To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - Jak dać popalić nieuczciwemu allegrowiczowi

krzychu - 07-06-2011, 23:32

koszmarek napisał/a:
polecam urząd ochrony konkurencji i konsumentów. W wielu miastach mają darmowe porady i są skuteczną-o dziwo- instytucją.


Hhahahahhahaha Przepraszam, ale musiałem. Już ze 3 razy w pracy czytałem list od pana "rzecznika prawa konsumenta"... Dawno się tak nie uśmiałem. Rozkazywanie i grożenie palcem na 2 strony, a potem teksty w stylu: "Niby według ustawy to nie musicie, ale kiedyś gdzieś tam w jakimś sądzie ktoś tam wygrał więc to nie do końca jest tak jak w ustawie zapisane"... Ubaw po pachy za pewne ma wzór tylko imię i nazwisko petenta zmienia.... :badgrin: Pan chyba też zapomniał że precedens to nie w tej części europy... :badgrin:

Znaczy ja wiem że są sprawy skomplikowane i bardziej skomplikowane, ale do skuteczności to daleko bo skuteczny to może być sąd, a ten rzecznik to może tylko pogrozić. Proces i tak musi wytoczyć poszkodowany/prawnik poszkodowanego.

A z tym całym allegro to nie jest tak że zamiast wydawać przedmiot można po prostu wydać równowartość licytacji? Czyli po prostu zwrócić kasę x2 i jest wszystko ok? Bo te sprawy z allegro i samochodami to zawsze były takie że to nie chodziło o auto za 1zł tylko np. za 30% wartości i oddanie samochodu to duża strata, wypłata tych 30% to też dużo...?

koszmarek - 07-06-2011, 23:52

krzychu, wybacz, ale może powinieneś się do pana wybrać żeby zaciagnać jakiejś informacji, bo biurokracja bywa różna i możliwe, że wcale nie doszło do osoby właściwej.

opieram się na wiadomościach od prawnika.

krzychu - 08-06-2011, 00:05

koszmarek napisał/a:
krzychu, wybacz, ale może powinieneś się do pana wybrać żeby zaciagnać jakiejś informacji, bo biurokracja bywa różna i możliwe, że wcale nie doszło do osoby właściwej.


Znaczy teraz mówisz o pierwszej czy trzeciej części mojego postu? Prawnika to w firmie mamy (znaczy outsourcing), ale też jest dobry po krótkiej wymianie maili w końcu się go zapytaliśmy czy on aby na pewno jest po naszej stronie :rolleyes:

Anonymous - 08-06-2011, 08:39

Derpin napisał/a:
ta sprzedający też ma wyjście bo może jeżeli kupiłeś dajmy na to jakąś elektronikę, to rozkręci to zepsuje tak że nie da rady naprawić i wyśle Tobie za wylicytowane pieniążki. Ty kupisz to co licytowałeś czyli nie działający sprzęt ale już może bez opcji naprawy... heh..., :roll:

Może tak zrobić.
Ja za sprzęt zapłaciłem naprawdę śmieszny pieniądz, a w tej chwili jak okazuje się jest sprawny i jest wart powyżej 600zł.
To kto ma więcej do stracenia? :P
Może mi to zniszczyć... wszystko mi jedno ;)
Pzdr

[ Dodano: 08-06-2011, 09:05 ]
Właśnie otrzymałem od delikwenta kilka odpowiedzi... Trochę poleciał po bandzie:
1 - "nikogo nie chce oszkucać i niech sie pan tak nie podnieca ta policja i serwisami allegro poprostu jest tak jak napisałem i wszystko ale widze ze nie ktorzy sa podnieceni za bardzo"

Po jakiejś mojej odpowiedzi:
2 - "jaki pan jest tępy jak pan chce to sprzedam panu dobrą ale w innej cenie popsutej juz nie ma nie bedzie rozumisz czy nie"

Po kolejnej:
3 - "jesli dostane jakies zgłoszenie to obiecuje panu ze podjade do pana i nie bedzie juz tak miło miłego dnia życze"

Od razu dodam, że ani razu nie napisałem nic chamskiego, ani wulgarnego.
Dokumentacje mam do wglądu.
Zaczyna robić się ciekawie

Myślę, że w tym momencie gość lekko przegiął i tu już nie chodzi o te kilka zł...
To już zahacza o prokuraturę ;)

Juiceman - 08-06-2011, 12:41

A Wy go chcieliście pisemkiem postraszyć. xD
krzypolo - 08-06-2011, 16:43

To pod groźby karalne podchodzi ............ :evil:
daron64 - 12-06-2011, 16:05

widac, ze trafiles na jakiegos frajerzyne, ktory chyba najzwyczajniej w swiecie nie zdaje sobie sprawy, ze jest na straconej pozycji i nie ma racji. Pewnie zadne maile nic nie dadza. Mysle, ze z tym co masz mozna isc smialo do odpowiednich instytucji, wzglednie popisz z nim jeszcze troche, byle baaardzo spokojnie i jak najbardziej rzeczowo, to go jeszcze bardziej zdenerwuje i pograzy sie chlopina calkowicie.
Uwex - 18-06-2011, 08:38

widać,że cwaniactwo się coraz bardziej na Allegro panoszy klik (kolejny przykład).
krzychu - 18-06-2011, 09:35

Uwex napisał/a:
widać,że cwaniactwo się coraz bardziej na Allegro panoszy klik (kolejny przykład).


Dobre :mrgreen: Nie żebym coś sprzedawał czego nie mam. Ale miałem kiedyś aukcje w firmie. Możliwy odbiór osobisty w 5 miejscach po wcześniejszym ustaleniu. Oczywiście gość zalicytował bez pytania czy może to odebrać dzisiaj! Akurat wybrał jedno z 5 miejsce gdzie akurat tego nie było. Napisałem grzecznie że odbiór osobisty jest możliwy za dwa dni kiedy to tam na miejscu będzie. No i się zaczęła litania jak to sprzedajemy rzeczy których nie mamy i że oszukujemy. Że coś tam - skończyło się negatywem <lol> Tak że jak jeszcze raz na takiego trafie to pismo już mam :finga:

volve - 03-07-2011, 20:34

Ogólnie to widzę, że coraz więcej naciągaczy i oszustów na alegro. Wystawiłem przed chwilą jeden przedmiot i już zdążył się odezwać:

- marynarz, który ma syna w Nigerii i pyta czy mogę jego synowi wysłać przedmiot

Odezwał się też inny anglojęzyczny użytkownik, ale na razie zapytał, czy jestem właścicielem sprzętu oraz o cenę końcową. Czuję, że też jakaś podpucha bo:
- wysłał maila 10 minut po wystawieniu przedmiotu. Opis jest po polsku, więc ciężko, aby tak szybko znalazł przedmiot oraz przetłumaczył opis
- nie wysyła wiadomości z konta allegro, tylko z prywatnego maila

Juiceman - 03-07-2011, 20:48

Już to było opisywane xD
stary alfer - 03-07-2011, 23:09

volve napisał/a:
- marynarz, który ma syna w Nigerii i pyta czy mogę jego synowi wysłać przedmiot


Nigeria to na 100% "czarna dupa".

Ludzie płaczą do słuchawki z prośbą o wycofanie paczki.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group