Juiceman - 17-10-2011, 14:14 Wszystko ładnie pięknie cacy ale dochodzą tu też koszta spedycji dla firmy, która prawdopodobnie się tym zajmie. No chyba, że zamawiający ma pojęcie o wypełnieniu wszelkich manifestów, papierów celnych to w sumie tylko kontakt. No i jeszcze ktoś musi podjechać tym autem do portu/ miejsca załadunku do kontenera? Anonymous - 18-10-2011, 21:24 Soczku, ale pytanie dotyczyło kosztu transportu z Filipin do Gdyni. Więc takowy podałem. Owszem, dochodzą pewne kwoty manipulacyjne. Ale one w porównaniu do kosztu samego pudła są niskie. Ten port w D to Hamburg ew. Bremerhaven. Natomiast ja napisałem że auto byłoby w Gdyni do odboiru. Więc to różnica rzędu 800km 
Nie wiem jak Wy chcecie kupić takie auto. Ale dla mnie sprowadzanie samochodu którego się nie widziało z kraju gdzie poziom kultury technicznej jest w najlepszym wypadku na naszym poziomie jest ryzykowne. Sprowadzałem dla klientów indywidualnych dwa samochody z USA. Pierwszym autem był MB E a drugim Dodge Viper. W Stanach Zjednoczonych jest tak że są specjalistyczne firmy które dowożą wybrane auto do portu. Mnie za każdym razem kosztowało to 100 $. Natomiast większość firm sprowadzających auta z Ameryki te opłaty sumuje i oczywiście dodaje koszt własnej marży. I na ogół dla ostatecznego klienta ta operacja jest nie widoczna. xylen - 18-10-2011, 23:02 Hej, pracuję na co dzień Filipińczykami i jeśli się zdecydujesz na 100% ( czego po kilkunastu wizytach w tamtym rejonie odradzam) na sprowadzenie stamtąd auta mogę się ich popytać co i jak. Obawiam się tylko że kosztu transportu będą duże ( nie ma bezpośredniego połączenia Manila-EU) a auto...no cóż kupa złomu to delikatne określenie... Marianekk - 20-10-2011, 21:36
Statkiem jest Antwerpen jakiś port w Niemczech i potem juz Manila. Kolega z pracy zanim wyjedzie na wakacje (jeździ tam co roku) wysyła wcześniej paczkę z prowiantem  (tez mnie to bawi) a ostano meble wysyłał kontenerem koszt okolo1000eur.
Pozdrawiam Marian m6riano - 21-10-2011, 15:26
ta...pewnie z alko...;-) |
||||||||||
