Carisma - Techniczne - Kapitalny remont silnika i dalej klepie
Szary - 02-03-2011, 21:11
No to w takim razie moja jedna i druga teoria legła w gruzach teraz to dopiero będę myślał mam tylko nadzieje, że to nie te popychacze
Po władowaniu 4 tysi w silnik jak to będą te popychacze to puszcze na luzie do rzeki
Pozdro
Saqu - 02-03-2011, 21:51
Szary napisał/a: | to puszcze na luzie do rzeki |
Nie no nie przesadzaj jak masz ją topić to daj znać to przyjadę po nią jakoś się dogadamy
Szary - 17-03-2012, 20:13
A czy przyczyna tego stukotu może być dziurawy kolektor wydechowy? Raz na jakiś czas jak odpalam silnik na zimnym to na ssaniu jak silnik pracuję na 2 tys. obrotów słychać tak jak by jakieś popierdywanie po czym silnik zchodzi z obrotów i zaczyna się stukot/cykanie nie wiem jak to nazwać. Słuchałem silnik stetoskopem diagnostycznym i ten dźwięk najgłośniej słychać na obudowie kolektora i na samej rurce kolektora wydechowego.
parys2007 - 18-03-2012, 17:05
miałem taki przypadek w audi a6 coś stukało w silniku a mechanicy mieli tyle pomysłów ze mnie głowa rozbolała nadeszła pora wymiany rozrządu więc wymieniłem był tam napinacz działający na tej samej zasadzie co w carismie po wymianie silnik pracuje jak nowy żadnych stuków nie słychać a przy każdej wymianie rozrządu powinno się go wymieniać.
Szary - 19-03-2012, 10:31
Wiem właśnie, że powinno się go wymienić przy wymianie rozrządu, ale ze względów finansowych nie wymieniłem go a mechanik stwierdził, że jest w porządku. Słuchałem stetoskopem obudowę rozrządu tam gdzie jest napinacz i te stukanie nie pochodzi z stamtąd. Ale właśnie na osłonie kolektora wydechowego najgłośniej go słychać. Zdejmę obudowę i posłucham sam kolektor.
Jaro1974 - 19-03-2012, 11:46
Ja bym sprawdził kolektor skoro wyszło to z osłuchiwania stetoskopem. Nie wiem jak tam jest z dostępem ale jakby tam zajrzeć i zobaczyć czy nie widać delikatnego okopcenia z pod kolektora to byś miał już jakieś podejrzenie. A nawet na zimnym go uruchomić i wziąć włożyć rękę i zobaczyć czy gdzieś nie dmucha. Ale tylko na zimnym coby się nie poparzyć. Jeszcze mi na myśl przyszły wtryskiwacze ale skoro twierdzisz że na osłonie kolektora słychać najbardziej to nie będę się wywodził na temat wtryskiwaczy.
Szary - 19-03-2012, 12:12
Osłucham jeszcze dokładnie ten kolektor bez osłony i zdejmę osłonę z rozrządu i tez obadam. Chociaż ten dźwięk słychać ewidentnie z dołu silnika a panewki były wymieniane. Wcześniej było napisane, że w napinaczu hydraulicznym nie ma co stukać, ale ja czytałem, że napinacz hydrauliczny jak jest wykończony też może powodować dieslowski klekot. A u mnie jest tak, że po odpaleniu nie raz w ogóle tego nie słychać a jak zejdzie ssanie to zaczyna stukać ale jest to inny dźwięk niż popychacze bo nie jest metaliczny taki jak przed wymianą.
A z drugiej strony czy wtryski mogą tak głośno pracować?
Ten dźwięk uzależniony jest od temperatury otoczenia jak jest np. po wyżej 20 stopni na dworze to nie raz znika a jak jest chłodniej to bardziej go słychać. Może ma to wpływ ze zmianą objętości kolektora wydechowego podczas zmiany temperatur. A kolektor był już kiedyś spawany.
Kiedyś byłem na giełdzie samochodowej i facet miał do sprzedania miśka tylko, że z tego przed liftem i też GDI i silnik chodził jak marzenie. Kiedyś słuchałem cari po lifcie tylko, że z 2003 roku i tez silnik pracował idealnie nie było żadnego stukotu. Czy może być tak, że te silniki GDI po 2000 roku w górę sa jakieś lepsze? a maja nie 125 tylko z 122 km.
tomicarisma - 19-03-2012, 12:14
Szary napisał/a: | Po władowaniu 4 tysi w silnik | O nie! 4 kawałki wpakowałeś w tę naprawę? Masakra. Przecież za 300-500zł masz drugi silnik. Wymiana 200zł.
Jaro1974 - 19-03-2012, 12:18
tomicarisma, ale nieraz jest tak że po zakupie musisz jeszcze zrobić remont bo sprzedający nie powie ci wszystkiego na jego temat. Dlatego jakSzary, chce jeździć pewnym autem to wolał dołożyć do swojego silnika. Ale sam fakt tych czterech tysięcy to trochę powala z nóg.
[ Dodano: 19-03-2012, 12:21 ]
Szary napisał/a: | A z drugiej strony czy wtryski mogą tak głośno pracować? |
Miałem wcześniej ibizę na pełnym wtrysku i powiem ci że było je słychać.
Szary - 19-03-2012, 12:22
No niestety. Głupi byłem, że nie kupiłem od razu drugiego. Ale mechanik powiedział mi, że jak ten się zrobi to przynajmniej będę wiedział na czym jeżdżę a jak kupie inny to nie mam pewności, że np. po tysiącu km w tym nowym się szklanki nie odezwą. A jeżeli to naprawdę jest wina kolektora wydechowego to jak bym wsadził drugi silnik to ten dźwięk i tak by pozostał.
Napiszę jak już obadam sprawę na razie czekam aż cari wyjdzie od lakiernika.
Pzdr.
Jaro1974 - 19-03-2012, 12:27
Szary napisał/a: | A kolektor był już kiedyś spawany. |
A może wystarczy wymienić sam kolektor skoro był spawany. Może na spawie gdzieś zaczęło dmuchać. Przejrzyj go dobrze zanim wydasz następną kasę na co innego.
Morfi - 19-03-2012, 12:33
Było na forum. Moj silnik tez mial wymianiane popychacze przez poprzedniego właściciela i stuka i będzie stukac trzeba sie przyzwyczaić.
Ten typ tak ma i to wszystko. walczyło wiele osob z tym i nikt nie wygrał przez wiele lat.
Szary - 19-03-2012, 12:37
Nom. Przepatrzę go dobrze. Ale słyszałem, że ciężko jest kupić niedziurawy używany kolektor
A może to po prostu wtryski tak pracują a ja szukam dziury w całym
Ale to nic mam juz mała obsesje na tym punkcie i w końcu dojdę co to jest
Jaro1974 - 19-03-2012, 12:40
A może być tak faktycznie jak napisał kolega Morfi, i trzeba do tego po prostu przywyknąć.
Szary - 19-03-2012, 12:40
Morfi tylko dlaczego jedne silniki GDI stukają a inne nie?
|
|
|