To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Nissan Qashqai 1.5dCi - 100 tyś. km i koniec silnika

Rebelias - 08-11-2011, 20:00

Olivia napisał/a:
Nissanie Qashqai`u przy przebiegu 102 tyś. km padła kompresja silnika


Silniki dCi przez wielu mechanikow uznawane za najgorsze silniki XXI wieku.. Sam sie o tym przekonalem a raczej moj szwagier ktory od pierwszego samochodu byl calym sercem z Japonia mial mazdy, mitsu, hondy az mu odbilo i kupil Renault Espace 2.2dCi z przebiegiem 140tys km przy 170tys walek rozrzadu wywalil dziure w silniku takiej wielkosci te zmiescila mi sie tam pieść. Pech??? Nic bardziej mylnego szwagier z uporem kupil identyczne Reno z przebiegiem 156 tys pojezdzil pol roku dobilo 174tys i znowu bum w silniku i znow to samo tym razem naprawil silnik i bedzie mial spokoj na kolejne 170 Tys...

drtymf - 10-11-2011, 15:49

Rebelias napisał/a:
Silniki dCi przez wielu mechanikow uznawane za najgorsze silniki XXI wieku.


A wielu mechaników nie potrafi naprawiać dCi, GDI i cokolwiek bardziej skomplikowanego od zwykłego td. TO o niczym nie świadczy.

Mnie szczególnie rozwala stwierdzenie że dCi są do bani. Na 1,5 i 2,2 wieszają psy, no jeśli w sumie montują 1,5 dCi do kaszanki to się nie dziwię. Tak mały silnik do takiego dużego samochodu od razu nie wydaje mi się dobrym rozwiązaniem. Z kolei 2,2 zdaje się był pierwszym silnikiem dCi z Renault więc pewnie choroby wieku młodzieńczego.

Jednak najlepsza jest inna rzecz - silnik 1,9 dCi - czyli silnik pod tym oznaczeniem montowany w Renault i Nissanach a pod DID w Volvo i Mitsu - nie raz już widziałem artykuł gdzieś - poparty komentarzami z doświadczenia z pomstami bądź pochwałami użytkowników - w którym silniki w Renault i Nissanie są uznawane za najgorsze na świecie a Mitsu i Volvo są w miarę chwalone. Przecież to te same silniki - u siebie w DIDzie mam kurcze na większości części silnika znaczek Renault.

Nie ogarniam tego szczerze mówiąc.

krzychu - 10-11-2011, 16:21

drtymf napisał/a:
2,2 wieszają psy,


No nie bardzo... Montowali go w Outku, kolega ma w Espace... Opinie są pozytywne...

robertdg - 10-11-2011, 20:04

krzychu napisał/a:
drtymf napisał/a:
2,2 wieszają psy,


No nie bardzo... Montowali go w Outku, kolega ma w Espace... Opinie są pozytywne...
Właśnie potwierdziłeś swoje blade pojęcie na temat w którym się wypowiedziałeś :? Nie czuj się urażony, nie robie tego złośliwie, poprostu to twój niepierwszy raz. ;-)
Rebelias - 10-11-2011, 20:10

drtymf napisał/a:
A wielu mechaników nie potrafi naprawiać dCi, GDI i cokolwiek bardziej skomplikowanego od zwykłego td. TO o niczym nie świadczy.


Hmm z tymi mechanikami mialem namysli rankingi ADAC itp ...

krzychu napisał/a:
drtymf napisał/a:
2,2 wieszają psy,


No nie bardzo... Montowali go w Outku, kolega ma w Espace... Opinie są pozytywne...


Az nie dojdzie do przebiegu 170tys Km...

Krzyzak - 10-11-2011, 21:30

drtymf napisał/a:
Przecież to te same silniki
ztcw to mają zmienione niektóre elementy osprzętu oraz soft sterujący
krzychu - 10-11-2011, 21:57

robertdg napisał/a:
Właśnie potwierdziłeś swoje blade pojęcie na temat w którym się wypowiedziałeś :? Nie czuj się urażony, nie robie tego złośliwie, poprostu to twój niepierwszy raz. ;-)


Trochę nie rozumiem... Blade pojęcie o czym? Że to nie te same silniki czy że są kiepskie? Bo jeśli są kiepskie to po prostu jeszcze na takie opinie nie trafiłem... W Outkach tylko rozpływają się nad kulturą pracy, mocą, czipowaniem itd... Nie wiem czy mam się czuć urażony może zamiast wycieczek personalnych napiszesz co wiesz?

[ Dodano: 10-11-2011, 21:59 ]
Rebelias napisał/a:

Az nie dojdzie do przebiegu 170tys Km...


No to i tak prawie 2 razy więcej jak ten 1,5 :finga:

robertdg - 10-11-2011, 22:16

Silnik Espace a Outek 2.2diesel to są dwie inne bajki, ta pierwsza to produkcja żabojadowych renówek, ta druga to produkcja PSA, która gościła w takich autach jak, Fiat/Lancia/Citroen/Peugeot/Ford/Land Rover no i oczywiście Mitsubishi
robertdg - 10-11-2011, 22:16

Zdublowany
drtymf - 11-11-2011, 07:23

Krzyzak napisał/a:
drtymf napisał/a:
Przecież to te same silniki
ztcw to mają zmienione niektóre elementy osprzętu oraz soft sterujący


Zdziwiłbym się gdyby było inaczej. Ale w sumie jakoś nie przekonuje mnie stwierdzenie, że zmiana softu i osprzętu wydłuża drastycznie żywotność silnika i likwiduje jego wady. Tym bardziej że opinie o awaryjności dCi dotyczą mechaniki w sumie - wtryski, dwumasy, turbiny ( na to narzekają też w DIDach Mitsu i Volvo tyle że w duuużo mniejszym stopniu) ale i oprócz tego - panewki, wałki rozrządu, głowice.

Rozumiem że softem można zmienić i to sporo moc , kulturę pracy, dynamikę ale żeby wykluczyć typowe awarie?Silnik musiałby być projektowany od początku na granicy wydolności i ograniczenie np.: mocy musiałoby mu pomóc znacznie wtedy. Wiem że teraz projektują księgowi ale poza nielicznymi wpadkami(np. pompy oleju w VW) zazwyczaj nikt nie strzeliłby sobie tak w kolano.

A co do 170kkm to pytanie - przebiegu czy stanu licznika ?? Jak był kupiony od "dziadka Niemca" to równie dobrze 400 mógł mieć rzeczywiście :) 170kkm to ma 80% samochodów po komisach niezależnie od rocznika, modelu i wersji ;)

Rebelias - 11-11-2011, 19:46

drtymf napisał/a:
A co do 170kkm to pytanie - przebiegu czy stanu licznika ?? Jak był kupiony od "dziadka Niemca" to równie dobrze 400 mógł mieć rzeczywiście :) 170kkm to ma 80% samochodów po komisach niezależnie od rocznika, modelu i wersji ;)
Szwagier mieszka od dziecka w austri takze auta kupowal wylacznie od prywatnych wlascicieli ktorzy byli pierwszymi posiadaczami tych samochodow.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group