To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Jakie zabezpieczenie przed kradzieżą?

plecho1 - 07-12-2015, 12:40

Najlepiej zrobić jakieś niestandardowe zabezpieczenie odcinające kilka obwodów i rozbrajane jakimś ukrytym przełącznikiem. Wszystkie standardowe są najczęściej łatwo obchodzone przez fachowców.
LuckyLegs - 08-12-2015, 06:47

Okej, ale niestety jestem totalnym nietechnicznym laikiem pałającym gorącym uczuciem do swojego Lancera, więc jeśli ktoś podrzuci konkretne rozwiązania/miejsce jego realizacji, to będę bardzo wdzięczny. Sam sobie tego nie ogarnę.
z góry dzięki i pozdrawiam.

mkm - 09-12-2015, 15:26

LuckyLegs, to podjedź do elektryka i on Ci pomoże. :wink:
pablo diablo - 09-12-2015, 16:47

Najlepiej dodatkowy przycisk odcinający zapłon
blokadę skrzyni
alarm firmowy można aktywować w systemie (Działa chyba w każdym MITSUmaszynie)
działa na zasadzie otworzenia drzwi, uważam ze wystarczy.

mazin - 09-12-2015, 17:11

Widziałem u kumpla w nissanie fajny patent - pod deską, w spodniej części pod stacyjką, miał miejsce, do którego przyklejał magnes, a magnes powodował zamkniecie obwodu (tj. fizycznie przyciągał jakiś element) i to dopiero umożliwiało odpalenie. Mógł potem magnes zabrać, bo po rozruchu już nie było potrzeby, żeby ten obwód zamykał. Wadą (a może i zaletą, bo nie odpadał) było to, że magnes był dość mocny i ciężko się go odczepiało, kupel też często zapominał o jego zabieraniu. W końcu umocował magnes zamiast breloczka i to rozwiązało ten problem, to znaczy problem zapominania. Okleił magnes suknem, bo plastik się rysował przy odrywaniu.
Największą zaletą tego rozwiązania było to, że nie było widać żadnego przełącznika, nie musiał się schylać czy otwierać schowka. Wyobrażam sobie, że wkurzające mogło być sklejanie się kluczyków w kieszeni, ale nie skarżył się chyba na to ;-)

LuckyLegs - 09-12-2015, 20:04

Okej, myślałem o czymś z grubsza podobnym. Jakbyście mieli jakieś konkrety, np model blokady skrzyni/fajery to będę wdzięczny.
Pozdrawiam i szerokości.

tokyo - 09-12-2015, 22:11

Witam
...a wiec tak
Jak chcecie zabezpieczyc pojazd to nalezy zastosowac alarm z bezpiecznikami polimerowymi ( wielokrotnie kasowane na zwarcie)
Alarm ma byc z dodatkowego pilota lub sterowanie z telefonu ( sa takie)
Porwaniowka z zatrzymaniem pojazdu po uruchomieniu jak sie nie wie gdzie nacisnac po okolo 1 min.
Syrena + klakson syrena schowana.
Odciecie pompa paliwa i/lub odciecie czujnika obrotow silnika wystarczy.
NAJWAZNIEJSZE : ALARM MA BYC ZALOZONY Z GLOWA, A NIE NA SZYBCIKA I BYLE TANI

LuckyLegs - 10-12-2015, 06:56

Jak szukam autoalarmów to wyskakuje tego multum opcji i modeli, które nic mi nie mówią. Możecie coś polecić konkretnego, czy też bez względu na w/w każdy powinienem przystosować na własnych patentach ? :)
gregter - 10-12-2015, 11:18

Widziałem u kumpla w nissanie fajny patent - pod deską, w spodniej części pod stacyjką, miał miejsce, do którego przyklejał magnes, a magnes powodował zamkniecie obwodu (tj. fizycznie przyciągał jakiś element) i to dopiero umożliwiało odpalenie. Mógł potem magnes zabrać, bo po rozruchu już nie było potrzeby, żeby ten obwód zamykał. Wadą (a może i zaletą, bo nie odpadał) było to, że magnes był dość mocny i ciężko się go odczepiało, kupel też często zapominał o jego zabieraniu. W końcu umocował magnes zamiast breloczka i to rozwiązało ten problem, to znaczy problem zapominania. Okleił magnes suknem, bo plastik się rysował przy odrywaniu.
Największą zaletą tego rozwiązania było to, że nie było widać żadnego przełącznika, nie musiał się schylać czy otwierać schowka. Wyobrażam sobie, że wkurzające mogło być sklejanie się kluczyków w kieszeni, ale nie skarżył się chyba na to ;-)
_________________Mazin - to co piszesz to ja mialem 30 lat temu w maluchu ,ale to bylo troche inaczej. Pod tapicerka mialem przyklejona taka szklana mala rurke w ktorej byly dwie blaszki oddalone od siebie i konce ich byly wyprowadzone na zewnatrz (nazywalo to sie chyba selenoid). Te koncowki byly wlaczone w szereg z przewodem doprowadzajacym napiecie na cewke zaplonowa i po zblizeniu magnesu do tej rurki (ktora nie bylo widac pod tapicerka) te styki sie zwieraly i sterowaly maly przekaznik 12 Volt ktory mial styki bierne i czynne i te styki czynne podawaly na cewke zaplonowa napiecie. Po wylaczeniu kluczyka wszystko wracalo do pozycji beznapieciowej. Bylo to proste zabezpieczenie ktore uniemozliwialo takim ktorzy chcieli szybko uruchomic malucha i sie przejechac.Dla zawodowcow uruchomic jakikolwiek samochod to nie problem.

