To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Wielki Test Stacji Benzynowych

j-rules - 04-10-2010, 17:07

Cytat:
ale taki prywaciarz mniej dba o personel i bierze byle kogo z ulicy
oj z tym bym uwazal. Wole prywaciarza niz panstwowke :P :P
CHociaz masz tez racje, bo stacja paliw pod szyldem znanej marki to biznes i juz. po prostu. Wiec komu by sie chcialo skzolic pracownikow, skoro dla kazdego z nas liczy sie jakosc i cena paliwa :P

krzychu - 04-10-2010, 18:52

mystek napisał/a:

#Krzychu - Orlen to najczęściej stacje franczyzowe, przypuszczam. Stąd może słabe wyszkolenie pracowników. Niby normy jakieś tam są, systemy itp, ale taki prywaciarz mniej dba o personel i bierze byle kogo z ulicy. To taka moja subiektywna ocena :) .


Nie wiem czy dobrze mi się wydaje ale chyba każda stacja to franczyza (nie ważne czy BP, Statoil czy Orlen). Chodzi o to jak sieć angażuje się w jakość obsługi i to czy to franczyza czy nie i tak można zawsze w jakiś sposób wymusić dobre wyszkolenie i obsługę (niestety coś o tym wiem z własnego doświadczenia).

fj_mike - 04-10-2010, 20:08

Najważniejsze dla mnie to jakość paliwa. Dodatki w stylu hot-dog, kawa bardzo mile widziane.
Strasznie nie lubię tekstów "promocja", zawsze naciągają :evil:

robertdg - 04-10-2010, 20:57

fj_mike napisał/a:
Najważniejsze dla mnie to jakość paliwa.
Dla mnie także
fj_mike napisał/a:
Dodatki w stylu hot-dog
a fuj, byle co sprzedają, opakowane w parówke, raz kiedys się połasiłem, bo byłem w trasie, strasznie zgłodniałem pomimo tego ze zjadłem obiad, a więc pozwoliłem sobie poczestowac sie jednym "gorącym buldogiem", co gorsza przedemną było jeszcze dobrych 5h jazdy samochodem i co gorsza, po specyfiku zwanym "hot dog" miałem nieziemska zgage, juz o wiele lepsze są kanapki z automatu z sieci "Makro C&C"
fj_mike napisał/a:
kawa bardzo mile widziane
jeżeli juz mam sie decydowac na kawe z sieci szybkiej obsługi to wybieram tylko i wyłacznie McDonalda, gdyz tylko ta da się w miare rzeczowo skonsumować, a ta cała reszta z tych stacji benzynowych, to lura, mój mocz ma mocniejszy aromat niż te pseudo kawy ze stacji paliwowych, najgorszą kawę jaką dotąd piłem z sieci stacji benzynowych, była kawa z Wrocławia, myślałem, że wyjde z siebie i kaze gościowi który to sprzedaje, konsumować normalnie na codzień, zzielenieć można było.
krzychu - 04-10-2010, 21:05

robertdg napisał/a:
po specyfiku zwanym "hot dog" miałem nieziemska zgage,


Nie wiem ja jem na BP i Statoilu nie ma problemu. Na BP mają też ciekawe zapiekanki. Za to na orlenie ze 2 razy dostałem prawie zimnego hot-doga więc ta mi wyjątkowo nie siadły.

robertdg napisał/a:
jeżeli juz mam sie decydowac na kawe z sieci szybkiej obsługi to wybieram tylko i wyłacznie McDonalda, gdyz tylko ta da się w miare rzeczowo skonsumować,


McDonald niby ma dobrą kawe ale mi jakoś nie podchodzi. Za to na BP zawsze była rewelacyjna (znaczy ta z Wild Bean Cafe - bo są stacje bez). A jak była taka Carmel Maciato :rolleyes: W Żywcu lepszej nie podawali :P

robertdg - 04-10-2010, 23:14

krzychu napisał/a:
BP zawsze była rewelacyjna (znaczy ta z Wild Bean Cafe - bo są stacje bez). A jak była taka Carmel Maciato :rolleyes: W Żywcu lepszej nie podawali :P
krzychu, ale kawa nie po to jest czarna i gorzka, aby ją słodzić i zabielać, Inka była dobra jak się do przedszkola chadzało :P
mystek - 04-10-2010, 23:17

#J-rules - no właśnie, tak mi się wydaje, że nie liczą raczej na obsługę, a by się dorobić, po prostu. Tak samo czuję się teraz pracując w obecnym zakładzie pracy, który przejęli Francuzi i podeszliśmy pod sieć działającą w kilku krajach Europy. Standard - cięcie pensji, normy rosną, kontrole, zwolnienia. Wszystko jak najmniejszym kosztem. Kapitał wyjedzie do Francji :/.

