Outlander II GEN Techniczne - [II 2.4 MIVEC] Dziwne wskazania chwilowego zużycia paliwa
lexus - 09-04-2011, 14:55
Byłem conajmniej w 6 stanach w USA i nie widziałem zeby jeżdzili na światłach ,ale co stan to mogą być inne przepisy ale znając co nieco USA wątpię żeby ktoś uchwalił tak debilny przepis .Co dadzą światła w dzięń np na Florydzie , Californi,Newadzie, czy na Hawajach i tak nikt ich w dzien nie widzi za to mają swoje 55mil /godz i nikt nie jedzie szybciej.Może ktoś zmienił wczesniej ustawienia w twoim aucie a może jest z canady?.Co do komputera to ja też staram się go obserwować żeby palił mniej ,ale jak wyjeżdzam z garażu to pierwsze metry pokazuje ok 65l/km żeby po 100 m spaść na 25 ,to mam się tym przejmować a kto udowodni że tyle nie pali po ok 1km pokazuje dobre dane więc wniosek że musi mieć jakiś odcinek żeby mógł policzyć te wartości ,pozostałe funkcje są dla mnie wystarczjące i jest wszystko co mi potrzeba .RDS u mnie działa dobrze więc masz prawdopodobnie problem radia z USA,Problem spalania chwilowego moim zdaniem nie istnieje ,jak jedziesz pokazuje jak najbardziej aktualne i dobrze mierzone spalanie ,Na postoju przecież nie skacze ci z 8l na 20 l tylko pasek pokazuje nie ekonomiczną jazdę i tyle .
rezon - 10-04-2011, 08:21
andrzejGb napisał/a: | bez względu w jakiej pozycji jest włacznik świateł swiatła przednie zawsze sie świecą po ruszeniu , z tego wniosek ze widocznie w USA jezdzi sie z właczonymi światłami przednimi. | to jest tzw. tryb amerykański, od skandynawskiego różni się brakiem świateł tylnych. Prawdopodobnie do wyłączenia komputerem.
joachim69 - 10-04-2011, 11:37
ale przecież ten komputer się ciągle kasuje i mamy tak naprawdę spalanie od ostatniego zapalania samochodu
MetalMania - 10-04-2011, 11:56
Wczoraj odebrałem swojego. Komputer wskazuje tak jak innym. I co z tego- są ważniejsze rzeczy do przejmowania się, niż "wskazania komputera pokładowego". Toż to nie wahadłowiec, ani nie misja na marsa.
Wrażenia z jazdy super- silniczek 2.4 to jest to
joachim69 - 10-04-2011, 12:02
MetalMania napisał/a: | Wczoraj odebrałem swojego. Komputer wskazuje tak jak innym. I co z tego- są ważniejsze rzeczy do przejmowania się, niż "wskazania komputera pokładowego". Toż to nie wahadłowiec, ani nie misja na marsa.
Wrażenia z jazdy super- silniczek 2.4 to jest to | pojeździsz trochę to zauważysz to piękne trzaskające wnętrze i parę innych rzeczy
lexus - 10-04-2011, 13:24
joachim69 napisał/a: | ale przecież ten komputer się ciągle kasuje i mamy tak naprawdę spalanie od ostatniego zapalania samochodu | Jest druga opcja po wejściu w memory gdzie masz żużycie paliwa od ostatniego ewentualnego kasowania pamięci ,może być np. od zakupu auta
rezon - 10-04-2011, 13:27
joachim69 napisał/a: | pojeździsz trochę to zauważysz to piękne trzaskające wnętrze i parę innych rzeczy | to mało Ci, że ja narzekam? Teraz ty zaczynasz? Przecież ten Typ Tak Ma.
MetalMania - 10-04-2011, 13:29
joachim69 napisał/a: | [pojeździsz trochę to zauważysz to piękne trzaskające wnętrze i parę innych rzeczy |
Auto kupowałem w pełni świadomie. Ze względu na dziecko, budowę i sposób spędzania wakacji jest mi taki samochód potrzebny. Gdybym poszukiwał limuzyny wybrałbym C5 lub Lagunę III.
