costa brawa - 15-03-2011, 22:23 w hondzie tez blachami bym sie nie podniecal bo wcale nie lepsze - gosc co mi robil konserwacje w galu mial accorda cos chyba 98 albo 99 rok to jak zaczal wstawiac reperaturke to sie skonczylo ze na zlomie tylnej cwiartki szukal zeby bylo do czego wstawic ta reperaturke  no i accord 1.8 moim zdaniem slabawy troche a 2.0 pali wiecej niz gal V6  a honda za 15 ... moim zdaniem galanta zadbanego bedzie ciezko znalesc za tyle z 2000r a co dopiero honde
warto sie za wersja SE rozgladnac z 98-99 r bo masz juz wieksze hamulce a sa tansze niz np. avance z 2000 ( w sensie taniej wystawione bo jak wiadomo zalezy w jakim stanie ) ale jak nie pojedziesz nie ogladniesz nie mozesz nic powiedziec - trafi sie ladny gal to brac (co bardziej prawdopodobne za kwote 15 tys) jak accord to jego ... auta bardzo podobne oba ladne i w miare niezawodne - bardziej to zalezy od egzemplarza niz konkretnie modelu takie moje zdanie
sampler - 16-03-2011, 08:03
nie wiem skad te informacje o "2" w galancie. Jedynie taki problem wystepuje w skrzyniach od diesla czyli EA6 lub w egzemplarzach zajechanych. Skrzynie manualne w V6 maja wade polegajaca na zuzywaniu sie lozyska na walku sprzeglowym. Moze on dawac znac po przebiegu 200 tys. Co do automatow to znowu padaja konwertery. Sprawa o tyle gorsza ze unieruchamia samochod w trasie. Popychacze to tez domena samochodow z wiekszym przebiegiem i zaniedbana wymiana oleju. Natomiast jak chcesz dobrego Gala ( nie wiem czy nie dotyczy to tez Hondy )to poszukaj czegos sam najlepiej w Szwajcarii z uwagi na nizsze przebiegi. jarekrk - 16-03-2011, 08:45 nie ma szans nie stać mnie na coś takiego, chcę auto zarejestrowane już w PL aby jeżdźiło chwile po naszych drogach, a nie świeżo sprowadzone złożone z 3 innych. Poza tym jakbym miał kupować z Szwajcarii to znów albo za mniejszą kasę bo dojdzie paliwo + rejestracja albo więcej kasy , a nie chce się kredytowac bo w planach budowa domu za rok. Niestety jak patrzę na allegro to faktycznie za 15k znaleźć ładnego gala po 2000 roku może być trudno, nawet to nie musi być 2.5 silnik , dwu litrowy też przyjmę z ucieszoną twarzyczką, ale chyba dużo łatwiej taką Hondę wypaczyć bo jednak ich za tą kase jest mnóstwo i zawsze coś godniejszego uwagi się znajdzie. Ale Galant to Galant  zawsze marzył mi się 200Is albo rekin .
Lecz niestety jakbym miał dołożyć te 3-4k to jednak wtedy bym już szukał 4 letniej Corsy lub astry bo rozsądek też czasem bierze góre nad emocjami Dlatego skupmy się na autach do 15k japońskich Andrew - 16-03-2011, 08:59 Potwierdza się dewiza:
robertdg - 16-03-2011, 09:31
Co do wyboru: Galant vs. Accord --> Galant Accord vs. Almera --> Almera Almera vs. Primera --> kurde mam wątpliwości, ale jeżeli szukasz cos koło 2.0 to primera, chodź wnętrze nie jest uderzająco oszałamiające, Almera N16 po FL fajna zwłaszcza z wersja climatronic, ale tez ma swoje wady - wypalajace sie odblysniki soczewek, ponoc sa gdzies do dokupienie metalowe odbłysniki ale pojecia nie mam i nie slyszalem gdzie Takie same wątpliwości można mieć w stosunku: Galant vs. Almera, Galant vs. Primera Chcesz duże niezawodne proste mało obsługowe auto - bierz Primere 2.0 (silnik na łańcuchu) Chcesz małe niezawodne proste mało obsługowe oszczedne auto - bierz Almere 1.5Pb W pzostałych przypadkach wybieraj Galanta
jarekrk - 16-03-2011, 10:18 czekałem na wypowiedz jednego z moich ulubieńców w tym dziale
