Zloty i Spoty - NASZE POWROTY ZE ZLOTU 2011 - Wawrzkowizna
Juiceman - 28-08-2011, 18:00
My też już w domku. Spokojnie i bezpiecznie ; )
Z roku na rok każdy Zlot podnosi poprzeczkę, w tym przypadku nie było inaczej. Było MEGA!! Wielkie Szacun dla Organizatorów. Zrobiliście mnóstwo dobrej roboty!!!
Anonymous - 28-08-2011, 18:06
mabda, Was to ja nie zapomnę nigdy
My również już we Wrocławiu droga spokojna choć ciężka (głowa za bardzo bolała) a wysiąść z auta to się bałem
Dziękuję wszystkim za super zlot wielkie brawa dla organizatorów i wielkie brawa dla zlotowiczów, którzy dzielnie słuchali radia Deo FM do zobaczenia za rok
p.s. ja już za wami tęsknię
Guga_deLux - 28-08-2011, 18:30
Juiceman napisał/a: | Wielkie Szacun dla Organizatorów. Zrobiliście mnóstwo dobrej roboty!!! |
Ode mnie jeszcze podziękowania za szybką reakcję w sprawie domku nr 18, przede wszystkim za wezwanie ochrony i policji (które to ani jedna ani druga nie mogły się zbytnio wykazać podobno ze względu na bezpodstawność przepisową) i zorganizowanie wśród zlotowiczów grup poszukujących beemkowych łobuzów.
Marcin-Krak - 28-08-2011, 18:32
Wróciłem.
Pobłądziłem - ale się zapatrzyłem na panie na rowerach i to dlatego
Może one z Częstochowy też były
Lechfan - 28-08-2011, 18:34
Ja również od dawna na miejscu. O 6 rano droga do Wrocławia była puściutka i przebiegła bez najmniejszych problemów.
Pozdrowienia i podziękowania do wszystkich za świetny zlot!
Anonymous - 28-08-2011, 18:40
Ja już od 4 rano w domciu. Jak wyjeżdżałem o 3 z ośrodka to znaczna większość już spała:) Droga krótka ale strasznie deszczowa i zwierzaki na drogach
Wielkie podziękowania dla organizatorów za wspaniały zlot
Anonymous - 28-08-2011, 18:50
Guga_deLux napisał/a: | Ode mnie jeszcze podziękowania za szybką reakcję w sprawie domku nr 18, przede wszystkim za wezwanie ochrony i policji (które to ani jedna ani druga nie mogły się zbytnio wykazać podobno ze względu na bezpodstawność przepisową) i zorganizowanie wśród zlotowiczów grup poszukujących beemkowych łobuzów. |
Na samym końcu okazało się, że wystarczyłoby puścić samą Seichan - najodważniejszą i najtwardszą z całej ekipy bojowej.
apikus - 28-08-2011, 18:56
My a Agą też juz w domku. Droga spokojna, choć ruch duży.
Jeszcze raz podziękowania dla organizatorów. Było suuuupppeeerrrr.
Pozdrawiam
Andrzej
JCH - 28-08-2011, 18:57
My też już w domu od ok. 17:00. Powrót spokojny i bez żadnych "atrakcji".
PS. W domku 27 została moja niebieska koszulka Nie wiem jak się pakowałem....
londolut - 28-08-2011, 18:59
Ekipa z czerwonego i gołębiowego Colta też w domu Czewa trochę zapchana ale poleciało całkiem ok
Gratulacje Onanizatorzy
Anonymous - 28-08-2011, 19:04
londolut, ty zboczeńcu tylko o jednym
wit71 - 28-08-2011, 19:08
dzięki wszystkim za zlot-szczególnie domkowi nr 1 nad wodą
nasz pierwszy raz-niezapomniany!!!!!!!!!!!
wielkie dzięki organizatorom
już na miejscu-bez problemowo
adt81 - 28-08-2011, 19:13
My tez już w domu - trasa całkiem dobrze, bardzo mały ruch i zero policji (mam nadzieję że nie dostanę wkrótce listem poleconym pocztówek z przydrożnych aparatów ) - a przy okazji pozdrowienia dla kierownika granatowego (nie wiem dokładnie jaki to kolor) 3000GT VR4 który "pilotował" mnie przez dobry kawałek do Kielc
Podziękowania dla organizatorów za kawał dobrej roboty.
Przy okazji obejrzałem elektrownię i objechałem kopalnię - widoki niesamowite. Wkrótce jak kolega obrobi się ze zdjęciami i filmikami to zamieszczę linki.
PabloGal - 28-08-2011, 19:37
Meldujemy się w domu. To prawda, że co roku zlot jest coraz lepszy. Nie zazdroszczę organizatorom przyszłego. A za ten dziękujemy, było super. Nawet pogodę załatwili, cud:)
tomusn - 28-08-2011, 19:45
Żnin się zgłasza!
Jechaliśmy 13-18 , jeden objazd, dwie przerwy. Drogi dwu i trzycyfrowe, zero problemów!
Dziękujemy organizatorom i pozdrawiamy wszystkich!
|
|
|