i9i - 13-06-2011, 22:02 Ja spotkałem się z inną teorią (u siebie) otóż półoś ma znaczniki jak ją wpiąć w przegub i jest techniczna możliwość że zostanie ona obrócona o 180 stopni i na siłę wskoczy w przegub. Wszystko hula jak ta lala ale ... po jakimś czasie ten rowek pod zabezpieczenie się wyrabia w przegubie i zabezpieczenie się nie rozszerza (czyli nie spełnia swojej roli). Także jak już zmotasz sobie ten pierścień to samemu szarpnij kilka razy półośką i zobacz czy nie wyskakuje luźno. A jeśli się ten rowek wyrobi to spokojnie można go przefrezować i będzie hulało 
Bartek - 13-06-2011, 23:23
Tu nie ma....- teoria odklejona od rzeczywistości 
Przy zbijaniu przegubu często ten pierścień się uszkadza, dlatego przy dobrych manszetach i przy nowych przegubach zawsze dostarczany jest nowy pierścień - jest jednorazowy po prostu
Krzyzak - 14-06-2011, 06:52
spidan dołącza - ale niestety nie pasuje
woxy - 14-06-2011, 08:34 Dzwoniłem do mechanika, nawinąłem co i jak. Powiedział, że mają kilka rodzai tych pierścieni to dobiorą pasujący, bo nie może być ani za luźno ani za ciasno. Zobaczę też przy okazji, czy po prostu spadł i siedzi w przegubie czy go nie było. Krzyzak - 14-06-2011, 10:09 raczej powinien siedzieć na półosi
Bartek - 14-06-2011, 11:13
powinien, ale jak rozmienił się na drobne, to kawałki są w przegubie |
||||||||||||
