To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Chcę kupić Eclipse! - [1G 90-94] Pomoc przy zakupie pierwszego eclipse

elektryk - 22-07-2011, 14:23

viader napisał/a:
No wiesz, tak jak pisałem, ja szczególnie pedantycznie podchodzę do auta i jestem sobie w stanie wyobrazić, że wiele części mogłem nie ruszać...ale ja lubię czasem mocniej przycisnąć i auto musi być sprawne.
Tu ja się z kolegą absolutnie zgadzam, niby się nic nie psuje, ale trzeba wkładać pieniądze. W przypadku mitsubishi ceny niektórych elementów wydają się wyraźnie droższe a dobrych zamienników brak.
Ponieważ staram się dbać o samochód dużo przy nim robię sam, przykładowo w czerwcu/lipcu naprawiłem u siebie:
pękniętą obudowę klamki wewnętrznej (wymiana),
pękniętą kratkę nawiewu (wymiana),
wahacz tylny (tuleja wahliwa do wymiany),
chłodnicę płynu wspomagania (bo moja była pęknięta odrobinę kapało),
poprawiłem mocowanie rurki od klimatyzacji (popękane zatrzaski),
zrobiłem nowe mocowanie akumulatora (od 3 lat jak kupiłem samochód jedna szpilka była za krótka i nie sięgała podstawy),
wymiana gum mocowania tylnego drążka stabilizatora,
wymieniłem zbiorniczek wyrównawczy na oryginalny (kupiłem samochód z jakimś dopasowanym na oko),
podciągnąłem ręczny (bo klocki się kończą),
wymieniłem żaróweczki podświetlania przycisków na LED (żarówki wytrzymują u mnie 2-3 miesiące). Wszystko poza wymianą wahacza zrobiłem we własnym zakresie, ale to i owo trzeba było kupić. Oczywiście ze wszystkimi tymi rzeczami można jeździć, ale to człowieka wkurza że coś nie działa, coś stuka, coś piszczy.

viader - 22-07-2011, 14:32

Wreszcie ktoś mnie zrozumiał, jak chce się mieć dobre auto to trzeba je sobie zbudować :D . Może uznacie mnie za świra ale wymieniłem prawie całe wnętrze, bo coś było porysowane, skrzypiące, brakowało zaślepek śrubek itp. Już nie wspominam o tapicerce, którą wymieniłem bo miała ciekawy kolor :P

W tym roku auto będzie szło do blacharza/lakiernika bo ruda zrobiła swoje. Niby nie muszę ale szkoda później oddać auto na złom bo się na pół złamało...

wuerce - 22-07-2011, 20:56

Ale nikt nie mówi, że nie! Ja tak samo tyle grzebię, wymieniam jakieś plasticzki, pierdółki. Viader ma wspaniałe czerwone wnętrze i w ogóle. Rzadko się zdarza, żeby nie było zamienników, kilka części faktycznie jest droższych, czasem przez idiotyczne rozwiązania jak np. tylna piasta, ale panowie.... nie 1000zł miesięcznie!
rosomak1983 - 22-07-2011, 23:58

wuerce napisał/a:
nie 1000zł miesięcznie!

viader, jak serio tyle płacisz to wez cos nowego w leasing... :P

FTOrek - 23-07-2011, 08:30

Eclipse to auto sportowe(sportowe)to już cena części wyższa.
Eclipse jest piękny-to wszystko.Albo się znasz na naprawie-eliminujesz część kosztów
Albo masz kasę i sprawny,piękny samochód.

wuerce - 23-07-2011, 08:55

Eclipse to NIE jest auto sportowe. Ze sportu to ja nie wiem co ono ma.... może opływowy wygląd :)
FTOrek - 23-07-2011, 11:27

Eclipse -kategoria auta-sportowe coupe(czyżbym się mylił?)
lombard - 23-07-2011, 15:26

FTOrek napisał/a:
Eclipse -kategoria auta-sportowe coupe(czyżbym się mylił?)


To że auto jest w nadwoziu coupe nie oznacza że jest samochodem sportowym (czyżbym się mylił?)

FTOrek - 23-07-2011, 16:15

Nie Ja ustaliłem kategorie i klasy samochodów.Wejdz na Google,wpisz MITSUBISHI ECLIPSE i wszystko będzie jasne.
lombard - 23-07-2011, 18:36

FTOrek napisał/a:
Nie Ja ustaliłem kategorie i klasy samochodów.

Ja też nie ale - czy twoim zdaniem eclipse z silnikiem 1,8 w automacie jest autem sportowym ?
a np.Lancer EVO... w sedanie już nim nie jest ?

FTOrek napisał/a:
Wejdz na Google,wpisz MITSUBISHI ECLIPSE i wszystko będzie jasne.


Wzajemnie :) .

FTOrek - 23-07-2011, 19:18

Mylisz pojęcia.Spójrz w jakiej grupie Eclipse jest na forum.
MATi1G - 23-07-2011, 19:43

Eclipse jest do crusingu a nie sportu... chyba że ostro zmodyfikowany GSX na gwincie Teina' itd itp, wtedy to jest sport car ,ale seryjny nie tym bardziej GS...
FTOrek - 23-07-2011, 20:05

Nie jest ważne do czego auto służy.Ważne do jakiej kategorii zostało zaliczone.
Do colta CJO wstawiłem silnik2,0-200KM może służyc do sportu,ale czy zmienił kategorię na auto( sportowe)?

Cobra84 - 23-07-2011, 21:01

rozmowa zmienia wątki:) jestem ciekawy co powie autor tematu :mrgreen:

a tak poza tym co do utrzymania samochodziku, to wcale nie jest 1000zł miesięcznie, gdybym ja pakował tyle to na waciki bym nie wyrobił... też lubię moje autko i też chce żeby wszytko było cacy... Sam dłubie przy nim wtedy oszczędzam na mechaniku... Wiadomo każdy by chciał mieć jak najlepszy i najśliczniejszy samochodzik ale nie wszystko naraz... dziś robie zawieszenie, za miesiąc zmieniam płyny, filtry, świece, za 2 miesiące robię rozrząd a za 3 miesiące nie robie nic bo niema narazie takiej potrzeby, autko jezdzi i jest sprawne itd... wiadomo są też usterki nieprzewidziane, wtedy trzeba dać troszkę więcej kasy, ale nie 1000zł miesięcznie... lekka przesada troszkę.

MATi1G - 24-07-2011, 09:44

Cobra84, jak długo masz ecli? ja ponad 5 lat i kosztował mnie już około 20 tysięcy (części i naprawy) , drugie auto w domu w tym czasie kosztowało maks 5 koła przez ten okres a jest tak samo użytkowane... średnia wychodzi około 340zł na miesiąc same naprawy, dodając paliwo to też będzie tysiąc :P

oczywiście wielu rzeczy mogłem nie robic bo po co przecież cały czas jeździł do przodu hamował jako tako i skręcał nawet.... znam wielu użytkowników tych aut i w nich zawsze coś leci i nie ma tutaj różnicy czy zadbany czy nie zawsze lecą krokowe ,ECU ,jakieś czujniki ,przepływki itd. Nissany Sx czy Toyota Celica z tych lat się aż tak nie sypią... a też są zaliczane do klasy "sport coupe" z którą tak jak ecli mają mało wspólnego poza nadwoziem... bo sportowe to jest EVO, M3, GTR, Supra ,NSX takie auta mają coś wspólnego ze sportem w serii ale nie ecli



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group