lichy - 26-07-2011, 11:29
Jakoś nie chce mi się wierzyć w to, że pompa chlodziwa jest włączana cyklicznie. Nie spotkalem się jeszcze z takim rozwiązaniem. Pompa powinna dzialać non-stop i gonić płyn w "małym obiegu" (blok + głowica + nagrzewnica), po nagrzaniu sie płynu otwiera się termostat i wlącza się "duży obieg" (blok + głowica + nagrzewnica + chłodnica), przy dzialającym dużym obiegu kiedy płyn w chłodnicy bardziej się nagrzeje wlącza się dodatkowo wentylator chłodnicy. Wentylator chlodnicy wlącza się dodatkowo za każdym razem, kiedy wlącza się sprężarka klimatyzacji żeby wymusić przepływ powietrza przez skraplacz. Towarzyszy temu dość głośny trzask włączającego się sprzęgła sprężarki. Ciekaw jestem, co to za dziwny modul znalazłeś pod maską, może jakieś zdjęcie pokażesz. Spróbuj zaobserwować te zjawiska przy wyłączonej klimie. jac - 26-07-2011, 18:38
bardzo mozliwe ze tak jak piszesz w tym tzw malym obiegu przy otwartym korku chlodnicy plyn nie jest przepompowywany a po tym magicznym pstryknieciu o ktorym pislalem widzimy przeplywajace chlodziwo w chlodnicy. krzychu - 26-07-2011, 18:56 Otwartym korku chłodnicy czy zbiornika wyrównawczego? Jak termostat jest zamknięty przez chłodnice nie przepływa płyn... jac - 26-07-2011, 21:28
otwartym korku chlodnicy, wiem ze jak jest zamkniety to nie przelywa ...... rezon - 01-08-2011, 09:06
megas1 - 01-08-2011, 13:01 Kiedyś czytałem orzeczenie sądu w USA (a więc inny system prawa inne przepisy i warunki). Facet zażądał odszkodowania za to że, zamówił czarne Porshe a firma dostarczyła mu czarne ale.... przy okazji stłuczki wyszło że samochód przed sprzedażą miał inny kolor. Salon zamiast zamówić czarny samochód przemalował inny samochód na czarno (o identycznej specyfikacji), który nie chciał się widocznie sprzedać. Salon bronił się tym że klient chciał czarny to dostał czarny. Sąd jednak przyznał odszkodowanie bo czarny w oryginale z fabryki a czarny przemalowany (no i "ruszany" -bo przecież musieli go rozmontować do malowania) to nie to samo. rezon - 01-08-2011, 13:42 U mnie nie chodziło o zmianę koloru - wręcz przeciwnie dołożono starań aby był taki sam. Każdy dealer ma obecnie miernik, więc przed odbiorem proszę o zmierzenie grubości na każdym elemencie. Dealer wie co sprzedał, a ja wiem co kupiłem. Nie ma później wątpliwości rozstrzyganych na drodze sądowej. |
||||||||||||||