Robertdg Czemu tak od razu odrzucasz ACCORDA? Almere jakbym chciał to w sedanie zawsze trochę większe auto robertdg - 16-03-2011, 12:00 Aż tak odrazu to nie, "za" przemawia fakt popularności i łatwości "modzenia". Auto produkowane w GB, praktycznie to samo co Rover serii 600, blacharka nie nalezy do najlepszych a wnętrze toporne, eksploatacyjnie - mechanicznie wypada podobnie jak galant. Wszyc - 16-03-2011, 12:11 Ja mogę polecić strasznie Primerę nie zniszczalny kawał żelastwa mam 2000 rocznik 1.6 kombi za 11tyś zł w stanie igła z 140tyś przebiegu jak mój ojciec już od 1,5 roku jej nie zajechał to znaczy że chyba się nie da  bo Galanta E5 w 2 lata doprowadził do stanu agonalnego mimo podobnego dobrego stanu wyjściowego
fj_mike - 16-03-2011, 12:27
Pisałeś, że Galant miał przygody w przeszłości co wyszło na jaw przy okazji napraw 
jarekrk - 16-03-2011, 12:39 primera hmm ładna w środku fajne jasne wykończenia, 2 strefowy klimatronik:)-bardzo kozak, silnik akurat coś mocniejszego niż 1.6 musi być, tylko ten wygląd taki sobie bo i Accord, i almera dużo ładniejsze... nie wspominając już o Galu robertdg - 16-03-2011, 13:02 Co Ci się nie podoba w Primerze 
jarekrk - 16-03-2011, 13:52 Nie ma tego czegoś w sobie co ma np almera po lifcie i galant, to ,że przyciąga wzrok , że chcesz je mieć. Patrzysz na auto i o ....ale fajne Primera jest fajna ale jest to takie zwykłe szare auto jakich wiele, oczywiście wnętrzem i wyposażeniem dużo nadrabia Aczkolwiek mimo iż może jest trochę brzydsza od Accorda to wyposażeniem i tym ,że jest to prawdziwy japoniec przewyższa Hondę. Zostaje fakt almery i Gala Wszyc - 16-03-2011, 14:06
Przygody miał głównie wypadkowe silnik w przyzwoitym stanie
jarekrk właśnie mnie zastrzeliłeś Mam Primere z wyglądu jest fajna no ale każdy ma swój gust ale kurcze to wnętrze masakra człowieku mój komputer jest wykonany z bardziej miękkich plastików i te kolory.... do tego przyciski dla niewidomych climatronickiem można sterować głową tak duże są przyciski no ale przez to deska jest strasznie wytrzymała ale za to obicie foteli tragedia bąka puścisz i zostają ślady na tym jasnym
Ale mimo tego wszystkiego naaaprawdę polecam auto bezawaryjne pojemne i prowadzi się naprawdę dobrze
Pewnie kombi nie lubisz ale w kombi prezentuje się świetnie bo moim skromnym zdaniem jedno z ładniejszych kombi z tyłu bo reszta to z tyłu nie powala ale przód moim zdaniem fajny no ale każdy ma swój gust ja tylko mówię o swojej opinii by przybliżyć Ci trochę ten pojazd
Juiceman - 16-03-2011, 14:09
I najlepiej Tiptronic od 12.2001 xD jarekrk - 16-03-2011, 14:46
Ojj ale to już na pewno poza zasięgiem 15k... Wszyc może dlatego mam takie wrażenie ,że ładne wnętrze bo do tej pory miałem 3 galanty i nissana wszystkie auta miały bardzoo stare typowe japońskie wnętrze, czyli hamskie plastiki czarne , półka nad nogami pasażera i tyle, wszystko na jedno kopyto robione,stylistyka ta sama, konsola do sterowania nawiewem wszystko to samo, teraz mam 323f BA i już troche lepiej bo zielony kolor dodany jest ale stylistyka taka sama, a za to w primerze lub almerce podoba mi się to jasne wnętrze i ta stylistyka w końcu inna niż wszystkie do tej pory japońce , już coś innego a dzięki temu ciekawego ,takie przyjemne się wydaję przez te kolory mimo iż po tym co piszesz to mozna inne wrażenie mieć, ale mimo iż duże guziki to przynajmniej jest ten klimatronik dwu strefowy
Oczywiście jeśli chodzi o budę to kombi nie chce , tylko taka właśnie wersja jaką wkleił ROBERTDG mnie interesuję |
||||||||||||||||||||||
