Nasze Miśki - E39A Love Story cd....
xcracing - 10-03-2011, 12:22
Tak, tak Bartku zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że znasz go lepiej niż Serek i ja razem wzięci
Pewnie się jeszcze nie raz odezwę w sprawie tego Galancika do Ciebie
rosomak1983 - 10-03-2011, 22:34
ten gal jest mega wyczesany !!!
Serek - 25-03-2011, 18:07
Aż łezka w oku się zakręci na samo wspomnienie
Cieszę się, że projekt rusza a misiek trafił w dobre ręce.
xcracing - 15-04-2011, 20:42
Wreszcie coś konkretnego zaczyna się dziać z moim Miśkiem.
Od ponad tygodnia powoli go rozbieram i przygotowuję dla blacharza i lakiernika.
Jutro go zabierają.
Niesterty miejscami jest sporo rdzy i roboty będzie dużo. Mam nadzieję, że blacharz się nie podda
Narazie Galant wygląda tak:
Robota potrwa wstępnie ok miesiąca. Już się nie mogę doczekać efektów.
Zamówiłem też wloty na maskę takie jak w VR4, mam nadzieję, że przyjdą lada dzień
mitsu_pl - 17-04-2011, 13:26
Wcale nie wygląda tak źle, przynajmniej z wierzchu.
Powiedz, jak u Ciebie wygląda mocowanie tylnego mostu do podłużnic, bo u mnie to praktycznie zostało tylko to zrobić (nie liczę tych wszystkich małych ognisk, które wystarczy zdrapać i porządnie zabezpieczyć), ale zabieram się do tego jak pies do jeża
xcracing - 19-04-2011, 09:21
Galant jest już u blacharza. Dziś lub jutro podjadę tam na dokładne oględziny na podnośniku. Obawiam się najbardziej właśnie o miejsca mocowania zawieszenia i układu jezdnego do karoserii, w tym mocowanie tylnego mostu. Mam w planie wszytko porządnie obspawać. Narazie wczołgując się pod samochód w garażu niewiele tam mogłem zobaczyć.
A to co było widać z wierzchu to trochę dziur w nadkolach, zeżarte progi i dalej podłoga w stronę mocowań wahaczy z przodu i z tyłu. Przerdzewiała podłoga pod nogami kierowcy i pasażera. Przednie kielichy od wewnątrz podrdzewiałe ale chyba tylko do oczyszczenia. No i wielka szpara na całej szerokości bagażnika w miejscu łączenia podłogi z tylnym pasem. (jakieś przygody z tyłu musiały być)
Resztę opiszę po oględzinach od spodu.
mitsu_pl - 19-04-2011, 16:27
To mój trochę lepszy stan był, ale nie obyło się bez wymiany progów, podłogi od progów do podłużnic, no i porobienia nadkoli - były bez dziur, ale ostro ruda chrupała. Zostało jeszcze to mocowanie tylnego mostu.
Powodzonka w pracach życzę i czekam na relację z napraw
Wook@sH - 19-04-2011, 17:04
A powiedz mi jak wyglądały nadkola u samego dołu,czy korodują, tam gdzie są kanały odprowadzające wodę ... bo u mnie lubi się to od różnego syfu pozatykać.
Po za tym widzę, że podobnie jak u mnie pod spoilerem też się ruda pokazuje. Chociaż jak kojarzę to czy Serek miał zawsze klapę ze spoilerem, czy może ją zmieniał, na taką bez?
PS.Najchętniej to bym sobie obejrzał na żywo jak Ci prace idą.
xcracing - 19-04-2011, 21:38
Wook@sH napisał/a: | A powiedz mi jak wyglądały nadkola u samego dołu,czy korodują, tam gdzie są kanały odprowadzające wodę ... bo u mnie lubi się to od różnego syfu pozatykać. |
No tak, tam było sporo syfu, błota, które odeszło razem z kawałkami blachy
Wook@sH napisał/a: | Chociaż jak kojarzę to czy Serek miał zawsze klapę ze spoilerem, czy może ją zmieniał, na taką bez? |
Spojler był od zawsze, ale nie na tej klapie bo była wymieniana na wersję poliftingową z innymi światłami. A czy na tej nowej klapie był cześniej spojler to nie wiem.
Wook@sH napisał/a: | Najchętniej to bym sobie obejrzał na żywo jak Ci prace idą. |
Narazie odkąd pojechał do blacharza sam go jeszcze nie widziałem, nie wiem czy prace zaczną się przed świętami. Jak robota ruszy to zapraszam do oglądania.
A dziś nareszcie przyszły wloty na maskę. Czekałem prawie miesiąc.
Niestety precyzją wykonania nie powalają na kolana ale trochę zabawy z pilnikiem i papierem ściernym i będzie idealnie
[ Dodano: 20-04-2011, 21:48 ]
Pooglądałem dziś dokładnie Miśka od spodu. Progi do wymiany plus ok 20 cm szerokości podłogi po obu stronach. Te wyprofilowane miejsca na podnośnik po obu stronach progów kompletnie zjedzone. Na szczęście punkty mocowania zawieszenia łącznie z mocowaniem wału do podłużnic tylko powierzchownie pokryte rudą, do oczyszczenia i zakonserwowania.
Po świętach ruszają prace, wstępnie ma to potrwać łącznie z lakierowaniem ok 5 - 6 tyg.
xluki - 24-04-2011, 21:40
Jednak biały Galancik robi wrażenie. Wiadomo może już coś czy prace ruszyły?
milo - 29-04-2011, 22:06
Galant vr4 Galant
Serek - 30-04-2011, 19:51
Daniel, daj znać kiedy zrobisz - też nie mogę się doczekać.
xcracing - 30-04-2011, 20:44
We czwartek przyszły progi więc dziś pojechałem je zawieźć.
Do warsztatu mam ok 30 km i niestety nie mogę Galanta za często odwiedzać.
Prace na szczęście ruszyły, pospawany został tył samochodu - bagażnik, połatali kilka dziur w tylnych nadkolach, zrekonstruowano również te wyprofilowane części podłogi na obu końcach progów po jednej stronie samochodu,
Brak nowych progów blokował dalsze prace ale teraz mam nadzieję, że robota będzie szła bez problemów.
Niestety nie miałem telefonu i nie porobiłem zdjęć, będę tam jednak w przyszłym tygodniu i cyknę parę fotek. Muszę jeszcze zdemontować klamki, zamki, szyby i listwy przy szybach w tylnych drzwiach bo wcześniej nie zdążyłem.
P.S. Seweryn jak tylko Galant wróci od lakierników do mnie do garażu to zapraszam na oglądanie
Serek - 01-05-2011, 23:43
Daj znać, przyjadę na pewno.
xcracing - 02-05-2011, 17:06
Serek napisał/a: | Daj znać, przyjadę na pewno. |
Załatwione.
milo napisał/a: | Galant vr4 Galant |
Z taką mocą to mój Galancik by się pewnie w pół rozpadł - jak narazie
|
|
|