To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Sprawdzenie samochodu z USA

gigant87 - 09-07-2011, 10:41

szpieg napisał/a:
No taak, ale tam nie ma sprawdzania pojazdów z

USA i Kanady

tylko z Danii, Szwecji i Holandii, jednak to zawsze jakaś alternatywa :)


Klikasz VIN CHECKER i tam sprawdzasz. Tylko musisz się zarejestrować.

Mi nawet po wpisaniu VIN w google znajdowało aukcje z USA danego samochodu.

Anonymous - 09-07-2011, 12:16

Obecnie nie polecam sprowadzeania samochodów z USA ze stanów objętych powodzią. Jeżeli auto zostało zalane i nie zawitało do serwisu nikt nie jest w stanie sprawdzić droga elektroniczną w jakim faktycznym stanie są te samochody.

Zauważcie jak dużo aut z USA marki Mercedes, BMW czasem Jaguar "wypłyneło" po powodzi. Żaden z tych aut nie jest bity i ma ciekawą cene odsprzedażową. Żaden z tych samochodów nie ma wpisu w dokumentacji przez ostatnie 2,3 miesiące. Zastanawiające :twisted:

Jak wszędzie, tak również w USA, Japonii czy Australii można wyłapać dzidę. Zobaczcie ile jest jeszcze aut z kierownicą po prawej stronie do kupienia bezpośrednio z Japonii lub przez pośredników z Australii lub Nowej Zelandii.

szpieg - 09-07-2011, 20:58

Wiecie co... :)

Jednak zamówiłem ten raport i jestem zadowolony. Trafiłem do tego na ten ze zdjeciami.

Myslę, że jednak było warto, to nic, że okazało się, że autko bezwypadkowe, teraz mogę przynajmniej spać spokojnie.

Kod:
z drugiej strony translate.google.com ci tez przetlumaczy


Ja wiem, jak google translator tłumaczy, zrozumieć ogólnie sens zrozumie, ale czasami to za mało.

mkm - 10-07-2011, 10:08

szpieg, ktoś wymyślił patent na wyciąganie kasy od nieświadomych ludzi.
Jeżeli dostałeś ten raport napisz proszę na jakim źródła masz opracowany "raport" (co prawda jak znam życie pewnie nie masz podanego). Podejrzewam, że przetłumaczony (oby dobrze) Carefax, więc ta strona tak jak i mnóstwo podobnych "biznesów" zniknie w najbliższym czasie :roll:
Kwota 100zł za jeden "raport" to też duże przegięcie, biorąc pod uwagę, że bezpośrednio na Carefax-ie za 5 raportów zapłacimy około 140zł :mrgreen:
Z tłumaczeniem też lekka przesada, ponieważ te raporty opierają się na prostym słownictwie, w którym nie ma nic z czym, by sobbie google nie poradzilo.

Morfi - 10-07-2011, 12:30

bezwypadkowy nie podaje prawdziwych zdięc. spotkałem się z sytuacją, że samochód na bazwypadkowy był po lekkiej stłuczce, a carfax pokazał, że prócz tej lekkiej stłuczki miał powazny wypadek.
Przekonałem sie tez nad jakościa wykonania USA a EURO w VW.

robertdg - 10-07-2011, 12:35

Morfi napisał/a:
Przekonałem sie tez nad jakościa wykonania USA a EURO w VW.
Jak już zacząłeś to skończ :P
mkm - 10-07-2011, 16:28

Morfi-emu zapewne chodzi o ceratę udającą skórę i inne "coś imitujące" plastiki :wink:
robertdg - 10-07-2011, 17:09

mkm, "ceratę" to teraz stosują w większości marek

Co do wykonania amerykańców, wg moich obserwacji:
Powłoki lakiernicze to porażka względem aut europejskich - choć i europejczycy powoli zaczynają "doganiać" USA :?
Pasowanie elementów to tak jak sztuka dla sztuki
Wiele drobnych pierdól w wykonaniu wnętrza

Marianekk - 11-07-2011, 06:29

Auta amerykańskie(nie dotyczy marek globalnych produkowanych poza USA ) się skończyły około 1992 roku wtedy do głosu doszli księgowi.
Dla prostego przykładu porównajcie poprzednia generacje Fokusa robionego w Europie i US.
Pozdrawiam
Marian



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group