akbi - 12-08-2012, 01:43 Długo czekałem na realizację vouchera ...ale cóż ... wreszcie 21 lipca udało się i mogłem sobie dzięki Wam pojeździć na torze w Ułęzu 400-paru konnym Evo 
Pierwotnie miał to być weekendowy wypad, niestety ... zbliżająca się moja przeprowadzka (która nastąpiła w kolejny weekend) pokrzyżowała nam (tzn mojej rodzinie) plany i wyjazd niestety musiał być dość szybko zrealizowany. Z Gdańska ruszyliśmy o 6:40 ... spokojnie autostradą A1 do Torunia, a potem na Warszawę i kierunek Lublin. Jakieś kilkadziesiąt km przed Lublinem, zaraz za miejscowością Ryki - skręt w lewo w drogę 48 ... po paru km ponownie w lewo na Nowodwór ... później już tylko kilkaset metrów i po prawej stronie o godz 13 dostrzegamy tablicę informacyjną o znajdującym się tu torze. Najpierw była rejestracja w biurze i pobranie kuponu ... po chwili dojechał również Krystian99, który kolejny voucher wylicytował w Firkowej akcji Mitsumaniaki Dzieciom. Cała nasza jazda rozpoczęła się kilka minut przed godziną 14. Jako pierwszy na próbę toru wyjechał .... akbi junior 
Z pośród czterech przejazdów (akbi junior, Aśka, Krystian99 i ja) tylko junior mógł jeździć do oporu - tzn tak długo aż skończy mu się paliwo ...w jego przypadku - prąd w akumulatorze 
Następnie ... już na ten szerszy tor - ruszyła Aśka (voucher dostała w prezencie od męża  )
  
po przejechaniu 7 kółek ...czyli po ok 8 minutach wysiadła z uśmiechem na twarzy  , a jej pierwsze słowa do mnie brzmiały ... "Ja chce Evo ... "
Następnie na tor ruszył Krystian99 
Najpierw jak zwykle krótkie szkolonko 
no i jazda 
Jako ostatni ruszyłem ja  
Hamulce niestety były już bardzo rozgrzane (jazdy evo odbywały się od rana ... myślę, że w ciągu dnia zaliczył min 25 "kierowców") delikatne depnięcie objawiało się sporym telepaniem ... a dodatkowo instruktor/właściciel auta nie pozwolił wyprzedzić jadącego jednocześnie po torze jakiegoś Ferrari  
Poza jazdami Lancerem, odbywały się równolegle podobne jazdy: Ferrari 
Lamborghini 
Porsche, Subaru i .... dwoma czymś mi bliżej nie znanym    
Tor opuściliśmy o godz 16-stej, zaraz za Rykami zatrzymaliśmy się na godzinę na obiad i spotkaliśmy tam MItsumaniaka rodem z Lubelszczyzny, mieszkającego obecnie w ...Gdańsku  Raz jeszcze pozdrawiam i przepraszam, że zapomniałem nicka 
W drodze powrotnej zaliczyliśmy jeszcze jeden postój -w Warszawie przy fontannie (tej przy Wisłostradzie) .... ludzi tam więcej, niż w w tym sezonie na plaży w trójmieście 
W domu byliśmy o godz 23. ....to tak w telegraficznym skrócie ... jakby ktoś chciał szerszej relacji, to zapraszam podczas zbliżającego się zlotu na martini
Raz jeszcze dziękuję wszystkim tym, którzy przyczynili się do tego wydarzenia 
Krystian99 - 12-08-2012, 03:21 akbi, świetna relacja, dobrze że ja się za to nie zabrałem bo lepiej na pewno bym nie zrobił  jedyne co mogę powiedzieć to jazda powinna być na czas np. nie 7 kółek tylko 15min (w tej samej cenie)  a tak to fajna zabawa i poznanie co potrafi taki Miś
Juiceman - 09-09-2012, 22:44 Bajka, dopiero teraz przeczytałem i obejrzałem fotorelację Super że Wam się podobało szkoda tylko że tych innych autek nie dali powyprzedzać xD
|
||||||
