Pajero II - Pajero II 2.5 TD problem z ukłdem chłodzenia.
Heilsberg - 18-10-2011, 13:31
Może być, że wszystko zrobił dobrze a nową uszczelkę szlag trafił. Mi się też kiedyś zdarzyło, że padła po paru miesiącach od wymiany. Teraz mam metalową.
prosperopro - 18-10-2011, 13:39
Heilsberg, moze i tak byc. Bo wiem ze mam zalozona taka ze jak ja zdejme to do wyrzucenia bo sie rozwarstwi i nawet nie zobacze czy faktycznie to jej wina. Nie tak jak w vw gdzie jest twarda i odciska sie glowica na uszczelce. narazie sie dobieraja do pompy wody i zobaczymy. mialbyc samochod na zime aby tylko zimy nie przestal ;P
[ Dodano: 18-10-2011, 13:43 ]
zbyszekm2, moglo tak byc nie wykluczam tego. Najprawdopodobniej tez wisko cale sie rozwalilo bo lopatki sa sciete dosc sporo mogla sie cos nadlamac na wiatraczko. Co do temp. To pewnie tak bylo i sprzedal samochod a ja go kupilem.
lukas 78 - 18-10-2011, 19:50
może jak zmieniał uszczelkę to założył nową ze starymi srubami i tu masz problem 90 % mechaników nie ma pojęcia ,ze trzeba dać nowe
prosperopro - 19-10-2011, 09:41
glowica ok. Pompa wody bedzie dzisiaj zdjeta. Okaze sie czy to przyczyna byla grzania silnika. Niestety i tak przeszczep mnie czeka bo w celu dobierania sie do pompy zdjeli oslone rozrzadu a tam okazuje sie ze pasek od walkow balasujacych jest prawie zerwany i jeden z walkow jest zatarty/ zablokowany. Dupa straszna... Probujac to naprawic sie okaze ze koszty moga przekroczyc wartosc silnika i wymiany.
Bo niewiadomo czego walek balansujacy sie zablkokowal moze byc przyczyna doslownie wszystko a niewiadomo jak to w srodku wyglada.
jawaldek - 19-10-2011, 10:43
prosperopro napisał/a: | Niestety i tak przeszczep mnie czeka | silniki Miśków nie lubią jak się je przegrzeje->> to jest ich słaby punkt a nie wiesz co było zanim Ty go kupiłeś. jak poszedł silnik w moim Miśku mechanik wycenił wstępnie robotę i części na 6tyś-->> wstępnie a co potem to się okaże. Znalazłem na Allegro anglika jeżdżącego (w super stanie->> udało mi się taki znaleźć) z automatyczną skrzynią za właśnie 6tyś. Do przełożenia poszedł cały komplet silnik+skrzynia bo jak się okazało w poprzednim warsztacie jakiegoś syfu nalali do skrzyni co mogło skutkować w bliżej nie określonym czasie naprawą i skrzyni. Wymiana 2tyś i pozostała cała mnogość ->z anglika- innych części w zapasie. Jak będziesz kupował kupuj jeżdżącego nie sam silnik bo możesz wsadzić się na minę.
Może się okazać że bardziej opłacalna będzie przeróbka anglika
prosperopro - 19-10-2011, 21:00
jak odkryje przyczyne to napisze dla potomnych narazie sciagam anglika 2.5 TD. ;(
Andrew - 19-10-2011, 21:39
prosperopro napisał/a: | narazie sciagam anglika 2.5 TD. ;( |
Jednak?
Ja bym jeszcze pogadał z tym panem, o którym pisałem...
prosperopro - 20-10-2011, 14:41
pogadam. Duzo miejsca mam na dzialce to pojdzie w krzaki narazie szkoda tylko ze probujac go naprawic ryzykuje a wymiana tez ryzykuje. Moze sie okazac ze zaplace za naprawe 500 lub 4000 co do przyczyny plynu to pompa wody kreci sie bez oporu zadnego. Do wymiany 300 zl. a z walkiem moze byc problem bo panewki moga byc kosztowne walek blansujacy pewnie do wymiany bo sie go regenerowac nie da tuleje znajac zycie bo nie da sie ruszyc. Wszelkie uszczelniacze do tego symeringi. A jak sie zlozy i nie znajdzie przyczyny dlaczego sie zatarl/ zablokowal walek to jest ryzyko ze pojezdze troche i znow sie zrobi to samo. Co do problemu ktory w temacie napisalem jest rozwiazany.
tylko zostal dylemat czy sciagac silnik czy remont starego. Nie wiem co bedzie tansze w naprawie. Bo silnik bez osprzetu moge za 2000 kupic i wlozyc za 500 + pompa 300 lub naprawic za 500 wyjecie i rozlozenie 300 pompa + to wszystko co moze ale nie musi byc popsute tzn tuleje walek balasujacy, uszczelniacze, panweki , ewentualnie czy nie sa naderwane poduchy silnika przez to ze niewiadomo jak dlugo jezdzil bez tych walkow. Ja nieodczulem zmiany w chodzeniu silnika czyli zakladam ze poprzedniemu wlascicielowi sie to stalo.
