Forum ogólne - Mama zmienia samochód...
robertdg - 26-07-2011, 08:36
kuzi napisał/a: | podobno Fabia 1.4 spala 6-7 litrów LPG w mieście a konstrukcja jest prosta jak budowa cepa... to chyba wystarczy | no właśnie podobno jak się zmieści w 7-8litrach Pb/100km w mieście to można być zadowolonym, Yaris to co innego, ale tam instalacji za 2000zł nie założysz - plastykowy kolektor, ale przy spalaniu silnika 1.3 to szczerze powiedziawszy szkoda gazować.
vendetta - 26-07-2011, 09:00
Z tego co czytałam, całkiem ładnie się sprawują, jeśli chodzi o spalanie, te słabsze Ibizy w dieslu. Jednak patrząc na ceny paliw, to jednak chyba bardziej opłaca się LPG. A Opel? Znajomy miał Corsę CDTI i podobno spalanie na wysokości 5l/100 jest całkiem realne.
KlaudiuszBdg - 26-07-2011, 09:52
robertdg, Zalozysz, zalozysz. Plastikowy kolektor nic nie robi przy instalacji z wtryskiem sekwencyjnym
W kazdym razie 2k PLN za instalacje to malo. W co celujesz ? U mnie zalozenie dosc prostego STAGA 3000, z wtryskami MJ i dobrym parownikiem to ok 2300 - 2400 (do CJ0 1300ccm) Mowimy oczywiscie o dobrym warsztacie a nie instalacji na odwal sie...
Jaki miesieczny przebieg robi Mama ? Ponizej pewnych przebiegow nie zejdziesz ze spalaniem niestety
Z moich typow to ww. yaris
Anonymous - 26-07-2011, 10:09
9l/100km to małe spalanie. Chyba że to GDI wtedy spokojnie zejdziesz niżej.
Gorzej może być z częściami do zawieszenia do Mitsu. Ale to też zależy od ilości przejechanych kilometrów. Przecież drążki kierownicze, stabilizatory spokojnie wytrzymują minimum 50 tyś. km. Jeżeli podzielisz to na roczny przebieg rzędu 15 tyś./rok to daje trzy lata jazdy bez minimalnego wkładu finansowego w zawieszenie.
Yarisa też przerabiałem ale z silnikiem 1.0. Wbrew pozorom bardzo żwawy motor jak na tak małą pojemność. Spalanie też malutkie. W granicach 7 literków powinno się zmieścić.
Według mnie ratuje Cię jedynie LPG lub komunikacja miejska.
Małe samochody wbrew temu co się o nich mówi i pisze nie palą tak mało paliwa. Kiedyś miałem do czynienia z Toyotą Starlet w dieslu. Spalała w zimie około 4.5l/100km. Ale mankamentem tego egzemplarza (a może i wszystkich ?) był brak wspomagania. Co dla kobety i jeździe po mieście jest dość sporym utrudnieniem, tzn. są różne kobiety. Te kobiece i te męskie
Morfi - 26-07-2011, 11:58
My się dla Blondi nad takim czyms zastanawiamy http://otomoto.pl/hyundai...-C18954320.html
Fabia i Clio tez jest w naszych myslach. I tez chcemy gazować. Bo Uno prędzej czy później trzeba będzie wymienić
Anonymous - 26-07-2011, 12:13
Cichanos, mam dziwne wrażenie, że mnie nie czytasz dokładnie. Nie wiem jak duże są korki w Walheim, ale w Górnośląskim Okręgu Przemysłowym do małych nie należą. 9l/100km w GDI z jeżdżeniem sporo w godzinach szczytu to wcale nie jest duży wynik...
Cichanos napisał/a: | Według mnie ratuje Cię jedynie LPG lub komunikacja miejska. |
O LPG piszę od samego początku. Bilety autobusowe wychodzą drożej niż jazda samochodem z LPG.
