[92-96]Galant E5xA - [E54A 2.0 V6] Zawieszenie przód dziwnie działa.
Frost - 24-01-2011, 17:29
czyli jasne - wymień zawieche, a przy okazji jej wymiany niech Ci mechanik sprawdzi przeguby na półosiach.
Co do cen wachaczy to są różne - jeden fakt jest nie zmienny - nakrętka na klucz 22. Ja mam jakieś tanie wachacze po 100zł i jeżdże na nich już 2a lata a w moim galu zawiecha nie ma lekko od naprężeń.
liczner18 - 24-01-2011, 18:15
witam...postaram sie opisac to i owo wnioski wyciagaj sam... zawieszenie przednie w galancie jest zlozone z szesciu wahaczy...kazdy ma swoje zadanie,mianowicie.... wahacz ktory wszyscy nazywaja bananem czyli ten dolny wygiety w tył samochodu, spełnia rolej akby takiego trzymaka zeby kolo nie latalo ani do przodu ani do tyłu.... one lubia padać....jesli ci cos skrzypi przy skrecaniu jesli przy kazdym ruszeniu do przodu a pozniej do tyłu, przy zmianie biegu slyszysz pukniecie to bedzie on lewy lub prawy.... drugi wachacz na to wachacz dolny prosty.... on ma zapobiec temu aby koło nie wciskało sie do srodka lub nie wysuwalo na zewnatrz, on moze pukac przy szybkich zakretach,..podczas jazdy na wprost on nie jest za bardzo obciazony, ale jak jest juz mocno zmeczony to moze cie troszke wozic na koleinach itp.... ostatni wahacz to ten górny przy amortyzatorze.... jak jest zdupcony to przy nawet byle dołku slychac takie gluche walenie , myslimy ze zaraz cos odpadnie... z uwagi na to ze w galantach nie ma kolumny mcphersona uzyto wlasnie takiego gornego wahacza.... chyba najszybciej padaja bo polskie dziury na niego najbardziej oddziałowuja.... pozostaje sprawdzic jeszcze koncówki drazkow kierowniczych moga znaczaca wplynac na zbierznosc zawieszeia przez co moze cie nosic przy chamowaniu lub ostrym przyspieszaniu i koleinach.... łaczniki stabilizatora w zawieszeniu pracuja nieustannie, ale tak naprawde bez stabilizatora na upartego dalo by sie jezdzic galem, bo w nim stabilizator ma tylko usztywnic os zeby ci sie za bardzo auto nie przechyalo na zakretach....piszac ze łaczniki pracuja nieustannie znaczy ze jak sa wybite mocno walą.....jak cos przedobrzyłem to mnie poprawiajcie mitsumaniacy ..pozdrawiam wszystkich
gabriel86 - 25-01-2011, 08:58
liczner18, Wielkie dzięki, teraz już będę wiedział co w galu piszczy
Moim zdaniem takiego opisu zawieszenia brakowało
Wielkie dzięki.
Pozdrawiam.
Frost - 25-01-2011, 10:15
gabriel86, w takim razie zapisz sobie tą stronke http://www.japancars.ru/cat/mitsubishi/index.php
będzie najważniejszą w Twoim życiu zwiazaną z Galem
Spox_2 - 29-01-2011, 23:40
OoO, jest temat który pasuje do moich objawów. Ale od początku.
2 tygodnie temu dokonałem samodzielnej wymiany przedniego dolnego prostego wahacza (lewa strona) ponieważ luz dało się zdiagnozować poprzez pionowy ruch piasty.
Tydzień temu musiałem odbyć okresowy przegląd, który galant przeszedł bez problemu.
Nie minął nawet dzień od przeglądu a zaczęło tak skrzypieć z przedniej lewej strony że głowa mała!!!
Nie ważne czy auto odpalone/zgaszone, czy jedzie czy stoi w miejscu, wystarczy zacząć kręcić kierownicą w lewo, bądź w prawo i jest taki głośny dźwięk( mega skrzypienie) że ludzie przechodzący przez ulicę rozglądają się na boki aby ocenic co się dzieje, powaga ;/
Dzisiaj po raz kolejny postanowiłem wyszukać owego dziwnego skrzypienia...
Co zauważyłem. :
Gdy auto jest podniesione na lewarku (lub zabezpieczone w odpowiedni sposób, tj. : coś jest podłożone od spodu co by działało jako lewarek) koło jest odkręcone i ciężar spoczywa na lewarku to wykonując ruchy kierownicą nie występuje skrzypienie.
