Wedrowiec - 25-02-2011, 16:11 Po 2KKm. Dzięki za jelenia. Jeżeli jest choć część racji w ich zaleceniach to nie żal mi 500 zł, za samochód dałem prawie stówę więc nie będę oszczędzał drobnych. Przegląd gwarancyjny po 15KKm z wymianą wszystkiego co tam trzeb powymieniać - niecały 1K, tak mi powiedzieli. A jak mam jeździć po sklepach albo czekać na kuriera - to wolę wydać w ASO niż się bujać, mój czas jest więcej warty. Za studenckich czasów się mogłem w takie rzeczy bawić. mat777 - 25-02-2011, 22:27
Uuu, z całym szacunkiem ale to zwykłe 
Po 2kkm to wymieniało się kiedyś olej silnikowy o nazwie SELEKTOL i to w samochodach z napisem na czołowej szybie: "niedotarty" 
Wówczas było to uzasadnione. krzychu - 25-02-2011, 23:12
Można założyć że w fabryce w najlepszym wypadku leją pół syntetyka, do tego tak naprawdę nie wiadomo ile w silniku ten olej siedział (zalewają w fabryce silników, a nie samochodów) nie do końca jest tak jak piszesz. Należy też zdać sobie sprawę z tego że producentowi nie zależy żeby samochód zrobił milion km. Zależy mu jedynie żeby się nie zepsuł w czasie gwarancji. mitsu00 - 25-02-2011, 23:21
 Ja za swojego OII Instyle 2.2 HDI + masa dodatkowych akcesoriow dałem ponad 155kzł, ale nie lubię przeplacać za części w ASO jeśli za rogiem to samo mam 3 razy taniej. Zamawiasz wsjo przez neta w tym samym sklepie i następnego dnia masz to w domu i bierzesz na przegląd. Co to za bujanie? Nie rozumiem za bardzo.
mat777 - 25-02-2011, 23:45
Bujda. Wystarczy przeglądnąć fora lub podpytać nieoficjalnie w ASO. Ostatnie z taką sytuacją spotkałem się w Mazdzie. Nawet na naszym forum ale w kąciku Lancera jest wątek, że dealer Mitsu nie zaleca wymieniać oleju po 2k ponieważ ten fabryczny zawiera specjalne dodatki dla nowego silnika. Ile w tym prawdy to nie wiem ale takie również są opinie. ASO poluje na jeleni. Dlaczego, analogicznie nie zalecają wymiany np. opon bo te fabryczne po podróży morskiej już sparciały? Przecież fabryka oszczędza i fabryce zależy aby samochody się szybciej tłukły. Proste, opony można jakoś ocenić gołym okiem, a przy oleju to już prymitywna gra na niewiedzy, fobiach i lękach klienta bo przecież do silnika nie zajrzy, a już na pewno mało kto się zna na składzie bądź na procesach chemicznych zachodzących w oleju. Wiem, przesadzam ale sorry, wymiana oleju po 2k to bujda tym bardziej, że przegląd diesla jest już po 15k lub roku. Wedrowiec - 26-02-2011, 01:48 Co za bujanie? Sklepu za rogiem nie mam i szukać nie zamierzam. Dawno oduczyłem się polowania na "okazje" w necie. Na kuriera czekać nie mam zamiaru, sklepu za rogiem jak pisałem nie mam. Często oszczędność jest bardzo wirtualna - mój wolny czas ma dla mnie najwyższą wartość. Kiedyś owszem, byłem bardzo zadowolony jak w C15 mogłem skorzystać z pomocy szwagra i za wymianę olej+filtry zamiast 500 płaciłem ~150 zł - same koszty materiałów. Teraz przeliczenie czasu dojazdu do szwagra, stania obok jak ten olej wymienia i powrotu do domu +głupi koszt paliwa - okazuje się, że jest to droższe. Bo gdybym na upartego poświęcił te kilka godzin na dodatkowe zlecenia to zarobię więcej niż te 250 zł. krzychu - 26-02-2011, 09:52
Pohamuj kolego. Spoko ja się nie znam. Ty widać dogłębnie, a pierwsze piszesz "Bujda", a potem
.... Więc wiesz czy nie wiesz? JCH - 26-02-2011, 12:51
mat777 - 26-02-2011, 13:34 Wymiana przy 2k nie ma sensu. mitsu00 - 26-02-2011, 13:43
Luk - 26-02-2011, 14:26 mitsu00, niech Wedrowiec, robi jak chce, jego pieniądze, jego decyzja  Ale dzięki takim jak on to ASO jeszcze się jakoś utrzymują, a my możemy sobie dzięki temu przychodzić z własnymi częściami
mitsu00 - 26-02-2011, 14:38
krzychu - 26-02-2011, 15:17
No to zobacz jakie oleje (w sensie jakie chłamy) są dopuszczone przez producenta. W dobie zarządzania produkcją przez księgowego, a nie inżyniera będzie tam najtańszy olej który ledwo spełni wymagania za pewne pół syntetyk do tego nie wiadomo ile tam w tym silniku leży. Potem każdy niby każdy leje ten najdroższy bo ma być dobry, ale ten co nalali w fabryce na 15-20 tys to już nie ważne? [ Dodano: 26-02-2011, 15:18 ]
Na pewno z tego są organizowane. Najlepiej żeby płacili mechanikom minimalną krajową i mieli najlepszy usługi na rynku... Nie pojechałeś za bardzo? Co to te firmy które organizują wyjazdy integracyjne to znaczy naciągają klientów? 
mitsu00 - 26-02-2011, 15:31
[ Dodano: 26-02-2011, 15:34 ]
krzychu - 26-02-2011, 16:09
Myślałem bardziej o benzynie bo tam można się doszukać że można nawet mineralny nalać. W dieslu nie analizowałem szczegółowo, ale chinski olej najtańszy też spełnia takie normy (na etykietce). |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||
