Anonymous - 21-02-2011, 10:02 No to go pochwaliłem. Rano było -16 i oczywiście zaczął gasnąć. W przewodach za filtrem - prawie pustka. Teraz się ociepliło do -12 i jest OK, widać że paliwo znowu swobodnie przepływa przez filtr. mitsu00 - 21-02-2011, 11:38
 Dzisiaj w nocy było u mnie -32st C i Franca odpaiła i jeździ.
karol_alasz - 21-02-2011, 12:17
A wtedy niestety występuje zawodnienie tegoż... Bywają też przypadki i to udowodnione ,że właściciele leją do zbiorników na premium te lepsze albo dolewają te zwykłe do tych lepszych (przy okazji jakiegoś sprawdzianu na uczciwość stacji)... Problem z silnikami CR (tyle,że w Polsce) jest taki że pompa jest niezwykle czuła na czystość paliwa i żeby ją ustrzec przed przedwczesną wymianą (baaaaardzo droga) stosuje się bardzo dokładne filtry-i tutaj Wasz pies pogrzebany,koledzy francowaci  ...
mitsu00 - 21-02-2011, 12:51
joachim69 - 21-02-2011, 15:18 do passata lałem olej opałowy i nie było żadnych problemów sylb - 21-02-2011, 21:51 Co do opałki. Odwiedził mnie kuzyn, gadu gadu na temat samochodu bo zamierza sobie kupić coś podobnego i rozmowa zeszła na paliwo. Ma dwa samochody VW transportera salonke i Seata Alhambra. Twierdzi że przejechał na nich 400K km na opałówce tyle że kupuje zawsze zimą(wersja zimowa) bo latem to kaszana . 
I co wy na to, a ja się przejmuję i tankuję diesla premium. Anonymous - 22-02-2011, 14:16 Dziś rano znowu padł. Ledwo dojechałem do pracy. Szlag mnie już trafia...  ASO AutoGT twierdzi, że to wina paliwa i że CR'y tak mają. Tyle, że na tej samej stacji zatankowałem Berlingo 1.6 HDI i jeździ zupełnie normalnie.
Ja się tym samochodem kiedyś zabiję - jak gaśnie w czasie jazdy to przestaje działać wspomaganie kierownicy i hamulców, a żeby go ponownie odpalić muszę całkowicie wyłączyć stacyjkę - wtedy z kolei blokuje się kierownica. PS. Czy to normalne, że w przewodach paliwowych za filtrem widać duże pęcherze powietrza? Chwilami tego powietrza jest więcej niż paliwa. ASO przez telefon twierdzi, że tak może być, gdy filtr jest zatkany. A moim zdaniem to trochę dziwne jednak. skaut - 22-02-2011, 14:22
venglin, który to już raz? Przy jakich przebiegach spotykała Cię ta "przyjemność"? Anonymous - 22-02-2011, 14:34
W tym roku po raz czwarty, w zeszłym tylko jeden raz. Przebieg 26000 km, samochód kupiony w sierpniu 2009. [ Dodano: 22-02-2011, 14:51 ] Napisałem o moim problemie na Facebooku, na profilu Mitsubishi Polska. Bardzo szybko zareagowali i wygląda na to, że przejęli się problemem. Zobaczymy, co będzie dalej. rezon - 22-02-2011, 17:17
mitsu00 - 22-02-2011, 17:31
 To skandal...... Mnie zdechł w sumie 2 razy w największe mrozy, tzn przy prawie -30st C. 1 raz w lutym 2009r, 2-gi w styczniu 2010r. Od zeszłego roku smiga jak ta pszczółka.
Anonymous - 22-02-2011, 18:11 Tak, to jest skandal i w gruncie rzeczy, dalej nie znam przyczyny. Problemy miałem już po tankowaniu na Lukoilu, Statoilu i BP. Wydaje mi się, że paliwo tu nie ma zbyt dużego znaczenia. Dzisiaj zastosowałem stary radziecki sposób - zostawiłem samochód odpalony na 5 godzin na zamkniętym parkingu pod firmą. Jak przyszedłem wieczorem, wszystko było super, nawet check engine zgasł. Widocznie przez taki czas wszystko z filtra się roztopiło. [ Dodano: 22-02-2011, 18:16 ]
Jedno jest powiązane z drugim Nie dam im spokoju, jeśli nie rozwiążą problemu, a profil na FB jest chyba dość chętnie czytany przez potencjalnych klientów.
mitsu00 - 22-02-2011, 18:17
Anonymous - 22-02-2011, 18:38 Domyślam się, ale zmiana filtra też niewiele pomoże. Nowy też się zatka. mitsu00 - 22-02-2011, 18:53
|
||||||||||||||||||||||||||||||