Gdy podkładam np. drewnianego kołka pod wahacz dolny gięty (banan) i opuszczam samochód o tyle aby cały ciężar został przeniesiony na ten element to przy skręcaniu nie występuje skrzypienie.
Analogicznie do powyższego przykładu ma się sytuacja z wahaczem dolnym prostym.
Więc o co kaman ?
Kupiłem smar grafitowy, przesmarowałem nim z zewnątrz co się dało, tj : okolice sworzni.
Następnie poskręcałem wszystko w całość i sprawdziłem efekt mojej pracy.
Przy pierwszym obrocie w lewo, następnie w prawo nie było skrzypienia, ale już przy następnym jak najbardziej ;/
Wnioski... :
Kolejny stracony dzień, czas i nerwy towarzyszące diagnozie.
Teraz pytanie :
Czy efekt skrzypienia to napewno wina banana ? Gumy przy sworzniu są w dobrym stanie, nie widać aby było popękane.
Jeżeli tak to czy trzeba go wymieniać na nowy czy wystarczyłoby wykręcić element i wpuścić do środka nowy smar ?
Wydałem w tym miesiącu już 1100 pln na same podzespoły (2 łożyska przednie Koyo,korek wlewu oleju, 3l oleju do skrzyni biegów, wahacz dolny prosty, olej od wspomagania, 2 końcówki drążka kierowniczego oraz 2 sworznie do wahaczy górnych już czekają na wymianę) do Misia (mój budżet jest bardzo skromny) i jak pomyślę że czekają mnie kolejne wydatki to mnie krew zalewa ;(
liczner18 - 30-01-2011, 23:01
wg mnie to na 99% jest to banan.....ale nie koniecznie przy sworzniu tylko moze skrzypiec przy mocowaniu do plyty podlogowej.....prosty sposob aby to spradzic...wjedz na kanał wleż pod auto i zaczni sprezynowac bananem góra dól, dasz rade nim poruszac , jak bedzie skrzypiec to masz odpowiedz... tylko nie odnos auta ,poprostu wjedz na kanał i zrób tak jak mowie.....wg mnie to bedzie on skrzypiał..pozdrawiam
Hugo - 31-01-2011, 01:13
A ja bym raczej stawiał na sworzeń górnego wahacza.
Spox_2 - 31-01-2011, 12:22
Hugo napisał/a: | A ja bym raczej stawiał na sworzeń górnego wahacza. |
Napewno nie, ponieważ w moim przypadku slychać że skrzypienie dochodzi z okolic środka koła.
Hugo - 31-01-2011, 17:15
Spox_2 dźwięki z zawieszenia tak się przenoszą, że nie jesteś w stanie określić skąd dochodzą. U mnie dzisiaj podobna usterka...
k@rol - 31-01-2011, 21:03
Spox_2, napisałeś że wymieniłeś prosty wahacz ale ja stawiałbym właśnie na niego... u mnie skrzypiał i po nasmarowaniu sworznia przestawał, po paru razach pojawił się w końcu luz i trzeba było go wskrzesić, objawy miałem takie same. wahacz masz nowy, regenerowany, czy nowy "tani"?
liczner18 - 01-02-2011, 00:31
górny wahacz nie pracuje podczas skrecania to nie jest kolumna mcphersona... wg mnie sprawdz banan tak jak pisalem wyzej ..pozdrawiam
Hugo - 01-02-2011, 07:54
liczner18 napisał/a: | górny wahacz nie pracuje podczas skrecania | Wahacz nie, ale jego sworzeń jak najbardziej.
gabriel86 - 01-02-2011, 08:05
Witam.
Jak długo można jeździć ze stukającym zawieszeniem? Istnieje taka możliwość, że odpadnie koło?
Ps. Widzę że w tym poście udziela się dużo właścicieli E54A, tak więc może ktoś chce kupić nową pompę wody Aisin do naszego autka?
jacek11 - 01-02-2011, 16:21
gabriel86 napisał/a: | Jak długo można jeździć ze stukającym zawieszeniem? |
Nie można
gabriel86 napisał/a: | Istnieje taka możliwość, że odpadnie koło? |
Tak.
pipi_ja - 01-02-2011, 22:42
Trzy razy przerabialem temat skrzypienia przy skręcaniu i zawsze był to dolny prosty wchacz.Może trafił Ci się jakiś bubel i już daje o sobie znać.
|
|
|