DziadekMirek - 14-09-2010, 21:04 Pewien znajomy, o ktorym mowia ze urodzil sie z kierownica w reku, doradzil mi ostatnio zebym na przod zalozyl opony 195/65/15 a z tyłu mozna zostawic 205/60/15. Nie bedzie tak wozic na koleinach. I podobno tez jest to metoda stosowana przez kierowcow-rajdowcow. Gdyby kto inny mi to mowil to rozesmialbym sie, ale akurat Ten znajomy zęby zjadl na samochodach. prisoner - 15-09-2010, 01:29 Również śmigam na 215/45/17 letnie i pływa na koleinach, na zimowych nie ma tego problemu. Wynika to m.in. z konstrukcji felg (odsadzenie) i właśnie szerokości opony. Zmieniałem całą zawiechę i robiłem geometrię. Problem pływania mnie irytował więc przerzuciłem w celach testowych na zimówki. Problem znikał. Dzik - 15-09-2010, 13:03 Opony, szerokości i długości, sworznie i wachacze. Powiedz mi kolego jakie masz felgi? Seryjne 17' czy coś z niemieckiej stajni? Pytam bo chodzi mi o ET felgi. Owczar - 15-09-2010, 13:41 Ja mam 205/55R16 ET42 i w koleinach nie ma problemu. Cacper - 15-09-2010, 18:37 Ja mam taki sam rozmiar (opon) jak Owczar i również nie mam problemu w koleinach. Proponuję założyć spinkę kolumn McPhersona - znacząco pomaga costa brawa - 15-09-2010, 23:35
co masz na mysli ? bo nie bardzo rozumiem w galu nie ma Mcpersona 
Dzik - 16-09-2010, 10:51 ha, ha, ha. Kolega się trochę rozpedzil. Dziadku Mirku, robią taki myk aby lepiej pokonywac zakrety, ale powiedz kierowcy mocnej przednionapedowki aby założył na przód mniejsze opony to się dziwnie popatrzy. Ja mam taki problem iż po najechaniu tyłem na nierówność strasznie lata dupa. Amory nowe, wszystko wymienione i pomierzone. Stawiam na słabe ET felgi. Poczekam do momentu zmiany na zimowki to wtedy się okaże. zbir - 16-09-2010, 12:16 syndrom "latającej dupy" to częsty (niestety niejednoznaczny) problem w galu:-) http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=24157 http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=27966 A wracająć do tematu felgi mam 17tki 7J ET42, więc mocno odstają. PS. Mam wrażenie że fabryczne zawieszenie galantów zupełnie nie przystaje do agresywnego wyglądu auta... jakby było projektowane pod "taczki" typu renault thalia na kółkach 175/14 
Cacper - 16-09-2010, 12:52 "Spinka kolumn" czyli wspornik, wzmocnienie, usztywnienie będące w komorze silnika przykręcone do górnego mocowania amortyzatorów. Mam nadzieję, że teraz się jasniej wyraziłem bo widzę, że ostatnio mam problemy z przekazem - przepraszam. U mnie to znacząco pomogło pomimo niewielkiej ceny, coś ok. 140 zł zbir - 16-09-2010, 14:18 czyli tzw. rozpórka kielichów tylko czy to ma sens w seryjnym zawiasie? zawsze myślałem że to taki "kolejny level" po sportowym zawieszeniu itp.
Radowan - 16-09-2010, 14:30 Oczywiście, ze ma sens
Ja ostatnio montowałem i dwóch sceptyków przekonałem o zaletach rozpórki. Sam uważam, że rozpórka przednia górna powinna być montowana w każdym aucie powyżej 100KM, a nawet w niektórych słabszych przynosi poprawę własności jezdnych i prowadzenia. zbir - 16-09-2010, 14:58 OK, przekonaliście mnie. Pod wpływem impulsu kupiłem: http://allegro.pl/rozpork...1208232389.html dam znac o efektach po montażu Dzik - 16-09-2010, 17:47 Zbirze, dzięki za lnki!! A ta rozporka to aluminiowe gow**, jest dobra tylko do tego aby rękę oprzeć podczas grzebania w silniku. Przetestowane na ok 200 samochodach. Juiceman - 16-09-2010, 18:03
Ano możesz zastosować upgrejda do tej rozpórki. tj te cienkie blaszki które są przy niej (te co idą na kielichy) proponuje wymienić na jakąś blachę 3-5milimetrową i będzie git
Dzik - 16-09-2010, 19:04 Blaszki to mniejszy problem. Ja bym tego materiału nie nazwał aluminium tylko "twardsza cyna", strasznie się gnie. Czemu uzyska od vr4 kosztuje 3x wiecej a i innych firm ze 2x? W tym przypadku nie płacimy za firmę a za materiał z jakiego została wyprodukowana. |
||||||||||
