Outlander I GEN Techniczne - Wyginające się - Tarcze hamulcowe Outlander I - jakie kupić
elektryk - 28-04-2013, 11:04
Rdzawego nalotu nie mam, jeżdżę autem codziennie. Ale za to zauważyłem że po ostatnich opadach ALBO wymianie opon problem ustąpił.
Obejrzałem tarcze i wygląda że ten "rant" który powstał w wyniku zużycia ma taką lekką ryskę do białego metalu, jakby jednać coś tarło o niego.
rezon - 28-04-2013, 17:37
elektryk napisał/a: | Ciąg dalszy mojej opowieści. W tej chwili mam na liczniku prawie 100k, w tym czasie chyba zużyłem 2-3 komplety klocków. Przez ten czas ok 65kkm tarcze się nie zwichrowały, natomiast się trochę zużyły. Efektem tego jest taki mały garbik na zewnętrznej i wewnętrznej krawędzi obszaru na którym pracują klocki. Niestety czasem jak klocki się "źle" ułożą, to szurają o tej rancik i odgłos jest taki jakby już nie było klocków i metal tarł o metal. Przygotowuje się do wymiany tarcz na oryginały które kupiłem razem z autem, jak zdejmę te to zmierzę ile się zużyły. | wg prawideł sztuki mechanicznej powinno być tak, że przy każdej zmianie klocków tarcze są przetaczane, aby nowe klocki pracowały całą. równą powierzchnią. Oczywiście też często tego nie robię. Wtedy nie ma tego rancika. Należy zmierzyć czy po przetoczeniu klocki nie zeszły wymiarem poniżej minimalnej grubości (w O2 było to chyba 22mm), jeśli tak to wymiana tarcz. Czasami wystarczy ten rancik delikatnie usunąć pilnikiem albo skrobakiem.
Kochan - 13-07-2016, 10:44
Odświeżę troszkę temat z tarczami i klockami. Ktoś używał może tarcz Ashika? Mam klocki założone do ori tarcz i jestem zadowolony, zastanawiam się nad kompletem tej firmy.
|
|
|