Carisma - Techniczne - [Cari 1.8 GDI] Szarpniecia, odcinka przy 4000 tys. obr. lift
mitcari - 29-12-2011, 16:12
Cos nowego ?
Ja stwierdzilem ze zamowie sobie kabelki, bo jak jeden i drugi powiedzial mi ze za podlaczenie 130 zl...Stwierdzilem ze to nie ma sensu.
rinek - 02-01-2012, 13:42
witam,
Śrubka na torx'a służy właśnie do ustawiania ciśnienia na regulatorze.
U mnie kilkukrotne wkrecenie i wykrecenie jej pomogło na falujące obroty(cari przed liftem)
Pokręć śrubką i postaraj się ustawić na ok 5MPa.
Pozdrawiam.
przemekx303 - 02-01-2012, 21:46
a otworek wyżej to miejsce na mikro filtr i po drugiej stronie na drugi
http://forum.mitsumaniaki...er=asc&start=75
a jak to nic nie da to spr. go na przelew na zwrocie listwy http://forum.mitsumaniaki...er=asc&start=30 , bo ewidentnie masz spadki ciśnienia . I zmień w ustawieniach EVO wartość temp. na C , bo czujnik temperatury pokazuje jakieś głupoty .
MichuGdy - 02-01-2012, 22:11
teraz zastanawiam się jak bezpiecznie zdemontować tą pompę, żeby nic nie trysnęło pod ciśnieniem itp. żeby paliwa nie wylało się za dużo...
przemekx303 - 02-01-2012, 22:41
ja swojej też jeszcze nie rozbierałem bo od pukac jeszcze nie było takiej potrzeby , ale patrząc na posty i zdjęcia innych do wymiany filterków , spr. paliwa na powrocie czy też spolerowania zaworu regulacyjnego wcale nie trzeba odkręcać pompy . I chyba po lifcie też tak jest tylko pompa z drugiej strony silnika jak się nie mylę
MichuGdy - 02-01-2012, 22:47
No tak, ale każde przyłącze trzeba zdemontować, a w nich zapewne coś tam jest....
przemekx303 - 02-01-2012, 23:28
na pewno jeżeli zaworek podcieka , jak filterki ,filtr lub pompa w baku nie domaga to nie powinno być paliwa , wiadoma sprawa że BHP musi być , jeżeli masz jakieś pojęcie o mechanice to nie masz nic do stracenia , jakieś tam fotki mile widziane bo po lifcie to rzadkość i do dzieła
MichuGdy - 03-01-2012, 00:17
teraz jestem niemalże pewny, że problem odcinki i szarpnięć pojawia się tylko wtedy gdy zgaszę i zapalę ponownie silnik - nie ważne czy zimny czy gorący.
Za pierwszym razem, czyli jak zimny odpalam i w drogę to nawet na gorącym nie ma szarpnięć. Gdy tylko zgaszę silnik po tej jeździe i uruchomię go ponownie po np kilku minutach - problem szarpnięć pojawia się.
przemekx303 - 03-01-2012, 22:01
o to log cisnienienia gdzie podobno jest wszystko wporządku u Ciebie
a na wykresie jest nie wporządku , strasznie falujące ciśnienie na zimnym spada do 4,2 , a na ciepłym nawet do 3 . I jak z tą temp. silnika poprawiałeś coś , bo dochodzi do 200C
mitcari - 06-01-2012, 13:25
MichuGdy, cos nowego ?
