To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander II GEN Techniczne - SZARPANIE AUTA PODCZAS DODAWANIA GAZU

jorzyk1976 - 21-08-2010, 06:34

witam wczoraj tez się powtórzyło ze mi zgasł i ciężko potem było odpalić . zauważyłem że dzieje sie to po przejechaniu większego odcinka z większymi obrotami a wiec i prędkością. trzeba wiec będzie odwiedzić ASO, czy tylko oni znajdą przyczynę?.
regon - 21-08-2010, 19:02

Kiedyś miałem podobny przypadek przy alfie – gasł przy szybkiej jeździe, po puszczeniu sprzęgła w czasie jazdy odpalał. Albo (to najlepsze) podczas zapalania nie odpalał, wzywałem speca i oczywiście jak tylko przyjeżdżał wszystko było ok. Wreszcie dałem samochód innemu specowi na tydzień, pogrzebał, pogrzebał – efekt? Okazało się, że kabelek dochodzący do jakiegoś sterownika elektronicznego był w środku przetarty i od czasu do czasu zwierał lub nie.
jorzyk1976 - 21-08-2010, 20:38

no właśnie czy w ASO z tym poradzą bo dzisiaj np. wszystko było ok. specjalnie goniłem outka a wysokich obrotach a później wrzucałem na luz aby sprawdzić czy jest w porządku i jest ok. a wiec nie wiem co z tym fantem robić?
regon - 21-08-2010, 20:49

a jeszcze za czasów dawnych kopułek i przewodów do świec moj rodziciel miał szarpanie i gaśnięcie podczas wyprzedzania - okazało sie, że włókno węglowe było pęknięte w przewodzie doprowadzajacym iskrę do świec.
kuzior - 27-09-2010, 02:23

Witam,

tu mam podobny problem - ale jeszcze z dymieniem silnika na zimnym. Czesto auto mi szarpie na niskich obrotach. Gdy mam trochę za wysoki bieg do prędkości, np. na "5"-ce jade 70-80km/h i chcę przyspieszyć. Normalnie silnik powinien się przydławić, względnie bardzo wolno reagować na przyspieszanie. U mnie zaczyna szarpać całym autem. Zdaża się to nie raz przy normalnym rozpędzaniu i wchodzeniu stopniowo na kolejne biegi.

Link do mojego tematu na forum :

http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=55425

Proszę o sugestie, może ktoś miał podobne problemy ?

Pozdrawiam.

rezon - 27-09-2010, 07:43

kuzior napisał/a:
Czesto auto mi szarpie na niskich obrotach.
Może być to jej wysokość (cenowa) koło dwumasowe.
kuzior - 27-09-2010, 15:08

Myślę że to jednak coś innego. Ciągle mam ten dym na zimnym silniku. Chyba ze nakładają się dwie różne rzeczy. Jutro odstawiam auto na kolejną diagnostykę.

[ Dodano: 02-10-2010, 23:03 ]
Mam już wstępną diagnozę. Wygląda na to, że poluzowało się mocowanie wału i tylnego mostu. Gumy się powybijały. Luzy ponad 0,5 cm + duże drgania silnika na niskich obrotach powodują takie szarpania.
Zamówiłem już części a ASO - gumy - kpl. na most 330,- zł + mocowania łożyska wału - 70,-. Nie wiem z jakiego materiału są te gumy - ale to chyba jakaś kosmiczna technologia ?

Co do silnika to moze nie jest tak źle - ale ten dymek czasem sie pojawia. Nie jest tak mocny jak wcześniej przed wymianą wtrysku - ale jednak nie daje mi spokoju.

Dam znać po wymianie czy szarpanie ustąpiło.

jerzyk85sz - 08-10-2010, 22:00
Temat postu: Re: SZARPANIE AUTA PODCZAS DODAWANIA GAZU
K.K napisał/a:
Witam,
szanownych forumowiczów, ostatnio podczas jazdy moim autem odczuwam dziwny objaw szarpnięcia autem podczas delikatnego dodawania gazu. Dodając delikatnie gaz obojętnie na jakim biegu pierw jest delikatne jakby przydławienie i szarpnięcie, a dopiero po chwili auto jedzie normalnie. Początkowo myślałem, że to może być przyczyna boxa. Po wizycie w serwisie i odłączeniu boxa sytuacja się nie zmieniła. Jest ktoś z forumowiczów kto ma lub miał podobny objaw??


umnie jest to samo oddalem auto do znajomego mechanika i jesli chodzi o sprawy mechaniczne w 100% sprawne wiec to bedzie elektronika http://www.auto-swiat.pl/...ria-elektroniki poczytajcie tu jest chyba rozwiazanie problemu :mrgreen:

kuzior - 08-02-2011, 21:28

Witam,

trochę to trwało ale nie miałem czasu zająć się autem przez zimę.

Okazało się że wymiana mocowania tylnego mostu i wału nic nie zmieniła. Auto jak szarpało tak szarpie.(po wymianie wtrysku przestał jednak nierówno pracować na zimnym i kopcić).

Po ostatniej wizycie w warsztacie zamówiłem poduszki silnika. Mam nadzieję ze teraz usterka ustąpi. Troche to kosztowna naprawa bo kpl przód/tył 1000 zł. Nie ma zamienników i nikt poza ASO tego nie sprowadza. Diagnostyka nie wykazuje błędów silnika itd. Szarpie na niskich obrotach przy dodawaniu gazu gdy nie zredukuje na odpowiedni bieg. Serwis stawia cały czas na drgania od silnika i przeniesienie napędu. Zobaczymy.

