Heilsberg - 05-03-2011, 22:33 Jak woda nawet delikatnie pójdzie na gorący silnik to zawsze zobaczysz obłoczek pary spod maski gdy się zatrzymasz. Jak mi górny wąż od chłodnicy puszczał to zawsze widziałem. A puszczał odrobinkę. Aussie - 06-03-2011, 04:40 OK dzięki wszystkim za rady.... tak jak pisałem napuściłem wody. Sporo pojeździłem, posprawdzałem i drugi dzień płynu nie ubywa (silnik też się nie przegrzewa). Przyjrzałem się szczególnie przewodom pomiędzy silnikiem a grodzią i okazało się że jeden wężyk pękł przy dolnym mocowaniu. Tak nisko pod kolektorem że miałem prawo nie widzieć, a i dziurka bardzo mała więc ciekło niewiele - czas zrobił swoje (wężyk prowadzący wodę do nagrzewnicy). Dziś niedziela i nie mogłem dostać zamiennika więc odłączyłem nagrzewnicę i innym wężykiem zrobiłem "pętlę". Pojeżdżę chwilę na wodzie, wymienię wężyk, zrobię mu czyszczenie układu i zaleje nowy płyn. Mam nadzieję że tym razem skończy się tylko na tej pierdułce:) 
lukas 78 - 06-03-2011, 12:11 na zdrowie 
wymień przy okazji wszystkie gumowe przewody i obejmy bo to samo moze byc z nimi przy okazji uzupełnij klime bo szkoda kompresora na sucho |
||||||