MichuGdy - 06-01-2012, 14:32
Wczoraj jeszcze raz przyjrzałem się próbie drogowej, sprawa ma się tak:
Odpalam auto, silnik zimny, punkt docelowy oddalony o niespełna 15 km, w czasie jazdy przyśpieszam sobie, przekraczam granicę 4000 tyś, szarpnięć nie obserwuję żadnych, przyśpiesza prawidłowo. Również przy rozgrzanym silniku podczas tej jazdy problemów z szarpnięciami, czy też przekraczania 4 tyś obrotów. Dotarłem do punktu docelowego. Zgasiłem silnik na 5 minut, jadę w drogę powrotną również 15 km. teraz już przy pierwszym przyśpieszeniu czuć delikatne szarpnięcia. Przy pierwszej próbie przyśpieszania oraz przekroczenia 4 tyś obrotów niestety nie udaje się - silnik wkręca się na max 4 tys. dalej nie chce się wkręcić np na pierwszym biegu, zmieniłem na dwójkę próbuję znowu przekroczyć 4 tyś, to samo co na jedynce - silnik wkręca się na max 4 tyś. W sumie podjąłem 3 takie próby, efekt zawsze ten sam - silnik wkręcał się na maksymalnie 4 tyś obrotów.
Jadąc autem, wrzuciłem na luz i przygazowałem obroty poszły do odcinki, po tym zabiegu, przy przyśpieszaniu na każdym biegu auto wkręcało się za każdym razem (przeprowadziłem 4 próby) powyżej 4 tyś obrotów, efektów szarpnięć też nie zaobserwowałem.
Reasumując, punktem zwrotnym, kiedy zaczynają pojawiać się problemy szarpnięć przy przyśpieszaniu oraz wkręcania się silnika na max 4 tyś obrotów, jest zgaszenie po pierwszej jeździe silnika, chwilowym rozwiązaniem problemem wydaje się być przygazowanie na luzie do odcinki.
Zamieszczam trzy logi logi które wykonałem wczoraj: link
EvoScanDataLog_2012.01.06_01.25.20.csv - pierwsza jazda start z zimnego silnika, odcinek 15km. Wszystko ok.
EvoScanDataLog_2012.01.06_01.52.34.csv - odpalenie silnika po 5 minutowym postoju, odcinek powrotny 15km, problemy z wkręcaniem się silnika powyżej 4 tyś, szarpnięcia przy przyśpieszaniu.
EvoScanDataLog_2012.01.06_02.12.14.csv - na postoju, bieg jałowy, po przebyciu wcześniejszej trasy 30km.
Pozdrawiam,
Michał
rinek - 11-01-2012, 00:02
Nie wiem czemu, ale jak odpalam Twoje logi e EvoScanie to pokazuje mi ciśnienie rzędu 3.5MPa i kilka skoków do 5MPa, (moje są własnie w okolicy 5MPa)
Próbowałeś regulować to ciśnienie?
MichuGdy - 11-01-2012, 00:07
To ja wiem, że ciśnienie utrzymuje się w granicach 3,5 MPa i że powinno być w granicach 5 MPa stałe. Zajmę się tym w najbliższym czasie, jednak wydaję mi się mocno, że to nie ono sprawie że szarpie samochodem po tym jak odpalę go ponownie, przy wymianie świec wydawało mi się, że stare były umazane w oleju, może olej sączy się spod uszczelki pokrywy zaworów i to on jest sprawcą szarpnięć po ponownym odpaleniu...
Saqu - 11-01-2012, 00:26
to i tak wypadałoby eliminować to co wiesz na pewno, czyli ciśnienie ustawić na stałe 5MPa
przemekx303 - 11-01-2012, 01:20
na pierwszym przejeździe dwa razy przekroczyłeś 4 tyś , a na drugim to chyba ze cztery razy nawet prawie wkręciłeś go na 7 tyś Kombinuj coś z tą pompą bo w końcu ci się całkiem zatrze i do wymiany będzie , zobacz jak na jałowym zapłon ci ustawia gdzie normą jest 12-20. A olej na świecy to nie z pokrywy leje tylko z nadstawki głowicy pewnie , mam to samo i śmiga , cewka za ciasno siedzi na świecy żeby opary nawet jakieś się dostały , także chyba jakąś tam błachostką tego nie załatwisz
|
|
|