Pozdrawiam

mitsu00 - 08-02-2011, 21:32

kuzior napisał/a:
Po ostatniej wizycie w warsztacie zamówiłem poduszki silnika. Mam nadzieję ze teraz usterka ustąpi. Troche to kosztowna naprawa bo kpl przód/tył 1000 zł. Nie ma zamienników i nikt poza ASO tego nie sprowadza. Diagnostyka nie wykazuje błędów silnika itd. Szarpie na niskich obrotach przy dodawaniu gazu gdy nie zredukuje na odpowiedni bieg. Serwis stawia cały czas na drgania od silnika i przeniesienie napędu. Zobaczymy.
Ja miałem wymienane poduszki silnika, ale u mnie symptomy były troche inne. Nic nie szarpało, tylko przy ruszaniu, oraz przy wiekszych przeciażeniach z 1-na 2 bieg stukało z okolicy silnika. Po wymianie wszystko ustąpiło. Silnik natomiast pracowal równo i nic nie szarpało.
kuzior - 08-02-2011, 22:44

mitsu,

u mnie auto normalnie ciągnie tylko (ja tak określam przypadłość) przy niskich obrotach na za dużym przełożeniu szarpie autem, tak od 1500-2000 obrotów, czasem wyżej i stuka tez z okolic silnika.
Miałem juz różne pomysły, od sprzęgła z kołem dwumasowym (tu przeważnie uślizg sprzęgła lub bicie koła dwumasowego - czego u mnie nie ma), przez pompę paliwa (nie ciągnie paliwa np na pustawym baku - czego u mnie też brak), do wtrysków, elektroniki (kilkakrotnie był diagnozowany komputer i nic ) aż do tego mocowania silnika. Mechanik już sprawdzał poduszki i są duze luzy, elementy gumowe się bardzo wyrobiły. Nie wiem czy wcześniejsza wymiana głowicy w ASO i wyjęcie silnika z poduszek miało też jakiś wpływ ?

Czasami mam dość ! Te nowe auta są nieprzewidywalne. Niektóre usterki są nie do zdiagnozowania ! Wymienia się to , tamto i może się trafi ? Na gwarancji pal licho, ale teraz.

Pozdrawiam

rezon - 09-02-2011, 08:33

kuzior napisał/a:
(tu przeważnie uślizg sprzęgła lub bicie koła dwumasowego - czego u mnie nie ma)
U mnie koło dwumasowe było nie tylko zużyte, ale miało też niemałe luzy, co wyszło dopiero po demontażu. Czytałem też o możliwym zacieraniu się pompowtrysku, ale to raczej na ciepłym silniku. Wtryski czyściłeś jakimś dodatkiem do paliwa? Gwarancja się skończyła, więc może warto wlać jakieś LiquiMoly do czyszczenia i przegonić zbiornik. wydatek 30zł nie jest duży. Ja stosuję profilaktycznie Castrola mniej więcej co drugie tankowanie (jak pamiętam o nim ;) ), ostatnio miałem też zalany LiquiMoly 2185. Nie dymi, nie szarpie.
kuzior napisał/a:
Te nowe auta są nieprzewidywalne. Niektóre usterki są nie do zdiagnozowania ! Wymienia się to , tamto i może się trafi ? Na gwarancji pal licho, ale teraz.
coś w tym jest - szczególnie dotkliwe, jak ceny części są kosmiczne to loteria chybił/trafił to strasznie drogie hobby
kuzior - 09-02-2011, 10:32

rezon,

czy to znaczy że miałeś podobne objawy, takie szarpanie auta i stuki z okolic silnika ?

Wczoraj dostałem na @mail odpowiedź od kogoś z podobną przypadłością :

"Witam u mnie okazał się to przegub wewnętrzny półosi prawej ( to przegub na długiej półosi między łożyskiem podpory a skrzynią biegów) wystarczył niewielki luz na tym przegubie a telepało samochodem podczas przyspieszania jakbym miał kwadratowe koła, koszt mojego przeguby to 700zł, ja kupiłem całą półoś z łożyskiem podpory półosi i tym przegubem za 170 zł z anglika szybsza wymiana"

Pozdrawiam

rezon - 09-02-2011, 10:44

kuzior napisał/a:
czy to znaczy że miałeś podobne objawy, takie szarpanie auta i stuki z okolic silnika ?
nie, ale jako były użytkownik Octavii często czytałem forum http://forum.octaviaclub.pl. Przypadki szarpania najczęściej były wiązane albo z dwumasą, albo usterką któregoś z wtrysków. Konstrukcja silnika i koła dwumasowego jest podobna, a ilość sprzedanych samochodów wielokrotnie większa, więc i baza spotykanych usterek większa. Usterkę przegubów można było kiedyś diagnozować kręcąc kółko na dużym skręcie - wyraźnie było je słychać. Ale to jeszcze w Peugeocie 205 miałem. Nigdy później nie miałem problemów z przegubami. Można jeszcze próbować po podniesieniu koła ruszać nim, a druga osoba trzyma pół oś od spodu i patrzy czy ma luz.
zegar - 28-02-2011, 23:10

przy jakim przebiegu mieliście te problemy?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group