#Krzychu - e, czemu każda stacja to franczyza? Moim zdaniem nie. Orlen na pewno ma swoje stacje. Takie BP np czy Shelle też musiały jakoś najpierw wejść na polski rynek, by później oferować franczyzę. Podobnie jest z McDonaldami. Można je rozróżnić po tym, że franczyzowe restauracje nie muszą nosić czapeczek będąc na kasie, a w sieciowych, podchodzących pod McDonald's te czapki muszą nosić - ot, taka ciekawostka :) . Ale np McDonald był najpierw w Polsce jako sieć, a dopiero później pojawiały się restauracje franczyzowe.

Nie chcę oczywiście nic pokićkać, ale ciekawi mnie, czy wogóle można wziąć franczyzę np od amerykańskiego Wall-Mart i otworzyć sklep w Polsce ot tak? Jakoś mi się nie wydaje.

PS: kawa w McDonald's faktycznie taka dziwna. Tzn jest to niby Tchibo i smakuje jak kawa, ale też mi nie specjalnie podchodzi. A już zwłaszcza płacenie 5zł za kawę. Bez jaj :) . McD sucks :)

Krzyzak - 05-10-2010, 08:00

tankuję tam, gdzie taniej - czyli na Auchan - paliwo tak samo dobre, jak gdzie indziej (a czasem lepsze o czym dalej)
taka stacja nie może sobie pozwolić na fuszerkę - zbyt wiele osób tam tankuje
patrzę na spalanie i jak wychodzi mi średnio poniżej 9/100 w rekinie, to jest OK
dlatego np. zrezygnowałem ze stacji w Jankowie koło Gdańska, gdzie zawsze wychodziło mi 10/100

Uwex - 05-10-2010, 08:24

Krzyzak napisał/a:
taka stacja nie może sobie pozwolić na fuszerkę -


Prawda ; stacje marketowe ( Auchan , Tesco i.t.d. ) bardzo dbają o jakość paliwa . Jest ono pod stałym nadzorem jakościowym a cena bierze się z wielu czynników : znikoma liczba pracowników , lokalizacja na swoim terenie ( żadnych opłat ) , lep na klientów na zakupy w markecie i.t.d.

Krzyzak - 05-10-2010, 08:28

Uwex napisał/a:
lep na klientów na zakupy w markecie i.t.d.

słyszałem, że to właśnie najczęściej :)
a marżę mają 1 albo nawet 0 gr...

Szwagroz - 05-10-2010, 08:34

kilka razy tankowałem Honde na stacji przy auchanie w Bydzi i moje spostrzeżenia były takie, taniooo oj tanio ale, na normalnych stacjach w butle wchodziło mi dokładnie 29,5 litra gazu + - 0,2, a a auchanie 31 a raz nawet 33 litry, na gazie na normalnej stacji przejeżdżałem srednio w cylku mieszanym 300 km, na gazie z auchan max 270, czyli podliczając wyszło drożej niz na innych stacjach.
cns80 - 05-10-2010, 09:03

Marcin-Krak napisał/a:
Tu najważniejsza powinna być cena i jakoś paliwa. W ten sposób np stacje typu Neste nie mają prawa bytu :?: :roll:
No właśnie ? Ja sobie Neste bardzo chwalę, bo kompresor mam u wulkanizatora, a kawę mam w domu (zresztą ja kawy nie pijam).
Cezar napisał/a:
dla efektu 'plynu do szyb' wlewalismy ludwika :lol: :wink:
Przez 5 lat myłem samochód wodą z Ludwikiem i wiem co potrafi zrobić z lakierem ;)

j-rules napisał/a:
oj z tym bym uwazal. Wole prywaciarza niz panstwowke :P :P
Państwówkę czyli kogo ?
Koledze chodziło o to że gdy stacja jest własnością koncernu to łatwiej wprowadza się i kontroluje pewne standardy, a gdy stacja jest tylko pod logiem koncernu, ale jest oddzielnym podmiotem to to potrafi trochę szwankować :)

Krzyzak napisał/a:
tankuję tam, gdzie taniej - czyli na Auchan - paliwo tak samo dobre, jak gdzie indziej (a czasem lepsze o czym dalej)
taka stacja nie może sobie pozwolić na fuszerkę - zbyt wiele osób tam tankuje
Ciekawe jest to że gdy pracowałem w Citroenie to praktycznie 100% diesli przyjeżdżających do serwisu na płukanie układu paliwowego było po tankowaniu na Auchan/Tesco/itp. ;) Coś chyba nie do końca z tą jakością.

