To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - Kubica miał wypadek

robertdg - 06-02-2011, 15:48

Mam nadzieje, że wampiryczne media tylko podniecają żar, oni wszędzie szukają sensacji, aby ludźmi wstrząsnąć, jakby było mało samego faktu, licze na to, że makaroniarze sie postaraja.
Morfi - 06-02-2011, 15:55

To czekamy na 16 i mam nadzieje to nam troszke rozjaśni.

Nie potrzebnie startował, teraz mozemy stracić polaka w F1.

Trzymam mocno kciuki za Roberta

pyjte - 06-02-2011, 16:04

Jak widać Colinem Mcrea czy Kuzajem nie jest żeby wychodzić bez szwanku. Jego wóz tragicznie nie wygląda
krzychu - 06-02-2011, 16:07

pyjte napisał/a:
Jak widać Colinem Mcrea czy Kuzajem nie jest żeby wychodzić bez szwanku


Miał mega pecha że bariera energochłonna pękła i wbiła się między rury klatki bezpieczeństwa. :cry:

Z tego co widać klatka jest nie ruszona więc po prostu mega pech. Tak samo jak kiedyś jeden pilot zginął ponieważ jego ramie podczas uderzenia o drzewo znalazło się za klatką bezpieczeństwa i po prostu urwało....

robertdg - 06-02-2011, 16:17

Morfi napisał/a:
Nie potrzebnie startował
Już bez takich, stało się, "Gdyby człowiek wiedział, że się przewróci, to by sobie usiadł" trudno, teraz możemy liczyć na pozytywny rozwoj sytuacji.
Morfi - 06-02-2011, 16:34

robertdg, inne teamy zabraniają swoim startować. Myśle, że Lotus Renault GP tez tego zabroni.
Anonymous - 06-02-2011, 16:34

15:48 "Robert Kubica doznał wielomiejscowych złamań prawej ręki i nogi oraz uszkodzenia kości dłoni" - poinformowało oficjalnie Lotus Renault GP. Zespół Kubicy podał także, że o 16:30 przed szpitalem z dziennikarzami spotka się menadżer Polaka Daniel Morelli.

[ Dodano: 06-02-2011, 16:55 ]
Nie mamy żadnych złudzeń - Robert Kubica nie wystartuje w pierwszym wyścigu sezonu 13 marca w Bahrajnie. W tej sytuacji stajnia Lotus Renault GP będzie musiała wystawić kierowcę rezerwowego.

W sezonie 2011 Lotus Renault GP miał jeździć w składzie Robert Kubica - Witalij Pietrow. W związku z wypadkiem Polaka kierowcą numer jeden w teamie przynajmniej przez jakiś czas będzie Pietrow. Drugie miejsce na razie jest wolne.

Nie wiadomo jeszcze, jak długo będzie pauzował Kubica, a już ruszyła fala spekulacji, kto go zastąpi w Renault.

W stajni jest trzech kierowców testowych - Bruno Senna, Romain Grosjean i Fairuz Fauzy. Szef teamu Ericc Boullier, pytany w zeszłym tygodniu, kto z tej trójki ma największe szanse na starty w tym sezonie, podał nazwisko Senny. - To miejsce dostanie ten, kto będzie najbardziej gotowy. W tej chwili najbardziej gotowy jest Bruno - powiedział Boullier.

Fachowe media do tej listy dopisują kolejnych kierowców. Na giełdzie nazwisk faworytami są był partner Kubicy z BMW Sauber Nick Heidfeld i kierowca testowy Force India Nicko Huelkenberg.

JCH - 06-02-2011, 17:09

Jak przed chwilą w Teleexpressie powiedział Leszek Kuzaj, samochód uderzył w barierę, która przebijając silnik (tu chyba skrót myślowy) weszła do samochodu, na jej drodze znalazł się Robert. Po prostu pech :(
Na prezentowanym wcześniej filmie widać jakby auto nie miało grodzi pod kierownicą.

