j-rules - 31-12-2010, 12:15
Albo miał antene z jakas nieoryginalna podstawą magnesową, albo jakiegoś najtanszego midlanda, albo mocował ją w miejscu gdzie byla szpachla  Owszem - słyszalem przypadki ze antena zjezdzala z auta bo magnes byl za slaby, ale rpzeciez kupujac antene mozesz ja obmacac, polozyc na aucie - i widzisz jak sie trzyma. Sirtel, Lemm, President, Sirio - jesli maja oryginalne podstawy - to maja bardzo mocne magnesy.
Fakt, magnesówki nie sa idelane, ale sa tanie i szerokodostępne. A to ze u mnie bat w wiekszosci lezy w baganziku - bo i tak go sciagam jak zostawiam auto na parkingu - mi nie przeszkadza, zakladam gdy potrzebuje 
Cezar - 31-12-2010, 12:42
Robie podobnie, jak potrzebuje dzialajacego zestawu to przynosze radio z domu i wyciagam antene z bagaznika 
krzychu - 31-12-2010, 12:47 Znaczy sama nie spadła ale np. jak w Pszczynie był taki wiadukt wojskowy którego w końcu rozebrali to przed nim był taki miernik wysokości... Jak raz jechaliśmy to przejechaliśmy bardzo powoli i było ok. O 23 się zapomniało i antena spadła obijając się o auto (ze 20cm ją zahaczyło wiec wcale nie dużo)..... Drugi raz było przy wjeździe na parking podziemny... Można stwierdzić że zaniedbanie kierowcy no ale jest to jakiś problem... Kuzyn ma magnesówkę no i często go widzę bez... Chce zawołać a ten bez anteny... Ktoś kiedyś stwierdził że podczas wypadku antena zadziała jak pocisk.... Na pewno tak zadziała... Nie widzę po prostu jej sensowności nawet jak bym miał 2 auta i chciał bym zaoszczędzić to miał bym 2 anteny i jedno radio.... Jej praktyczne strony są tylko pozornie pozytywne...
Ja często używam jak jadę do pracy, szczególnie w zimie bo mam 2 drogi alternatywne do wyboru (jak główną mi zablokują, tylko muszę o tym wiedzieć wcześniej)... Przy obecnym natężeniu ruchu nawet miśki przestały stać na drodze  Więc pewnie jak by było potrzebne leżało by w domu albo bagażniku...
A tak triflex i radio zabudowane zawsze on jedynie jak jadę i mnie męczy mięso i nakładanie się rozmów to wyłączam w mieście. eremita - 01-01-2011, 13:59 jeśli samochód stoi pod blokiem to antena magnesowa jest najpraktyczniejsza, miałem kiedyś przykręcaną to po pewnym czasie gwint zaczął siadać od ciągłego przykręcania. jak bym zostawiał na samochodzie to pewnie średnio raz na tydzień bym musiał kupić nowa antenę:) ja mam antene 145cm smigałem z nią ponad 200 i nic, lakieru nie poryszę bo na dachu mam bezbarwna naklejkę naklejoną  tam gdzie stoi antena,
na podziemne parkingi kilka razy wjechałem z postawioną antena jak o niej zaponiałem jedyny problem to chałas jak antena wali o metalowe rury, przewody wentylacyjne itd. na początku tez chciałem malutka antene, ale jak pojechałem do sklepu takiego co jest od lat w tej branży a nie od jakiegos czasu jak CB zrobiło sie popularne to mnie uświadomili. co do smieci których trzeba sluchać to nie wina długości anteny tylko tych co nie wiedzą o co chodzi w CB i do czego słuzy kanał 19 najlepiej pojechać do sklepu zobaczyc postawić antene na dachu sprawdź sobie jak wchodzi do bagaja i jaka Ci pasuje to kupuj:) krzychu - 01-01-2011, 14:24
Nie sądzisz że taka jest praktyczniejsza? Nie musisz z nią nic robić
Yuppy - 18-01-2011, 10:45
Ciekawe czy również Cię uświadomili, że najlepsze rezultaty można otrzymać z anteny zamontowanej na stałe w dziurze w dachu. Jeśli ktoś nie waha się wiercić otworu w samochodzie, rozwiązanie jest najlepsze. Ja akurat tego robić nie chciałem
Triflex nie jest tani i nie spełnia się jakoś super we wszystkich zastosowaniach. No może o GSM nic nie słyszałem W antenach CB długość ma znaczenie, a 50cm to trochę mało. Radio FM odbiera często słabiej niż na oryginalnej antenie, więc trzeba też to brać pod uwagę.
