To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Chcę kupić Galanta! - pomoc w w yborze i znalezieniu Galanta

Tomek - 04-10-2010, 22:15

jacobian napisał/a:
tomek84,
trochę się mylisz, że IgoR_KilleR, nie znajdzie np. Avance'a z 2001 do 20 tyś.
tomek84 napisał/a:
Ładny Avance (2.5 V6) powyżej 2001 musisz dać około 20 kzł. + gaz + reszta
Możesz trafić niezarejestrowany za 18-19
- bo ja zmieściłem się w 20 tyś. trzeba tylko poszukać ;)


po 1. sam chciałem twojego kupić, szczęście uchroniło mnie przed tym
po 2. kupiłeś od najtańszego handlarza na rynku, co się też wiąże z innymi aspektami
po 3. Igor zdaje się szuka sedańczyka w manualu, co jest też kwestią dodatkowych peso

adaśko - 04-10-2010, 23:25

koledzy dołąńcze się do tematu miąłem na wiosnę kupować galanta ale niestety pech chciał że w piątek moja cari zakończyła żywot na fronterze :( nie z mojej winy(miałem prawdziwy test NCAP na własnej skórze) i teraz rozglądam się za galantem 2,5 w sedanie po 1999 r w cenie do 15000zl może ktoś cos ma na oku??
fj_mike - 04-10-2010, 23:31

adaśko, przeszukuj ogłoszenia. Jak znajdziesz coś ciekawego to wrzucaj :wink:
puszka5 - 05-10-2010, 10:11

tomek84 napisał/a:
powiem Ci tak:

szukasz Avance lub Sport i to od 2001
Sport odpada, bo był do 1999
Avance szły tylko w 2.4 (odpada, bo nie zagazujesz) i 2.5 (droga akcyza), w 2.0 tylko w Anglii i skandynawii ale znaleźć nie znajdziesz

Elegance Ci sie nie podoba w środku, bo drewno
także ciężko Ci będzie coś znaleźć

i to wszystko do 20 tys.

Ładny Avance (2.5 V6) powyżej 2001 musisz dać około 20 kzł. + gaz + reszta
Możesz trafić niezarejestrowany za 18-19

do tego chcesz sedan w manualu, czyli najbardziej porządany okaz

Co do 2.0 to ja bym Ci odradzał, jeździłem 2.0 i 2.5, i jest nieporównywalne.

Te 20 tys, to masz na samochód z gazem, opłatami, ubezpieczeniem, wymianami itp???

Bo jeśli tak to nie znajdziesz nic godnego uwagi po 2001 roku.
Ewentualnie szukaj Elegance z silnikiem 2.0, a drewno sobie wymenisz jednym ruchem ręki, za pare stówek.

A najlepsza opcja, to moje cudo, ale musiałby się kolejny cud stać abym go oddał.

pozdro



Ja za galanta z silnikiem 2,5 v6 zapłacilem 800 zł akcyzy !!! :)
Wystarczy rzeczoznawce wynająć dobrego !!!
Pozdrawiam

Anonymous - 05-10-2010, 17:46

puszka5 napisał/a:
Wystarczy rzeczoznawce wynająć dobrego !!!


a ile on kosztował?

jacobian - 06-10-2010, 16:46

tomek84,
nie wiem co masz do mojego samochodu, ale jak coś wiesz więcej niż ja to się tym ze mną podziel. Bo jak do tej pory mam wielu chętnych do kupna mojego.

puszka5 - 09-10-2010, 07:47

To nie jest istotne ile kosztował, zeby zapłacic akcyze 800 zł musisz miec na umowie 1200euro i wynająć rzeczoznawce, żeby potwierdził zaniżoną wartość samochodu !!!
Tomek - 09-10-2010, 08:05

jacobian napisał/a:
tomek84,
nie wiem co masz do mojego samochodu, ale jak coś wiesz więcej niż ja to się tym ze mną podziel. Bo jak do tej pory mam wielu chętnych do kupna mojego.


nie, nie
to nie to, że mam coś do twojego samochodu
oglądałem go dla siebie i miałem go kupić nastepnym razem jak bede w polsce (wtedy wyjezdzalem na niekonczace sie delegacje), ale "niestety" sie sprzedal
mowie, ze "na szczescie go nie kupilem", bo potem mi sie odmienilo i kupilem swojego i jestem zadowolony, sedan przypadl mi do gustu
druga sprawa to to, ze auta od tego goscia sa jakie sa i nie maja wielu rzeczy, ktore byc powinny, itd, i mozna by wymieniac

jacobian - 09-10-2010, 14:06

tomek84 napisał/a:
to nie to, że mam coś do twojego samochodu

OK. Nie zrozumieliśmy się w takim razie.
BTW: Ja zanim kupiłem swojego oglądałem wiele Galantów w tym także tego, którego Ty kupiłeś, ale niestety nie stać mnie było. Mój na szczęście nie był bardzo wybebeszony.

puszka5 napisał/a:
zeby zapłacic akcyze 800 zł musisz miec na umowie 1200euro i wynająć rzeczoznawce

tu akurat nie ma innego wyjścia jak zaniżyć wartość samochodu za pomocą opinii rzeczoznawcy.

Tomek - 10-10-2010, 10:55

jacobian napisał/a:
tomek84 napisał/a:
to nie to, że mam coś do twojego samochodu

OK. Nie zrozumieliśmy się w takim razie.
BTW: Ja zanim kupiłem swojego oglądałem wiele Galantów w tym także tego, którego Ty kupiłeś, ale niestety nie stać mnie było. Mój na szczęście nie był bardzo wybebeszony.


no to jesteśmy sobie "kwita"
nie pamiętasz może jak go oglądałeś, co Ci się rzuciło na oczy na "NIE" ??

jacobian - 10-10-2010, 22:02

tomek84 napisał/a:
nie pamiętasz może jak go oglądałeś, co Ci się rzuciło na oczy na "NIE" ??

w sensie Twojego? Jak napisałem wyżej - tylko cena - po prostu nie stać mnie było. I tak mocno naciągnąłem swój budżet po kupnie swojego (początkowo miał być przedliftowy).

fj_mike - 10-10-2010, 23:54

jacobian, tomek84, wszystko sobie ładnie wyjaśniliście. Kończymy offtop :wink:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group