Jak tak bardzo Wam Outki nie pasują, toż rynek samochodów szeroki jest
lexus - 10-04-2011, 13:33
Nie wiem co wam tak trzeszczy bo u mnie prawie nic nie trzeszczy ,czasami jak wjadę na kocie łby czy trelinkę. Generalnie jest cicho nie licząc trzeszczącego pilota do bram marki nice który wiśi przy osłonkach przeciw słonecznych
rezon - 10-04-2011, 13:39
lexus napisał/a: | u mnie prawie nic nie trzeszczy | dla niektórych "prawie" robi dużą różnicę, zwłaszcza jak mieli okazję posłuchać inne "prawie".
lexus - 10-04-2011, 13:48
To znaczy jakie inne które samochody są takie dobre ?Ile jeżdziśz po kocich łbach ?
rezon - 10-04-2011, 20:40
lexus napisał/a: | To znaczy jakie inne które samochody są takie dobre ?Ile jeżdziśz po kocich łbach ? | Nie muszę jeździć po kocich łbach, wystarczy po ostrym asfalcie, że o progach nie wspomnę, a mam ich kilka po drodze do domu. Jak jest nawet -1 to mam koncert jak w wozie drabiniastym. NAwet w maluchu miałem zimą ciszej, że o Octaviach nie wspomnę. Teraz mam ciszej przez pół roku na progach, ale do benzynowej Octavii2 czy nawet ze starym 1.9 to Outkowi pod względem wyciszenia baaaardzo daleko, o Superbie nawet nie wspomnę. Do Q7 4.2l nie będę porównywał, bo to również zupełnie inna kategoria cenowa. Outek ma wiele zalet, ale wyciszenie i brak trzeszczenia zimą zawieszenia, tylnej klapy cały rok czy deski do nich nie należą. Zwłaszcza, że twarda deska nie tłumi, ale rezonuje czasami.
MetalMania - 10-04-2011, 21:59
rezon napisał/a: | Nie muszę jeździć po kocich łbach, wystarczy po ostrym asfalcie, że o progach nie wspomnę, a mam ich kilka po drodze do domu. Jak jest nawet -1 to mam koncert jak w wozie drabiniastym. NAwet w maluchu miałem zimą ciszej, że o Octaviach nie wspomnę. Teraz mam ciszej przez pół roku na progach, ale do benzynowej Octavii2 czy nawet ze starym 1.9 to Outkowi pod względem wyciszenia baaaardzo daleko, o Superbie nawet nie wspomnę. Do Q7 4.2l nie będę porównywał, bo to również zupełnie inna kategoria cenowa. Outek ma wiele zalet, ale wyciszenie i brak trzeszczenia zimą zawieszenia, tylnej klapy cały rok czy deski do nich nie należą. Zwłaszcza, że twarda deska nie tłumi, ale rezonuje czasami. |
Z tego co mi wiadomo, to maluchy, octavie i suberby są w polsce dostępne... no, maluch trochę lat już może mieć. Nie widzę problemu z zamianą, skończy się narzekanie i będziesz mieć w samochodzie super ciszę.
lexus - 10-04-2011, 22:38
Rezon bez urazy . Mnie nie przeszkadza jak od czasu do czasu coś trzeszczy to jest SUV a nie limuzyna wiedziałem na co się decyduje ,tak samo z głośniejszym silnikiem .To mi poprostu nie wadzi .Mój brat jeżdzi całe życie skodami a ja tych samochodów poprostu nie trawie i nie kupię półgolfa choć by nie wiem co .Jeden lubi brunetki a drugi blondynki tak to jest i chyba dobrze
joachim69 - 10-04-2011, 22:59
lexus napisał/a: | Rezon bez urazy . Mnie nie przeszkadza jak od czasu do czasu coś trzeszczy to jest SUV a nie limuzyna wiedziałem na co się decyduje ,tak samo z głośniejszym silnikiem .To mi poprostu nie wadzi .Mój brat jeżdzi całe życie skodami a ja tych samochodów poprostu nie trawie i nie kupię półgolfa choć by nie wiem co .Jeden lubi brunetki a drugi blondynki tak to jest i chyba dobrze | inne suvy nie trzeszczą tzn te zaczynające się od kasy jaką trzeba dać za Outlandera z automatem
|
|
|