainstalował nawigację Kenwood i sprzedaje z wielkim bólem, jednak na inny z chęcią się zamieni. No chyba, że powiększyła mu się rodzina o bliźniaki i potrzebuje kombiaka. Ale to i tak dziwne, bo Gal przeca przestronny jest. :D

ApAcHoS - 27-06-2010, 20:59

Ja widziałem wiele wiele Galantów przywiezionych przez Piotrka i były to same kosy więc sugerowanie że skoro to handlarz przywiózł to na pewno jest bite, przekręcone i tp. nie zawsze jest prawdziwe :wink:
luckyluck - 27-06-2010, 21:28

ApAcHoS napisał/a:
Ja widziałem wiele wiele Galantów przywiezionych przez Piotrka i były to same kosy więc sugerowanie że skoro to handlarz przywiózł to na pewno jest bite, przekręcone i tp. nie zawsze jest prawdziwe :wink:

Z tym się zgadzam w 100%! I chyba większość osób, które kupiło od Piotrka auto. Moje miało być kosą i jest... :D



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group