i9i - 16-07-2013, 21:15 Wyjedź sobie na prosty odcinek drogi dociągnij do 60 km/h i wrzuć czwóreczkę. Poturlaj się tak chwileczkę z równą prędkością i lampeczka powinna się zapalić. Jeśli takowa się nie zapali to sprawdzamy czy w ogóle śmiga na ubogo: przyspieszamy delikatnie dodając gazu, ale delikatnie powiedziałem  i powinna dosyć mułowato się zbierać, po chwili deptamy w gaz i powinna "dostać lekkiego kopa". Czyli powinniśmy poczuć różnicę i dopiero wziąć się za lampkę. Jak różnicy brak to diagnostyka ECU i kopiemy co dolega.
Moomin - 16-07-2013, 21:24 Ja nigdy takiej różnicy nie czułem, a lampka elegancko świeciła. Z resztą miałem wrażenie, że ona wcale nie odzwierciedla naprawdę trybu ubogiej mieszanki, a raczej podpowiada jak jeździć ekonomicznie. lukas88lag - 17-07-2013, 12:05 Witam ponownie. Jednak podjąłem się "wyzwania" zaproponowanego przez mlun i rozebrałem zegary. Rzeczywiście nic w tym trudnego i nawet ja sobie poradziłem  Od razu zlokalizowałem położenie lampki odpowiedzialenj za kontrolkę "GDI Eco" i jak koledzy przypuszczali felerna okazała się być sama żaróweczka - była przepalona. Po szybkiej wizycie w motorozycajnym szarpnąłem się i na wszelki wypadek kupiłem 2 takie żaróweczki - całkowity koszt "operacji" wyniósł, aż 2zł (cena za te dwie żarówki), a radość ze świecącego "GDI Eco" nieporównywalnie większa.
Dziękuję za szybką pomoc 
Łukasz |
||||||
