Jaro1974 - 19-02-2010, 12:16 degust nie wiem może się mylę ale to wycie może pochodzić z mechanizmu różnicowego w skrzyni biegów a to może mieć związek ze zbyt niskim poziomem oleju w skrzyni bo raczej nic innego do głowy mi nie przychodzi. Łożysko to raczej by ci szumiało a wycie to kojarzy mi się z na przykład mostami w pojazdach rodzimej produkcji( polonez, fso). Tu bym szukał przyczyny twego problemu. Anonymous - 19-02-2010, 14:01 Jaro1974, o widzisz -myślę że rozumiesz mój problem 
jeszcze dodam że na zimnym silniku jest cicho-dopiero jak przejadę paręnaście km to zaczyna wyć 
nie pamiętam dokładnie czy tak samo wyje jak w FSO czy polonez ale na pewno podobnie....z tego co mi sie kojarzy to w autobusach też podobnie wyje(tyle że to już pewnie inna sprawa) 
Pójdę za twoją radą i doleje trochę oleju i się zobaczy....najwyżej się upuści jak to nie będzie to.
Andrew - 19-02-2010, 14:21
komandos69 - 19-02-2010, 15:22  to jak nie mam dwumasy to taniej wyjdzie przy naprawie a i jeszcze jedno zapomniałem czesto wypada mi jedyka  może to ma coś z tym wspólnego??
Jaro1974 - 20-02-2010, 11:17 degust w autobusach to zazwyczaj wyła zwolnica (element napędu znajdujący się przy tylnych kołach przy piaście) no i wydobywający się z niej dźwięk był bardzo zbliżony do wycia mostów w poloni i fso. Dlatego podobny bo w autobusach ten element jest znacznie większy niż w pojazdach osobowych. Zresztą ten element nie występuje w osobowych pojazdach ale na przykład w ciągnikach siodłowych, rolniczych tak. Mnie głównie chodzi o to że znajdujące się tam koła zębate są większe niż w osobowych. U ciebie może właśnie być ten sam efekt. Wymiana oleju wskazana chociażby z tego powodu bo nie wiadomo ile czasu ten olej tam się znajduje. Jeżeli wymiana nie poskutkuje to wtedy prawdopodobnie czeka cię wyjmowanie skrzyni i sprawdzenie mechanizmu różnicowego i ewentualna naprawa. komandos69 wypadanie jedynki może być spowodowane zużyciem wodzika odpowiedzialnego za włączanie pierwszego i drugiego biegu. Może być już spiłowany od strony załączania jedynki. Druga prawdopodobna przyczyna to zużyty synchronizator pierwszego biegu i ewentualnie zużyte koła zębate tegoż biegu. Anonymous - 20-02-2010, 13:24
po niedzieli kupie olej i jak będzie chwila wolnego to wymienie....napewno napisze czy pomogło Jaro1974, dokładnie o to mi chodziło ....wiedziałem że dzwonią tylko nie wiedziałem w którym kościele 
...dzięki za rady
siwek - 07-03-2010, 13:06 Ja się podłączę pod temat... Wczoraj coś mi się stało ze sprzęgłem, objawy: gdy chodzi na luzie nic nie słychać i wszystko jest ok, gdy tylko choć delikatnie wciskam sprzęgło to zaczyna piszczeć, jak dociskam mocniej to zaczyna chrobotać - tak jakby coś luzem latało. Po puszczeniu sprzęgła i wrzuceniu biegu jest ok i można jechać. Ktoś ma propozycje co do przyczyny? A tak na wszelki wypadek jakie polecacie sprzęgła do Cari 1.6 z 98r., jakiej firmy? Anonymous - 07-03-2010, 14:04
typowy objaw uszkodzonego łożyska wyciskowego sprzęgła. Chyba jeszcze może być słoneczko docisku sprzęgła./Ale tu raczej by szarpało, przy ruszaniu/ POzdr. siwek - 07-03-2010, 18:02 JackD, dzięki za podpowiedź, zbaczymy co powie mechanik i ile krzyknie za wymianę 
[ Dodano: 07-03-2010, 18:03 ]
Anonymous - 07-03-2010, 20:29 A czy wiesz ile km masz przejechane na tym kpl. sprzęgła? Oczywiście po rozebraniu mechanik oceni czy trzeba wymienić cały kpl. Statystycznie na sprzęgle można przejechać około 150.000-200.000 km. Oczywiście to zależy od wielu czynników, ale to temat na osobny wątek. Wg mnie czeka Cię wymiana kpl. sprzęgła. POzdr. TESTER - 08-03-2010, 09:40 Mechanik najprawdopodobniej będzie Cię naciągał na cały komplet ( bo że to łożysko oporowe nie ma wątpliwości) wraz z dociskiem, bo tak im wygodniej zamawiać i mają z tego tytułu profity, ale docisk na 100% jest zawsze dobry, chyba że tarcza się rozsypała i ma na sobie mechaniczne uszkodzenia. Więc nie ma potrzeby by go kupować. Sam też możesz mieć wpływ na wybór, nawet jak mechanik zamawia, jakie i za ile zakupi Ci części. Pozdrawiam i życzę szybkiej i taniej naprawy.! siwek - 08-03-2010, 10:49
Dziś po powrocie z pracy jade do mechanika zobaczymy jak szybko i za ile
j-rules - 08-03-2010, 11:03
Andrew - 08-03-2010, 12:04 siwek, części zamawiaj sam jak masz taką możliwość... siwek - 08-03-2010, 17:30
wiem, wiem, ale żeby się czas naprawy nie przeciągał do 2-3 dni to musze zaufać mechanikowi że nie naciągnie na częściach za bardzo. Na szczęście znalazłem znajomego mechanika co nie powinien naciągać i wymieni tylko to co trzeba (mam nadzieję że tylko łożysko...) tylko że każdy krzyczy 300zł za robocizne, a łożysko...ok 50-70zł
|
||||||||||||||||||||||||