Anonymous - 06-02-2011, 17:18

16:41 Zespół Lotus Renault GP zapewnił na łamach portalu facebook, że Robert Kubica dowie się o wszystkich wpisach kibiców, którzy poprzez oficjalne konto zespołu dodają mu otuchy

16:35 Nadal nie ma żadnych informacji ze strony lekarzy na temat stanu zdrowia Kubicy

16:31 Śledztwo w sprawie ustalenia przyczyn wypadku prowadzi włoska policja

[ Dodano: 06-02-2011, 17:25 ]
17:15 Świetne informacje przekazał menadżer naszego kierowcy Daniel Morelli. "Amputacji dłoni polskiego kierowcy nie będzie" - napisał na portalu Twitter

JCH - 06-02-2011, 17:27

Kilka informacji przekazał menadżer Roberta Daniele Morelli, które kanałami dziennikarskimi dotarły do radiowej Trójki:
- ok. 10 lekarzy operuje prawą dłoń / rękę Roberta
- obrażenia wewnętrzne zostały opanowane

mkm - 06-02-2011, 17:33

Teraz możemy tylko trzymać kciuki. Nawet miejsce i okoliczności samego uderzenia są sprzeczne.
Leci news - często niepotwierdzony, a nasze epismaki robią "google translator - kopiuj - wklej" :roll:

Anonymous - 06-02-2011, 17:38

16:54 W operacji Roberta Kubicy udział biorą: specjalista od chirurgii rąk Igor Rossello oraz lekarz zespołu Polaka dr Riccardo Ceccarelli. Operacja jest delikatna i zakończy się według pierwszych ustaleń "Il Vostro Giornale" około godziny 20. W drodze do szpitala jest już rodzina Kubicy.

17:25 Chirurdzy walczą, by uratować rękę Kubicy - pisze agencja Reuters w pilnej depeszy, w której powołuje się na menedżera polskiego kierowcy Daniele Morellego. Lekarze próbują przywrócić "funkcjonalność prawej ręki" jak pisze Reuters. - Robert jest bardzo silny i da radę - powiedział Morelli dziennikarzom zebranym w szpitalu, w którym przebiega operacja.

[ Dodano: 06-02-2011, 20:25 ]
20:05 dobiegła końca operacja Roberta Kubicy - podała ANSA. Nieznany jest jeszcze rezultat kilkugodzinnego zabiegu chirurgicznego, którego celem miało być między innymi przywrócenie funkcjonowania zmiażdżonej dłoni

[ Dodano: 06-02-2011, 20:26 ]
19:32 Jak informuje "Il Vostro Giornale" Fernando Alonso przybył do szpitala Santa Corona di Pietra Ligure, by wesprzeć Roberta Kubicę. Nie od dziś wiadomo, że Hiszpana jest dobrym kolegą polskiego kierowcy. Chciał być blisko Kubicy w tych ciężkich dla niego chwilach.

19:44 Również Witalij Pietrow, drugi kierowca zespołu Lotus Renault, zamierza odwiedzić Kubicę. - Życzę Robertowi jak najszybszego wyzdrowienia i powrotu za kierownicę. Jego doświadczenie i wiedza są bardzo potrzebne ekipie w czasie przygotowań do sezonu - oznajmił rosyjski kierowca, którego cytuje agencja RIA-Nowosti. - Jestem przekonany, że w F-1 zobaczymy jeszcze wiele wspaniałych wyścigów w jego wykonaniu. Zamierzam odwiedzić go, gdy tylko pozwolą na to lekarze - dodał Pietrow.

[ Dodano: 06-02-2011, 20:34 ]
Alonso w szpitalu



[ Dodano: 06-02-2011, 21:53 ]
21:36 - Musimy poczekać przynajmniej tydzień, by zobaczyć czy ręka przetrwa - powiedział profesor Igor Rossello, który operował prawą rękę Roberta Kubicy. Polskiemu kierowcy wszczepiono implanty w celu rekonstrukcji kości oraz unaczyniono tkanki.

[ Dodano: 06-02-2011, 22:30 ]
Eric Boullier, szef zespołu Formuły 1 Lotus Renault, którego kierowcą jest Robert Kubica, przyznał, że obie strony miały świadomość, iż udział w rajdach samochodowych wiąże się z ryzykiem. - To pasja Roberta, nie mogliśmy mu tego zabronić - podkreślił.

W niedzielę rano Kubica doznał poważnych obrażeń w wyniku wypadku, do którego doszło na pierwszym odcinku specjalnym rajdu samochodowego Ronde di Andora.

- Nigdy nie wpisywaliśmy do kontraktów naszych kierowców klauzuli zabraniającej startów w takich rajdach. To nie nasza polityka, nie nasz styl. Tym bardziej nie mogliśmy uczynić tego w przypadku Kubicy, bo wiemy, że rajdy samochodowe to rzecz bardzo ważna dla Roberta. Coś, co jest częścią jego życia, jego pasją. Obie strony - zespół i Robert - miały świadomość ryzyka. To była nasza wspólna decyzja - powiedział Boullier.