Ja poszedłem nieco na kompromis i zamontowałem w dachu zamiast anteny FM antenę President Vermont. 70cm pozwala na przyzwoity odbiór, a antena nie rzuca się wszystkim w oczy. Problem jest tylko z FM, ja na razie podłączyłem antenę wewnętrzną, jednak na trasie bywa z zasięgiem różnie. Są jeszcze splittery, które pozwalają podłączyć radio FM pod antenę CB i tego będę jeszcze próbował. Vermont ma jednak płaską, prostokątną podstawkę, która w zasadzie nie umożliwia umieszczenia anteny na jakiś większych krzywiznach. maxblink - 09-03-2011, 19:25 Ha;) no i mam juz radio, dzis do mnie dotarlo tj. Harry III + antena president missouri Musze teraz poszukac jak sie za to zabrac. Orientuje sie ktos z Was czy samemu da rade sie z tym uporac? Czy trzeba leciec do serwisu jakiegos? Yuppy - 09-03-2011, 20:04
Dobry zestaw, jestem ciekaw jak się będzie sprawować.
To zależy od Twoich umiejętności Z montażem powinieneś się uporać sam. Konieczne będzie jednak dostrojenie anteny i tu pewnie trzeba będzie gdzieś pojechać.
maxblink - 12-03-2011, 07:54 Wczoraj zamontowalem radio i patrzylem na parkingu czy "trybi" - i sie nie zawiodlem, slychac ludzi - dobry znak. Dzis jade do tesciow, to w trasie zobacze jak bedize dzialalo. A sprawa strojenia anteny, to missouri jest nastrojona przez producenta ;] - bylem w serwisie i gosc podlaczyl pod to urzadzenie i powiedzial ze jest nastrojona
Yuppy - 13-03-2011, 15:25 Nie znam się jakoś bardzo na tym, ale zawsze mi się wydawało, że antenę stroi się "na samochodzie". Często wybiera się też konkretne miejsce, na którym można uzyskać najlepsze rezultaty i potem antenę cały czas stawia się właśnie tam. Besiek - 13-03-2011, 15:35 Dobrze prawisz, antenę stroi się do samochodu a nie do radia. maxblink - 14-03-2011, 19:46 no ja jak mowie podjechalem do serwisu z antena i radiem, to gosc po podlaczeniu jakiegos tam urzadzenia pod antene, stweirdzil ze jest nastrojona. Jadac w trasie Olsztyn - Jeziorany (pierwszy raz z CB) wydaje mi sie ze jest OKEJ, troche musze sobie pokrecic zeby wyregulowac te szumy ale poki co jestem zadowolony Yuppy - 15-03-2011, 09:10 Wydaje się, że jest dobrze, ale tak naprawdę nie wiesz, w jakim zasięgu zbierałeś sygnał. Jeśli wydaje Ci się to wystarczające, to ok, ale być może po poprawnym dostrojeniu anteny zasięg będziesz miał jeszcze większy. Poziom szumów (Squelch) reguluje się praktycznie cały czas, dlatego warto mieć radio pod ręką. Wjeżdżając do miasta szumów zazwyczaj będzie więcej, niż na trasie, więc aby zapewnić cały czas maksymalny zasięg zbierania sygnału, trzeba coraz to regulować. Tak z ciekawości, gdzie zamontowałeś radio? maxblink - 15-03-2011, 11:02 No wlasnie tak mysle gdzie je dac na stale. Myslalem zeby od str. pasarzera przykrecic na lewo od "nóg" z boku, do tego plastiku przy lewarku od skrzyni. Patrzylem jak zona siedziala czy by przeszkadzalo, no i bylo by niezle a i ja bym mial to pod reka. Chyba ze macie jakies dobre miejsce do montażu to slucham
Yuppy - 15-03-2011, 11:13 Ja u siebie zamontowałem w schowku pod zwykłym radiem, ale ja mam Cari po lifcie. W przedliftowej też masz taki schowek, ale nie wiem, czy rozmiarowo jest taki sam. Przypasuj tam swoje radio, jeśli nie wchodzi na długość, to tylną ściankę schowka trzeba wyrzucić. Zaletą jest jednak to, że radio masz całkowicie schowane i możesz w każdej chwili zamknąć schowek, tak aby było całkowicie niewidoczne. W innym wypadku zostawiając gdzieś samochód radio czasami trzeba będzie zabrać ze sobą. |
||||||||||||||||||||||