mazin - 10-12-2015, 11:43

gregter napisał/a:

_________________Mazin - to co piszesz to ja mialem 30 lat temu w maluchu ,ale to bylo troche inaczej. Pod tapicerka mialem przyklejona taka szklana mala rurke w ktorej byly dwie blaszki oddalone od siebie i konce ich byly wyprowadzone na zewnatrz (nazywalo to sie chyba selenoid). Te koncowki byly wlaczone w szereg z przewodem doprowadzajacym napiecie na cewke zaplonowa i po zblizeniu magnesu do tej rurki (ktora nie bylo widac pod tapicerka) te styki sie zwieraly i sterowaly maly przekaznik 12 Volt ktory mial styki bierne i czynne i te styki czynne podawaly na cewke zaplonowa napiecie. Po wylaczeniu kluczyka wszystko wracalo do pozycji beznapieciowej. Bylo to proste zabezpieczenie ktore uniemozliwialo takim ktorzy chcieli szybko uruchomic malucha i sie przejechac.Dla zawodowcow uruchomic jakikolwiek samochod to nie problem.


Ale tu przewaga polegała na tym, że musiałeś wiedzieć, w którym miejscu trzeba przyłożyć magnes. Nie wiem, co było pod plastikiem, ale zapewne kontaktron magnetyczny (parę złotych na allegro). Zawodowcy podjadą laweta i nie będą się przejmować zabezpieczeniami. Z drugiej strony - rozumiem, że ktoś kradnie auto warte 200-300 tys. albo więcej. Ale kilkuletniego lancera raczej obrobi złodziej radioodbiorników czy CB, o ile mamy w pojeździe.

tyku - 10-12-2015, 18:44

mazin napisał/a:
Zawodowcy podjadą laweta i nie będą się przejmować zabezpieczeniami.
Na lawetę działa czujnik położenia. :wink:

RalfPi - 10-12-2015, 21:18

Może inaczej - ja bym się za bardzo nie chwalił takimi rzeczami na Forum - lepiej przy piwku o tym pogadać, albo elektromechanika spytać...
mazin - 10-12-2015, 22:51

tyku napisał/a:
mazin napisał/a:
Zawodowcy podjadą laweta i nie będą się przejmować zabezpieczeniami.
Na lawetę działa czujnik położenia. :wink:
Obrazek


Ale co taki czujnik robi? Jeżeli uruchamia alarm, to zawodowcy tylko się uśmiechną, bo to dla nich 15 sekund roboty. Poza tym, taki czujnik rozpoznaje kąt pod jakim auto jest holowane i jeżeli nie przekracza jakiejś tam wartości, to nawet nie włączy alarmu (tak jest w amerykańcach). Oczywiście, może być sprzężony z lokalizatorem itp, ale jeśli to rzeczywiście zawodowcy, to też żaden problem dla nich (np. zagłuszacz).

RalfPi - 10-12-2015, 22:59

Teoretycznie można wszystko..
np. mechanizm, który przy rozpoznaniu, że to nie jest właściciel (zdjęcia twarzy, linie papilarne lub coś podobnego..) powoduje zrobienie serii zdjęcia i wysłanie w Eter + mechaniczną blokadę kierownicy z osobnego zasilania (na różnych częstotliwościach) - to raczej takie teoretyczne dywagacje - podobnie z czujnikiem położenia.

W formie żartu - może głodny Pitbulterier na tylnym siedzeniu? :)

tyku - 11-12-2015, 11:28

mazin napisał/a:
Ale co taki czujnik robi?
Chroni Cię przed utratą felg z oponami. :wink: Lepiej coś takiego mieć zamontowane, niż gdybać co to daję i po co to zakładać, jak i tak ukradną. :shock:
mazin napisał/a:
Jeżeli uruchamia alarm, to zawodowcy tylko się uśmiechną, bo to dla nich 15 sekund roboty.
To ja już wiem, co się dzieje z samochodem (lancer do mnie dzwoni). :wink:
mazin napisał/a:
Poza tym, taki czujnik rozpoznaje kąt pod jakim auto jest holowane i jeżeli nie przekracza jakiejś tam wartości, to nawet nie włączy alarmu

Czujnik położenia, reaguje alarmem na podniesienie samochodu o 1,5 stopnia. :P
RalfPi napisał/a:
np. mechanizm, który przy rozpoznaniu, że to nie jest właściciel (zdjęcia twarzy, linie papilarne lub coś podobnego..) powoduje zrobienie serii zdjęcia i wysłanie w Eter
Dobry pomysł. =D>
RalfPi napisał/a:
Pitbulterier na tylnym siedzeniu

Będzie śmierdziało w samochodzie, a tego nie cierpię. :P



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group