W wydanym oświadczeniu ekipy Lotus Renault podano, że Polak doznał wielomiejscowych złamań prawej ręki i nogi oraz uszkodzenia kości dłoni. Lekarze mają wydać komunikat po zakończeniu trwającej od kilku godzin w szpitalu w Pietra Ligure operacji.

[ Dodano: 06-02-2011, 22:59 ]
21:36 - Musimy poczekać przynajmniej tydzień, by zobaczyć czy ręka przetrwa - powiedział profesor Igor Rossello, który operował prawą rękę Roberta Kubicy. Polskiemu kierowcy wszczepiono implanty w celu rekonstrukcji kości oraz unaczyniono tkanki. Operowano także połamaną nogę. Rossello zaznaczył, że jest umiarkowanie zadowolony.

Operacja trwała ponad siedem godzin. Kubica zostanie w szpitalu na intensywnej terapii, gdzie przez tydzień lekarze będą badać jego rękę.

- Doszło do uszkodzenia nerwów, co pozostawia nas z pytaniem czy wróci pełna sprawność. Rehabilitacja będzie długa. Prawdopodobnie rok - powiedział Rossello wychodząc z sali operacyjnej. - Robert doznał wielonarządowych urazów. Jeżeli będzie taka potrzeba dokonamy kolejnych operacji - dodał.

- Nanniemu się udało - mówił pocieszająco Igor Rossello, mając na myśli podobny uraz Alessandro Nanniniego, któremu przyszyto rękę po wypadku w helikopterze. Nannini jednak do Formuły 1 nie wrócił.

Muciek - 06-02-2011, 23:27

Świeże informacje:

http://sport.onet.pl/f1/a...,wiadomosc.html

mkm - 06-02-2011, 23:30

http://www.tvn24.pl/0,1691833,0,1,wiadomosc.html
http://www.ivg.it/2011/02...la-skoda-fabia/

Anonymous - 07-02-2011, 02:50

Dziś w nocy, po godzinie 1:30 czasu polskiego, zespół Lotus Renault GP wydał oficjalne oświadczenie w sprawie stanu zdrowia Roberta Kubicy. Kolejna aktualizacja informacji planowana jest na godzinę 9:30 rano.

„Robert Kubica przeszedł siedmiogodzinną operację w szpitalu Santa Corona w Pietra Ligure. U kierowcy zespołu Lotus Renault GP zdiagnozowano liczne złamania prawego ramienia oraz ręki, które nastąpiły w wyniku groźnego wypadku podczas rajdu Ronda de Andora. Robert odniósł również głębokie rany cięte przedramienia, które mogą wpłynąć na zdolności ruchowe prawej ręki”.

„Lekarze są stosunkowo usatysfakcjonowani z przebiegu operacji. Dziś w nocy, stan Roberta jest ciężki, ale stabilny. Został on wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej, rano może więc zostać wybudzony”.

„To była bardzo ważna i skomplikowana operacja” - mówił profesor Mario Igor Rossello z regionalnego centrum chirurgii ręki. „Przedramię Roberta Kubicy zostało przecięte w dwóch miejscach, a uszkodzenia sięgały kości i ścięgien. Zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy aby przywrócić sprawność przedramienia. W operacji brało udział siedmiu lekarzy, którzy zostali podzieleni na dwa zespoły pracujące łącznie siedem godzin. Jeden zespół to normalna grupa do zadań nadzwyczajnych w tego typu przypadkach, pochodząca ze szpitala w San Paolo. Drugi zespół przybył z oddziału ortopedii szpitala Santa Corona. Pod koniec operacji, ręka Roberta była dobrze unaczyniona i ciepła, co było pokrzepiające. W noc po operacji, Robert Kubica będzie stale monitorowany, ponieważ jego stan pozostaje poważny”.

„Wieści o wypadku Roberta były prawdziwym szokiem dla całego zespołu” - mówił Eric Boullier, szef ekipy z Enstone. „Wszyscy w Lotus Renault GP życzą mu szybkiego powrotu do zdrowia. Byliśmy pod ogromnym wrażeniem sposobu w jaki lekarze się nim zaopiekowali – chcemy podziękować całemu zespołowi lekarzy ze szpitala Santa Corona za profesjonalne podejście i oddanie. W celu złożenia Robertowi wizyty i wyrażenia jak niecierpliwie oczekujemy jego powrotu, razem z Witalijem Pietrowem wylatuję jutro do Włoch”.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group