mc - 22-03-2011, 01:28 Jeden ma rajdówkę(mitsu_pl), drugi wyścigówkę (frost), ja wciąż (kasa) planuję serię (z małymi poprawkami), to wojtkowi zostaje już chyba tylko zobienie dragstera 
Wszyc jeszcze mi tylko powiedz gdzie te japończyki pochowaly w tym aucie te diamenty bo szukałem gdzieś pod siedzeniami i w bagażniku i nie mogę znaleźć... 
BeNeK - 22-03-2011, 07:51
popieram MC ;p Mi się dużo bardziej podobają HB :d bardzo gratuluje zakupu Galusia i jeszcze z zaufanego źródła 
Hugo - 22-03-2011, 09:32
Wojciech Bogacz - 23-03-2011, 00:32 Historii część dalszy 
Po pierwsze dzięki jeszcze raz za bardzo ciepłe przyjęcie faktu, że stałem się właścicielem tego rodzynka jakim jest Galant E88A. Rozrząd - mam wszystko z wyjątkiem napinacza -niestety to dość ciężka sprawa i kombinuję gdzie to kupić - jutro z ciekawości przedzwonię do serwisu Mitsubishi w Krakowie ile takie coś kosztuje. Z tego co już mam wygląda to następująco: Pasek - Contitech (czy jakoś tak) Rolki - jedna GMB i druga Ruville Pompa wody GMB Z ciekawości też wybrałem się do stacji diagnostycznej na sprawdzenie amortyzatorów i okazuje się, że mają między 75 a 80% sprawności czyli rewelacja. Do wymiany będzie drobnica - łączniki stabilizatora z tyłu (lewy i prawy) oraz lewy przód, końcówka drążka kierowniczego z lewej i linka ręcznego (jest zerwana). Jak na razie coś też wyrażnie szumi w prawym przednim kole - jest niemal pewne, że to łożysko, chociaż Gres pisał, że w tym miesiącu jeszcze je wymieniał... trochę dziwne, żeby padło za dwa czy trzy tygodnie ale to łożysko kosztowało go 150 zł a jak się o nie pytałem to normalnie kosztuje 350-400 zł więc nie mam pojęcia co tam siedzi - może po prostu nie miało odpowiedniej wytrzymałości i pada w tak szybkim tempie. Na razie też próbuję zlokalizować skąd z silnika cieknie olej (wprawdzie od wczoraj zrobiłem zaledwie 25km ale stan oleju w silniku jest identyczny jak po jego uzupełnieniu dzień wcześniej). Dziś więc zdjęte zostało lewe przednie koło i nieco wymyty silnik od dołu z tej strony (olej cieknie właśnie z lewej) - muszę przejechać teraz ze 100km (wg. zaleceń kolegi-mechanika) i wtedy powinno być widać co i jak. Od razu też zostanie zlikwidowana wszelka rdza w Galu - trzeba też będzie zastanowić się nad konserwacją podwozia... (ale to plan do wykonania za kilka miesięcy). Poniżej wklejam fotki dzisiejszych zakupów oraz oględzin i mycia silnika a także skan z badania technicznego.    
mitsu_pl - 23-03-2011, 01:30 Dobra rada, przy wymianie rozrządu zainwestuj dodatkowe parę zł i wymień wszystkie uszczelniacze na wałkach z szczególnym uwzględnieniem wału (bo pewnie z niego Ci cieknie), więc o bublach nie ma tu mowy. Demontując koło na wale (pasowe i zębate) uważaj na czujnik położenia wału, lubi wypaść, a kabel (dla niedoświadczonego) może ulec uszkodzeniu... a to nie są tanie rzeczy i z ich osiągnięciem bywa problem 
Powodzenia! I jeszcze jedno, katalogi często przekłamują, więc w przypadku tych gali, najlepiej spisywać numery oryginałów i zamieniać je, bo inaczej to często się zdarza, że kupujesz coś od 6G72, 6A13 lub 6A13 co niekoniecznie musi pasować (np. uszczelki pod pokrywy, czy głowicę itp.) Wojciech Bogacz - 23-03-2011, 11:18 To ja byłbym wdzięczny za te numerki tychże uszczelniaczy (chyba są takie same we wszystkich e88a ?) - zamówiłbym sobie wtedy co trzeba. Ewentualnie wstawię to do mechanika i niech się bawi - jak powie co trzeba to się kupi. Teraz jadę zamówić tą drobnicę co mi wczoraj na szarpakach wybadali
mc - 23-03-2011, 12:11 Napinacz jest w intercarsie, od 370 (ruville) do ori za 700. A co do usczelniaczy to chyba są takie same w większości mitsubishi, nie tylko E88A. Tutaj masz przydatną stronę http://www.japancars.ru/cat/mitsubishi/ Wpisz tylko swój numer vin i możesz znalęźć numery seryjne każdej części praktycznie. mitsu_pl - 23-03-2011, 12:32 Na wałki idą uszczelniacze o wymiarach: 30x42x7 (numer katalogowy erlinga 505.838) na wał wymiary: 37x50,2x6 (numer katalogowy erlinga 034.540) Wojciech Bogacz - 23-03-2011, 16:02
W katalogu są - niestety dostępna ilość zero. To samo słyszę u siebie - nie mają i koniec - trzeba się smakiem obejść Pewnie więc trzeba na to czekać, ale sądzę, że na razie mogę sobie na to pozwolić.
