To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[92-96]Colt CA0 - [CA4A 1.6] Półośka stuka

Hugo - 06-10-2006, 23:21

Według mnie możliwości są dwie:
1. Luz na wewnętrznym przegubie,
2. Luz na łożysku koła (jak napisał Hubeeert),

Anonymous - 06-10-2006, 23:28

Hugo napisał/a:
Według mnie możliwości są dwie:
1. Luz na wewnętrznym przegubie,
2. Luz na łożysku koła (jak napisał Hubeeert),

Tu jest coś innego, jakby był luz na wewnętrznym przegubie to by stukał przy ruszaniu i chamowaniu, a luz na łorzysku to słychać jak cholera to też bym wykluczył. Pozatym półośka ma zawsze delikatny luz, i jeszcze jedno z kąd wiesz że to przód słychać a nie tył?

karolgt - 06-10-2006, 23:36

kostuch napisał/a:

Tu jest coś innego, jakby był luz na wewnętrznym przegubie to by stukał przy ruszaniu i chamowaniu, a luz na łorzysku to słychać jak cholera to też bym wykluczył. Pozatym półośka ma zawsze delikatny luz, i jeszcze jedno z kąd wiesz że to przód słychać a nie tył?


na 100% przod bo taki sam dzwiek slyszalem gdy mechanik złapał ręką za lewa półoske i nia ruszał na boki jak wtedy gdy jade i hamuje.

Anonymous - 06-10-2006, 23:47

Pamiętaj o tym że półośka zawsze ma delikatny luz bo chodzi razem z wachaczem, zastanawia mnie to że jak półośka ma duży luz to stuka też przy ruszaniu. A spróbuj dokręcić piastę bo może się śruba poluzowała.
karolgt - 07-10-2006, 01:17

ok, wrocilem z nocnej przejazdzki i zwrocilem uwage na to co kazaliscie i tak:

- nie stuka podczas skrecania
- nie stuka podczas ruszania
- stuka tylko podczas hamowania wszystkimi kolami, jesli z ok 20km/h zaczynalem delikatnie hamowac recznym to nie stukalo
- przy mocnym,gwaltownym nacisnieciu hamulca nie stuka, tylko przy takim "trzymaniu nogi na hamulcu" i zwyklym powolnym hamowaniu

- i co chyba najwazniejsze/najdziwniejsze stuka tylko po przejechaniu okolo 5-8 km! wiec moze faktycznie to jakis smar czy cos skoro stukanie zalezy tez (chyba) od temperatury.

w kazdym razie czekam do czwartku i dopiero wtedy zabieram sie za naprawy.

pozdr.

Anonymous - 08-10-2006, 23:42

Ale smar nic nie amortyzuje, pozatym główka półoski zbudowana jest z łorzyska jakby ono się amieliło to byś słyszał szum, dokręć półośkę klucz bodajrze 34, napewno tam jest luz i przy chamowani koło przenosi drgania na półośkę.
karolgt - 09-10-2006, 00:12

kostuch napisał/a:
Ale smar nic nie amortyzuje, pozatym główka półoski zbudowana jest z łorzyska jakby ono się amieliło to byś słyszał szum, dokręć półośkę klucz bodajrze 34, napewno tam jest luz i przy chamowani koło przenosi drgania na półośkę.


ok,napewno sprobuje jutro... i jak cos to dam znac (miales chyba na mysli piaste :wink: )

a czy jak złapie ręką za półośke to powinienem miec mozliwosc lekkiego ruszania nią "na boki" ?

btw. pytanie nie zwiazane z poloska, odnosnie hamulców : czy po przejechaniu ~15 km tarcze powinny byc tak gorace ze dotkniecie ich na ulamek sekundy jest prawie niemozliwe? (te 15 km to prawie puste drogi, hamowania tyle co pare razy swiatla wiec nie za duzo)

Anonymous - 09-10-2006, 00:18

Tak delikatny luz zawsze będzie
karolgt napisał/a:
a czy jak złapie ręką za półośke to powinienem miec mozliwosc lekkiego ruszania nią "na boki" ?

karolgt - 09-10-2006, 00:21

ok, ale chyba nie taki ze przy ruszaniu półośka slychac jakby uderzac młotkiem? :D
Anonymous - 09-10-2006, 00:22

Nie powinny się grzać, mogą być zapowietrzone chamulce. Tarcze mogą być ciepłe ale nie gorące. to już wiem jaka jest przyczyna, przeczyść popychacz od klocków i będzie ok bo nie odbija ci do końca.
karolgt napisał/a:
btw. pytanie nie zwiazane z poloska, odnosnie hamulców : czy po przejechaniu ~15 km tarcze powinny byc tak gorace ze dotkniecie ich na ulamek sekundy jest prawie niemozliwe? (te 15 km to prawie puste drogi, hamowania tyle co pare razy swiatla wiec nie za duzo)

karolgt - 09-10-2006, 00:28

kostuch napisał/a:
to już wiem jaka jest przyczyna,


sokri za pytanie ale juz sie pogubilem;D przyczyna stukow tak? (czyli to o co pytalem na samym poczatku)?

Anonymous - 09-10-2006, 12:07

Tak, ale teraz wpadłem na nowy pomysł grzanie nie koniecznie musi być od układu hamulcowego, może rozsypało ci się łorzysko dlatego się grzeje i są te stukania.
karolgt - 17-10-2006, 23:23

i po problemie:D powodem byl brak jednej zawleczki na klocku! masakra:D

dziekuje wszystkim za odpowiedzi ;)

ROMEL - 18-10-2006, 17:31

yyyyy....

BEZ SENSU...hmmm

Czary albo cosikk..

PZDR

maroch - 30-03-2010, 15:31

odgrzeje temat,
mam stukanie na nierównościach i telepanie kierownicą przy hamowaniu,
stuknięcie na skręconych kołach przy ruszaniu,
wiem na pewno, górne mocowanie, gumki i inne, wszystko zdjęte,
stukały też drążki jak były koła obawiałem się, że to maglownica, nie ma kół nie stuka.

jak duże powinny być luzy na przegubie? może przez to telepać przy hamowaniu?

"i po problemie:D powodem byl brak jednej zawleczki na klocku!" też nie mam, ale to ponoć nie była przyczyna



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group