Łódzkie - pierwsze spotkanie z rudą
Bartek - 08-07-2013, 10:48
mateistka napisał/a: | Cieszy mnie że większość spraw sobie wyjaśniliśmy. Pozdrawiam.
Mariusz |
Myślę, że w tym temacie wszystkie sprawy.
Dla mnie EOT. Rozmawialiśmy przy żałośnie płaczącym brązowymi łzami Wagonie, wypełnionym całkowicie nowymi częściami (tu duże podziękowania dla Japaneze za 3 błotniki i 4 drzwi to tak popularnego samochodu jakim jest MSW). Mariusz odciął się grubą kreską od roboty Foresta i moich z nim przejść , kwitując temat stwierdzeniem, żeby Foresta trzymać z dala od samochodów
SHARK1979 - 09-07-2013, 00:58
Bartek,
Też robiłem auto u Mańka i ...
Bartek - 09-07-2013, 10:24
i??? czy ???
elektryk - 09-07-2013, 12:07
Ja też jestem ciekawy czy skończyło się źle czy dobrze.
mateistka - 09-07-2013, 22:58
SHARK1979 napisał/a: | Bartek,
Też robiłem auto u Mańka i ... |
i???
Bo do dziś wiem że nasza sprawa, jest załatwiona, prócz spadającej listwy mimo stosowania taśmy takiej: http://allegro.pl/tasma-3...3354345425.html nie dałem rady (Bartek o tym wie bo mówiłem jemu)
SHARK1979 - 09-07-2013, 23:46
Więc powiem tak, wczoraj kleiłem dalszą część odchodzącej listwy na patex i se tylko drzwi upitoliłem i martwi mnie deczko odpadający lakier z nadkola, puchnie i schodzi od strony rantu, już na temat rozmawiałem z Mańkiem i ma być oki i aby nic więcej nie wyszło albo abym nie zobaczył
[ Dodano: 09-07-2013, 23:51 ]
A taśma fakt droga i może oki ale mego auta coś nie lubi zbytnio że ucieka
mateistka - 09-07-2013, 23:52
Od strony rantu to u ciebie trzeba pomyśleć coś wyjątkowego, z powodu wieeeelkich kół z oponami meeega Pięknymi (bieżnik nówka, a koła na styk można powiedzieć równo z rantem ), które łapią kamienie i walą ci po błotnikach. Bo jak dobrze powalą to szkoda mojej pracy i twojej kasy. Przed zimą musimy coś wymyślić.
SHARK1979 - 09-07-2013, 23:55
mateistka,
No tak ale puchnie między plastykowym nadkolem a błotnikiem gdzie kamienie nie mają prawa nic odbić a koła fakt spore trzeba będzie pomyślec bo za oryginału tak się nie działo
mateistka - 09-07-2013, 23:59
bo wali, piach, kamyczki itp, odbija clar, potem woda i widać jak puchnie. Dlatego że robi dziurkę gdzieś a na około mimo wszystko się narusza struktura claru. A clar nie jest elastyczny.
[ Dodano: 10-07-2013, 00:02 ]
Po twoim aucie chyba zacznę kleić je na klej do szyb, kurcze tylko kto potem je zerwie
[ Dodano: 10-07-2013, 00:03 ]
Dobra wieje spać.
I nie strasz chłopaków i mnie z i.....
SHARK1979 - 10-07-2013, 00:06
Spoko
mateistka - 10-07-2013, 00:18
Z rdzą pamiętajcie jedno, nie ma szans walczyć. wyjdzie wcześniej czy później, dłużej wytrzyma wstawka, niż kombinowanie z rdzą. Nie wyjdzie wtedy jak zablokuje jej się dostęp powietrza i wilgoci z obydwu stron. A to słabo możliwe chodź możliwe jak loteria, uda się lub nie.
sniegu - 10-07-2013, 00:59
kur.. czę się aż wypowiem bo się zbiera i zbiera
Maniek Robił Mi auto
a może inaczej Tworzył bo to była praca artysty żeby poszerzyć nadkola
OBECNIE JESTEM JEDYNY KTÓRY MA PROFESJONALNIE POSZERZONE NADKOLA!!!
205/45/17 to nie problem proszę Mi pokazać drugą osobę która by się bawiła tak z autem...
215/50/17 trze o mocowanie zderzaka a i tak stwierdził że temat ogarniemy...
przewidywałem że będzie stało auto tydzień...
stało trzy i bogu dziękuję że stało u niego bo kto Mi znajdzie drugiego który wklei Ci kawałek Hondy bo reparaturek Do CARISMY NIE MA!!!!
Może to moje podejście ale Mańka szanuję za wszystko co zrobił przy aucie i jak tylko zadzwonił że jest jakiś problem to wysyłałem kasę bo wiedziałem że to wszystko kosztuje i czas i pracę i nerwy...
Nadmienię że każdą pierdołę która mi się uwidziła ogarnął nawet te pamiętne tarcze z przodu co to miałby być zaciski malowane...
Pozdro
Manie tfu Mateistka
elektryk - 10-07-2013, 10:24
mateistka napisał/a: | Z rdzą pamiętajcie jedno, nie ma szans walczyć. wyjdzie wcześniej czy później, dłużej wytrzyma wstawka, niż kombinowanie z rdzą. Nie wyjdzie wtedy jak zablokuje jej się dostęp powietrza i wilgoci z obydwu stron. | No właśnie ja mam problem z samymi kantami drzwi i nadkoli. Tam gdzie oryginalny lakier i nie był stuknięty czymś trzyma idealnie, a tam gdzie stuknięty, to czyszczę i zaprawiam, ale po pół roku znowu wychodzi.
|
|
|