Szwagroz napisał/a:
kilka razy tankowałem Honde na stacji przy auchanie w Bydzi i moje spostrzeżenia były takie, taniooo oj tanio ale, na normalnych stacjach w butle wchodziło mi dokładnie 29,5 litra gazu + - 0,2, a a auchanie 31 a raz nawet 33 litry, na gazie na normalnej stacji przejeżdżałem srednio w cylku mieszanym 300 km, na gazie z auchan max 270, czyli podliczając wyszło drożej niz na innych stacjach.
Też to przerabiałem w Nissanie. Najwięcej przejechałem zawsze na gazie z Shell'a

Dla mnie najważniejsza jest jakość paliwa (zwłaszcza ON) co akurat w starych dieslach było łatwo sprawdzić :) . Drugi parametr to cena (nie musi być najtańsza, ale żeby nie była najdroższa). A 3 parametr to dystrybutor, który nie oszukuje na ilości litrów.
Dlatego w mojej okolicy tankuję naprzemiennie na Shell'u i na Neste, a ostatnie miejsca które kiedykolwiek odwiedzam to Orlen (kiepski ON i fatalny LPG) i BP (dystrybutor nr 4 w Międzylesiu od lat zawyża ilość).

Aga - 05-10-2010, 09:58

jakość gazu !! cena nieistotna - te kilka groszy robi niewielką różnicę

i tutaj bezkonkurencyjna jest BP - zwłaszcza ta obok mojego bloku :biggrin:

zdarzyło mi się tankować na Statoilu, Shellu i Lukoilu - koszmar!
outek mi się dławił

Misiek :) - 05-10-2010, 10:24

Aga napisał/a:
jakość gazu !! cena nieistotna - te kilka groszy robi niewielką różnicę

i tutaj bezkonkurencyjna jest BP - zwłaszcza ta obok mojego bloku :biggrin:

zdarzyło mi się tankować na Statoilu, Shellu i Lukoilu - koszmar!
outek mi się dławił


Ja mam niedaleko siebie 2 Shell...
jedna ma koszmarne paliwo,a jak zatankuje przy salonie bmw na ostrobramskiej to nie to samo auto, tak samo bardzo dobre paliwo shell przy polonezie, przy pizzy hut, i nawed pracownik zawsze mi tankuje. Niewiem czemu ale jak podjeżdzam w ten drugi pkt to pracownik wychodzi mi zatankować :P ;)
Tak samo stacja bp przy lidlu przy pl szembeka ma bardzo fajne paliwo. Na innym bp jak zatankowałem to autko miało mniej życia w sobie.
Kiedyś tankowałem swojego colta przy wola park. Jakość paliwa... nie czułem dużej różnicy, natomiast obsługa(kasjer) była fatalna. Dałem pięć zł z drobnych to z mordą do mnie, że nie przyjmie, że nie chce się liczyć. Ja powiedziałem, że to też pieniądze a inaczej nie mam, to kasjer powiedział, że założy za mnie te 5 zł
żeby nie było zatankowałem coś jak 105 zł czy 155zł

mystek - 05-10-2010, 10:29

Odnośnie stacji marketowych, to słyszałem, że x lat temu często zdarzało się, że klienci lali wodę do swoich samochodów zamiast paliwa i była masa skarg. Nie wiem, jak jest teraz. Ja natomiast jeżdżę na paliwie ze stacji MPO w Krakowie i nie narzekam. Ostatnio zalałem V-powera 95 droższego o te 30-40gr na litrze i nie widzę żadnej różnicy :| . Ba, rzekłbym, że na baku przejadę jakieś 30km mniej (w piątek tankowanie). Raczej wrócę do ukochanego MPO :) .

#CNS80 - dokładnie, chodziło mi właśnie o sieciowe kontrole i prywatne nie-kontrole. Sieciówki stawiają na te chore standardy, których należy przestrzegać. Lepsze szkolenie pracowników itp. A u prywatnego bywa różnie, zależnie od osobowości i cech właściciela/kierownika, tak mi się wydaje.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group