Postaram sie pogadac z majstrami ze staffa i dowiedziec sie czegos wiecej,
[ Dodano: 20-10-2011, 14:45 ]
sory ze tak bez skladu i ladu ale z kalkulatora pisze ;P
leszczo - 20-10-2011, 14:48
jak chcesz sprzedać stary silnik to dawaj znać telefon masz na priv
jawaldek - 20-10-2011, 15:19
prosperopro napisał/a: | tylko zostal dylemat czy sciagac silnik czy remont starego | no niestety na dwoje babka wróżyła. Znajomy skasował silnik w Patrolu nie posłuchał się i kupił drugi silnik z teoretyczną gwarancją na 3 miesiące. Zainstalował kupiony silnik i co się okazało...... taki sam trup. Co zrobił?? ->> reaktywował swój silnik z wykorzystaniem pewnych części z zakupionego. No dobra udało Mu się zrobić tylko te koszty: podwójne wyjęcie i podwójny montaż silnika + 2 x robocizna + brakujące części (te do wymiany) + 2 x regeneracja pewnych podzespołów itd itp. Powiedział tak.. gdy by wiedział że tak będzie to kupił by drugi samochód i cały szpej przełożył by do niego. Nie bez kozery napisałem Ci o rozważeniu przeróbki anglika na europejczyka. Patrzyłem na Allegro , co prawda 2,8 w automacie ale jeżdżący za 6tyś.
Ja bym pogadał ze sprzedającym->>> jest coś takiego jak rękojmia .... no zależy jeszcze ile czasu upłynęło od zakupu i jaki stan licznika wpisaliście na umowie.
banderas40 - 23-10-2011, 12:59
ewentualnie doprowadź do ładu chłodzenie wałki balansowe czy jak je tam zwal olej po prostu poczytaj jak się ich w ogóle pozbyć bo nie są one elementem niezbędnym do pracy silnika są motory które działają bdb bez tych wałków mówię o motorach 2,5 td w miśkach oczywiście i wiele razy było już na ten temat pisane na forum. Jak nie ma oleju w płynie i nie stwierdzono spalin w płynie to szukaj sposobu na odetkanie układu jak cie się to uda to ciesz się motorem bez wałków balansowych a zaoszczędzoną kasę wsadź na lokatę po zimie sprzedaj parcha dołóż kasę co chciałeś wydać na angola i kup coś nowszego
prosperopro - 24-10-2011, 23:29
nie wplywaja na silnik w zaden sposob? Rozwiazany problem z chlodnica. problem byl w pompie chodzila ale bez zadnych oporow slizgalo sie jak chcialo. Coprawda wolalem nieodpalac i nie sprawdzac czy to faktycznie to przez te walki balansujace. Ogolnie nie jestem zwolennikiem dyszli. nie wiem jak chodzil wczesniej nie mam porownania ale nawet jak na dyszla to chyba mocno pyrga silnikiem. mysle ze kufla z piwem by nie postawil na silniku.
Ogolnie mam znajomka co sciagnalby dla mnie taki samochod mowilem zeby sie rozgladal i dawal znac ale jeszcze zajze do tych walkow.
banderas40 - 26-10-2011, 14:37
Poszukaj na forum jest kilka postów na temat wałków i ich likwidacji.
prosperopro - 26-10-2011, 21:15
banderas40, niemoge znalezc przez szukajke znasz kogos kto jezdzi bez tych wałków blansujacych?
wpiatek z samochodu wylatuje silnik i zostanie rozlozony. maja sprawdzic co tam sie stalo i czy faktycznie na szrot. tak czy siak musze to zrobic. anglik jest juz upatrzony.
banderas40 - 27-10-2011, 11:00
http://forum.mitsumaniaki...%B3ki+balansowe
Tu co prawda opis po angielski i dla eclipsa chyba:
http://www.4g63turbo.com/...ft-removal.html
To tylko kilka ze znalezionych informacji na ten temat.
|
|
|