Morfi, Hyundai Getz odpadł w przedbiegach dwa lata temu. Hyundaie się sypią i w brew pozorom nie są wyjątkowo tanie w utrzymaniu. Ceny części mniej więcej na poziomie japońców. Matka miała od nowości Hyundaia Accenta 1.3 rocznik 2000... ten samochód ciągle się psuł. Ciągle robione było zawieszenie i łożyska w kołach. Przy przebiegu 90.000km tracił litr oleju na kilka tysięcy kilometrów. Podłoga była przegnita. Blachy słabe. Środek skrajnie słaby jakościowo...
Morfi - 26-07-2011, 12:25
kuzi napisał/a: | Ceny części mniej więcej na poziomie japońców. | A myslisz że Seat i Skoda sa tańsze Znajomy ma GETZA od nowości ponad 100 tys i jest mega zadowolony .
Kia i Hyundai to juz nie te same marki co 10 lat temu. Tylko te marki wg mnie w ciagu ostatnich lat zanotowały wzrost jakości.
Anonymous - 26-07-2011, 12:28
Morfi, ale Getz, który wkleiłeś jest z tej samej "epoki" co wspomniany przede mnie Accent, z taką różnicą, że Accent kosztował 44.000 zł a Getz 30-36 tyś...
cns80 - 26-07-2011, 12:31
Morfi napisał/a: | najomy ma GETZA od nowości ponad 100 tys i jest mega zadowolony .
Kia i Hyundai to juz nie te same marki co 10 lat temu. Tylko te marki wg mnie w ciagu ostatnich lat zanotowały wzrost jakości. | Potwierdzam. Sąsiedzi teścia mają Getza i Picanto i zero problemów mimo że Getz jest piłowany przez użytkowniczkę po dziurawych drogach, bo ona nie umie jeździć wolniej niż 40 km/h po drodze z gruzu i powykruszanych płyt betonowych. A raptem 2 razy robiła przednie wahacze i nic więcej.
kuzi napisał/a: | Morfi, ale Getz, który wkleiłeś jest z tej samej "epoki" co wspomniany przede mnie Accent, z taką różnicą, że Accent kosztował 44.000 zł a Getz 30-36 tyś... | Tylko Accent jest chyba z Malezji, Turcji lub Indii, a Getz jest ze Słowacji lub z Czech (Nosovice).
P.S. Mitsubishi posiada ok. 9% akcji Hyundaia
robertdg - 26-07-2011, 12:44
Świetne budżetowe autko, znam nie jednego co sobie tego pyrtka chwali, znam także ludzi co jeździli takimi w ramach wykonywanego zawodu i trzaskali kupe kilometrów, autko nie dość że trwałe to i jeszcze mało paliło.
Anonymous - 26-07-2011, 13:10
Czyli do listy dopisać Getza 1.3 ?
http://otomoto.pl/hyundai...-C19954766.html
robertdg - 26-07-2011, 13:44
Oraz Yariske 1.3 - ten sam apetyt co 1.0 a więcej wigoru
Anonymous - 26-07-2011, 13:55
Oj, wątpie żeby mama skusiła się na Yariskę... Moja teściowa jeździ Yariską 1.0 '99, która do tej pory wygląda jak nówka (teść za życia pieścił ten samochód niemiłosiernie...). Chyba będzie chciała uniknąć porównywania obu samochodów.
wojzi - 26-07-2011, 19:07
A może Nissan Micra - np. taki http://otomoto.pl/nissan-...-C19988145.html
całkiem sporo miejsca jak na małe autko w środku i faktycznie mało pali.
A co do Ibizy diesla - moja mama ma 1.9 SDI i sobie chwali spalanie - a to Kraków i korki jakich mało.
RaVciO - 26-07-2011, 19:13
Ja bym radził Clio II. Miałem takie z silnikiem 1.2 spalanie w mieście 6,5 w trasie 5,5 przy jeździe 2 osoby dość dynamiczne. Ewentualnie 1.4. Auto małe zwinne, stosunkowo pojemne no i tanie w naprawach (przez 170tys. ani razu mnie nie zawiodło).
|
|
|