[97-04]Galant EAxA/W - [EA5A/W 2.5] Cykające popychacze a olej
Marcino - 23-10-2006, 15:37
A ile wam weszlo?? Bo u mnie równiutkie 4 litry.
Zrobiłem juz jakieś 700km i nic sie nie dzieje.
POzdrawiam
jackkkkk - 23-10-2006, 16:17
Weszło 3,9l - stan na bagnecie doszedł do połowy.
Anonymous - 23-10-2006, 16:34
jackkkkk napisał/a: | że taki zawór jest w pompie olejowej (np. w Mazdach |
juz kiedys wlasnie pisalem na ten temat.
Dokladnie w mazdach tak jest i na dodatek czesto pomaga wymiana tego zaworka.
Krzyzak - 24-10-2006, 12:06
ale ten 10W30 to olej syntetyczny - bardzo dobry zresztą
i można go kupić - sam znam conajmniej 2 sklepy w Gdańsku, gdzie jest dostępny
Marcino - 24-10-2006, 12:35
Krzyzak napisał/a: | ale ten 10W30 to olej syntetyczny - bardzo dobry zresztą
i można go kupić - sam znam conajmniej 2 sklepy w Gdańsku, gdzie jest dostępny |
To mnie teraz ucieszyłeś ta wiadomościa. tez mi coś nie pasowało zeby tak lać połsyntetyk bez potrzeby.
Pozdrawiam
Anonymous - 24-10-2006, 14:23
Ja sie waham wlasnie miedzy producentami Mobil 1, Castrol i Quaker State oraz miedzy 5W-40 i 5W-50. Co byscie doradzali Oczywiscie full syntetic.
Cezar2 - 27-10-2009, 11:57 Temat postu: Olej do gala 2.5 Witam wszystkich forumowiczów!!!
Opisze wam moje doświadczenia z olejami w galancie 2.5 V6 24 rok1997 156000tyś km
galanta szukałem dość długo miałem przeznaczyć na ten cel 18tyś zł. Szukałem samochodu z 1999r lub 2000 aż nagle trafiłem na auto z 97 w idealnym stanie za 12tyś silnik malina lodowaty palił cichutko na dotyk zero cykania tylko szum pasków. Po zakupie nie miałem informacji o tym jaki był zalany olej poza jedną naklejką na pokrywie Castrol slx 0w30. Wymieniłem olej na valvoline max life 10w40 bo pomyślałem że do tak starego motoru nikt by nie lał oleju syntetycznego jakim jest slx. I tu niespodzianka po 1000tyś auto zaczeło cykać delikatnie na zimnym silniku.Po przejechaniu paru kam problem ustawał i auto pracowało cicho.Przejechałem na tym oleju 6000tyś i nic dalej klepanko na zimnym.Oleju nie ubywało nawet o minimetr na bagnecie więc postanowiłem go zmienić na syntetyk tylko jaki? I tu wybór padł na Castrol slx 5w30 z niemiec 38zł litr po znajomości w sklepie 80zł.Tak na weszelki wypadek zdjąłem pokrywę od zaworów żeby sprawdzić nagar i tu zaskoczenie silnik złoty zero nagaru na pokrywie tylko minimalny ale zawory i środek luz! Po zalaniu oleju z niecierpliwością czekałem do następnego dnia żeby się przekonać czy pomorze i tu miłe zaskoczenie cisza jak makiem zasiał.Moje zdanie jest takie silnik potrzebuje bardzo rzadkiego oleju castrol slx jest jak woda od razu smaruje olej valvoline 10w40 był za gęsty pozdrawiam.Dam znać jak z ubywaniem oleju mam nadzieje że będzie ok.
[ Dodano: 27-10-2009, 12:08 ]
Dodam jeszcze że to nie prawda że taka uroda miśków zły olej który narobił szkód popychacze w galu mają pewną wadę fabryczną mianowicie za mały otwór którym wpływa olej.Zalecany olej w salonie to castrol slx 0w30 jeszcze rzadszy.Mi pomogło bo zorientowałem się w pore gorzej jak ktoś jeździł na gęstym oleju par set tysięcy wtedy wymiana morze nie pomóc bo popychacze tracą ciśnienie przez wcześniejszy brak smarownia na zimnym silniku.Takie jest moje zdanie sami oceńcie czy słuszne.
radek79 - 29-10-2009, 21:09
witam dzisiaj w rękach miałem katalog olei Castrol i tam wyczytałem że do silnika 2.4 gdi i do 2.5v6 jest zalecany CASTROL EDGE 5W30 a CASTROL slx 0w30 do grandisa 2.4i
zenio86 - 29-10-2009, 22:48
to ja zaproponuje mobil super syn 5w50 rally formula- jak narazie najlepszy z moich doswiadczen
Rafal_Szczecin - 29-10-2009, 23:28
ja uzywam valvoline max life 5w40 , i cisza jak makiem zasial, przebieg auta blisko 280 000 , z tym, ze jakis czas temu wymienione wszystkie 24 popychacze
Cezar2 - 30-10-2009, 19:30
Castrol slx longlife III 5w30 gęstość 0,850
Mobil 5w50 gęstość 0,865
Castrol slx longtec 0w30 gęstość 0,838
Castrol edge 0w40 gęstość 0,838
Valvoline max 5w40 0,860
Im rzadszy tym lepszy mobil jest gęsty jak widać.
Jak mi oliwy nie będzie brał to następny będzie edge 0w40 lub castrol slx0w30
tucci - 30-10-2009, 21:51
Rafal_Szczecin napisał/a: | ja uzywam valvoline max life 5w40 , i cisza jak makiem zasial, przebieg auta blisko 280 000 , z tym, ze jakis czas temu wymienione wszystkie 24 popychacze |
W kwietniu br wymienilem 24 szt. od tego czasu jest jak byc powinno, nie sadze zeby olej mial tak znaczace oddzialywanie na hydraulike
Ja latam na 10w/40
Rafal_Szczecin - 30-10-2009, 22:42
tucci napisał/a: | nie sadze zeby olej mial tak znaczace oddzialywanie na hydraulike
Ja latam na 10w/40 |
napewno im rzadszy olej tym lepiej dla silnika,
Cezar2 - 30-10-2009, 23:43
Napisałem wyraźnie jak kupiłem auto nic nie pukało zalałem 10w40 puka na zimnym.Zmiana na 5w30 nie puka wcale,wniąsek jest prosty!
[ Dodano: 30-10-2009, 23:50 ]
Moim zdaniem jest tak-ludzie wyminiają chydraulike i lejom 10w40 gesty olej i piszą-Wymieaniłem popychacze 15tyś i znowu puka? ten typ tak ma!
|
|
|