rico.1 - 12-11-2010, 23:49
podróby czy nie, i tak jako nowe są testowane, zatem powinny jakoś działać jedno jest pewne: dwa regulatory założone przez elektryka są uwalone, co zatem jest przyczyną? jakie jest prawdopodobieństwo kupna dwóch z rzędu trefnych regulatorów? dla mnie jest jasne: elektryk = "podróba" ](images/smiles/eusa_wall.gif "](*,)")
goń gościa o zwrot kasy co wziął za naprawę, bo przecież nic nie naprawił i poszukaj fachowca co jest w stanie to ogarnąć pantonik1 - 18-11-2010, 19:41 Temat postu: problem z alternatorem Witam was b.serdecznie. Tak czytam o tym prądzie i podzielę się swoimi uwagami. Dwa tygodnie jeździłem na zepsutym alternatorze: raz ładował a raz nie; innym razem trzeba było przekroczyć 3000 obr aby ładował. Pojechałem do mechanika i powiedział, że porządna naprawa = nowemu alternatorowi! i taka jest prawda  - niestety  Kupiłem nowy alternator (z przesyłką 416 zł - chyba  ) ale wyskoczył mi teraz inny problem, dużo większy! Nie wiem, czy to przez błąd jazdy z zepsutym alternatorem czy zwykłe zepsucie. Padło mi grzanie świec - to jest sterownik, czy jak to się nazywa (taka skrzyneczka przy słupku przednim) i nie mogę nigdzie go kupić  Są, ale mają inne numeri i nie grzeją (załącza się na ułamek sekundy - i tyle) Zbyszekm2 nawet mi podesłał inny, ale też nie pasuje:-( (tutaj dziękuje Zbyszkowi za pomoc). Mam w tym miejscu prośbę: jeśli ktoś by miał jakiś dostęp do takiego sterownika K8T73471 z tym nr to proszę o info. Piszę w tym miejscu, bo od alternatora mi się to wszystko chyba zaczęło:-( Koledze tylko ku przestrodze: wymień na nowy jeśli jest potrzeba i będziesz miał spokój! - jeśli to oczywiście alternator.
pajerak - 13-12-2010, 11:45 Wtam !!! Nie chwaląc dnia przed zachodem slońca elektryk jeszcze raz wyjął alternator, po raz kolejny wymienił regulator napięcia " jak oświadczył na innej firmy " OCZYWIŚCIE W RAMACH GWARANCJI " i narazie wszystko chodzi ok. Pozdrawiam wszystkich i dziekuje za pomoc !!!! |
||||||||
