FAQ & How to? - Czym zmyć ślady kleju z lakieru?
wojzi - 26-05-2011, 20:34
Krystian990 napisał/a: | Tak jak kolega wyżej napisał zmywacz sylikonowy |
No, a gdzie takie cudo można kupić? W jakiejś Castoramie albo innym Obi, czy raczej w sklepie motoryzacyjnym, czy jeszcze gdzie indziej?
robertdg - 27-05-2011, 07:59
Sklepy z lakierami samochodowymi
Fragu - 27-05-2011, 09:41
Powiedzmy, że podłączę się do tematu, mam całą przednią szybę i częściowo boczne w drobne kropeczki, coś ala żywica? jakieś soki z drzew zaschnięte? Czym to bezpiecznie usunąć ?
vendetta - 27-05-2011, 10:39
Fragu a benzyna nie działa ? Są jakieś specjalne środki też do tego np tutaj
Fragu - 27-05-2011, 11:14
vendetta napisał/a: | Fragu a benzyna nie działa ? | ..ale podpalić ?
O może taki środek zakupie, bo strasznie mnie to denerwuje jak się pod słońce jedzie...same kropeczki
wojtas - 27-05-2011, 22:33
Fragu napisał/a: | coś ala żywica? jakieś soki z drzew zaschnięte? |
Czysty spirytus załatwi sprawę żywicy.
Krystian990 - 28-05-2011, 13:51
Fragu z szyby to rozpuszczalnik nitro. Najskuteczniejszy. (tylko nim nie zmywaj niczego z lakieru)
Fragu - 30-05-2011, 14:16
wojtas021180, trochę szkoda
Dzięki za rady spróbuję się tego pozbyć
wojtas - 30-05-2011, 16:00
Wiadomo, lepiej w inny sposób go wykorzystać jednakże do żywicy jest idealny, mała ilość w zupełności wystarczy do jej usunięcia.
lombard - 30-05-2011, 23:50
Fragu napisał/a: | Powiedzmy, że podłączę się do tematu, mam całą przednią szybę i częściowo boczne w drobne kropeczki, coś ala żywica? jakieś soki z drzew zaschnięte? Czym to bezpiecznie usunąć ? |
A auto nie stało u jakiegoś partacza który np.szlifował jakiś kawał stali obok nie osłoniętego auta ?
Mi takie bardzo drobne kropeczki jakby wklejone (wtopione) w szybę właśnie po takim "specu" zostaly..
Fragu - 31-05-2011, 12:03
lombard, raczej wygląda to na jakieś pozostałości po sokach z drzew
wojzi - 17-06-2011, 23:04
No i udało się zmyć.
Metoda dziwaczna - sama wyszła - ale podaję, bo może komuś się przydai.
Po prostu po tym jak ekstrakcyjna nie zadziałała, dałem sobie spokój z tym tematem. I tak sobie autko stało i jeździło na słońcu, deszczu, upale i chłodzie przez miesiąc. I tu nagle w tym tygodniu ptaki mi narobiły na dach. No więc ja się biorę za zmywanie tego zwykłym płynem do szyb - który nota bene wcześniej nie pomógł - i przy okazji se myśle, a to machnę jeszcze te ślady. I kurde jakie było moje zdziwienie jak się zmyły od pierwszego strzała!
Reasumując metoda na zmycie śladów lakieru patentowana przez wojzi:
Pomazać ekstrakcyjną. Pozwolić się odstać przez jakiś czas. Zmyć płynem do mycia szyb .
|
|
|