Dzięki za rozmiary - sam bym się prędko nie dokopał do tego bo do biegłości w sprawach mechanicznych mojego Gala jeszcze mi daleko Zaraz sprawdzę też więc co mi w IC chcą sprzedać i czy się zgadza z tym co napisałeś.
---------------------- EDYCJA ---------------------
Tak jak czułem w IC mieli źle w katalogu i dopiero jak podałem numery katalogowe i rozmiary to wiem co dostanę. Gres pewnie uzna mnie za szaleńca ale kupiłem nowe świece (w końcu on ich nigdy nie zmieniał a jeździł przecież na LPG....) - zastanawiam się jeszcze nad przewodami zapłonowymi ale jak na dziś ro rachunek za części, które dziś zamówiłem i tak wynosi ponad 700 zł (dorzuciłem sobie jeszcze świece i filtr powietrza oraz paliwa). Świece mają być BOSH, Filtr powietrza z tego co pamiętam też a filtr paliwa Knecht. Zastanawiam się nawet nad przewodami zapłonowymi ale to kolejne 250-300 zł... Wojciech Bogacz - 27-03-2011, 10:31 Żeby temat nieco na wierzch wrzucić to piszę sam pod sobą - mam nadzieję, że administracja wybaczy tą zuchwałość
Oto jeszcze kilka części, które kupiłem (to co wymieniłem wyżej): 
i te całkiem nowe co wczoraj: 
Wczoraj samochód miał mieć pospawany wydech (wspawane wyżej widoczne elastyczne części wydechu) - zaraz zadzwonię i się dowiem czy już jest gotowe
viader - 29-03-2011, 09:09
Nigdy tego nie wkładaj do japończyka, świece tej firmy to można do kosiarki zamontować. Do japońca tylko NGK lub Denso. Krzyzak - 29-03-2011, 10:48
o nie nie - w kosiarce to ja mam lepsze świece
Wojciech Bogacz - 29-03-2011, 13:55
W takim razie spróbuję je wymienić - może się uda. Dziś wreszcie mam wspawane nowe elementy wydechu i samochód już brzmi o wiele inaczej - dużo bardziej dostojnie można się nim teraz przemieszczać bez przyciągania zbyt wielkiej uwagi. ------------- EDYCJA ------------- Próbowałem zamienić świece ale w IC po 7miu dniach niestety klienta... cóż - wypadałoby użyć słowa niecenzuralnego ale kultura (i regulamin )) nie pozwala.
Zasadniczo więc - będzie Bosh i tyle - rok może przeżyję - jak się Gal będzie sprawował to dostanie lepsze
Krzyzak - 30-03-2011, 07:59 to napisz, jak się jeździ na nich, bo kto wie - może nie będzie tak źle (są 2x tańsze od Denso czy NGK) rosomak1983 - 30-03-2011, 11:43
moze na beznynie bedzie OK ale kolega ma gaz i tutaj pies pogrzebany. W dodatku instalka nie chodzi idelanie (jesli dobrze pamietam wymaga regulacji...) Ale trzymam kciuki zeby wszystko grało
PS jak bedziesz zmieniał to moze bys chciał irydowe NGK albo Denso po 30zł za sztuke mam namiary. |
||||||||||||||||||||||||||
