[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Dzwon :-(
Luk - 28-09-2011, 15:33
lichy napisał/a: | Dostałem zastępczego Colta - gratis |
Tego z automatem? Ja wziąłem takiego jako zastępczy i to była tragedia
lichy - 19-10-2011, 12:27
Luk napisał/a: | Tego z automatem? Ja wziąłem takiego jako zastępczy i to była tragedia |
NIE
"Zwykłego" czarny, trzydrzwiowy, silnik 1.3, rocznik 2005, przebieg 180 tys. km z klimą.
Jeździć to nie bardzo chce, widocznie trochę koników już wyzionęło ducha ale wszak to auto zastępcze, każdy tym jeździ jak umie, a że nie każdy umie...
Poza tym darowanemu Coltowi się w grilla nie zagląda...
[ Dodano: 19-10-2011, 12:28 ]
LBA napisał/a: | Tak z opisu to szkoda na 20 tys brutto - ciekawe ile się pomylę... |
Troszkę się pomyliłeś - prawie o 100%.
Podsumowanie likwidacji szkody według faktury (kwoty brutto):
Reflektor:_______________2894.99 PLN
Zderzak:________________2104.76 PLN
Maska:_________________2098.01 PLN
Materiał lakierniczy:_______1337.82 PLN
Spinki nadkola:_____________60.55 PLN
Lakierowanie:____________1084.86 PLN
Robocizna (nie lakierowanie):_531.36 PLN
Samochód zastępczy:_______492.00 PLN
Razem wyszło 10604.35 PLN
Na szczęście Generali płaci
Misiek :) - 19-10-2011, 17:25
Czy w takim razie auto zastępcze zalicza się do kosztów naprawy?? Czyli auto zastępcze może zasądzić o szkodzie całkowitej??
lichy - 20-10-2011, 11:54
Misiek napisał/a: | Czyli auto zastępcze może zasądzić o szkodzie całkowitej?? |
Tego nie wiem.
Na pewno znalazło się to na fakturze, która poszła do Generali, ale jak oni to u siebie księgują, to już nie wiem.
W każdym razie auto zastępcze miałem przez 7 dni, a na fakturze jest 4 dni.
Misiek :) - 20-10-2011, 13:36
lichy napisał/a: | W każdym razie auto zastępcze miałem przez 7 dni, a na fakturze jest 4 dni. |
To już wewnętrzna kwestia zakładu naprawczego. Zapewne koszt 7 dni na papierze dali jako 4 dni aby ubezpieczyciel nie kwestionował
olosoft - 20-10-2011, 13:45
Nie jestem taki przekonany czy ubezpieczyciel uzna samochód zastępczy i pokryje koszty jego wynajmu. Lubią się z tego wykręcać niestety.
Misiek :) - 20-10-2011, 14:27
Musisz udowodnić, że był Ci potrzebny samochód. Może się tym zająć warsztat naprawczy.
W praktyce ubezpieczyciel prawie zawsze coś kręci i miga się... (nie dotyczy wypłaty odszkodowania za mojego galanta, gdzie chciałem go przed wypadkiem sprzedać za mniej niż dostałem z odszkodowania).
Trzeba pomyśleć i napisać kilka pism, kilka odpowiedzi i odwołań... ale wg mnie warto
lichy - 20-10-2011, 15:58
olosoft napisał/a: | Nie jestem taki przekonany czy ubezpieczyciel uzna samochód zastępczy i pokryje koszty jego wynajmu. Lubią się z tego wykręcać niestety |
Misiek napisał/a: | Musisz udowodnić, że był Ci potrzebny samochód. Może się tym zająć warsztat naprawczy.
W praktyce ubezpieczyciel prawie zawsze coś kręci i miga się... (nie dotyczy wypłaty odszkodowania za mojego galanta, gdzie chciałem go przed wypadkiem sprzedać za mniej niż dostałem z odszkodowania).
Trzeba pomyśleć i napisać kilka pism, kilka odpowiedzi i odwołań... ale wg mnie warto |
Nie interesuje mnie to.
W ramach assistance przysługuje mi samochód zastępczy na 3 dni.
Samochód naprawiony i odebrany.
Z mojej strony wszelkie formalności załatwione. Teraz w razie czego niech się ASO z Generali godaduje.
|
|
|