To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - [Cari 1.8] Carisma - problemy z odpaleniem

xluki - 26-11-2011, 12:09

pluskus napisał/a:
Przebieg ma duży, 400tys
Ja bym sprawdził kompresję na cylindrach. Możliwe, że przy takim przebiegu pierścienie się kończą. Nie bierze oleju?
pluskus - 28-11-2011, 18:37

Oleju nie bierze.
Kompresja sprawdzona..

bronek32 - 25-01-2012, 09:24

Witam mam ten sam problem o poranku i przebieg 300tyś może nie jest to wielki dramat ale czasem mnie irytuje . Mam wrażenie że to problem z paliwem za mało podaje na zaplon dopiero jak pociągnie to za drugim trzecim razem pali na ciepłym nie ma też problemu świece zmieniłem i nic podejrzewam pompę paliwa bo dość głośno chodzi ale na razie nie ruszam bo tak to można by wszystko po koleji wymieniać a wolę sam to zrobić niż narażać się na naciagaczy w warsztatach a lubię sam się trochę pogrzebać za nim go dam w obce ręce . Dajcie znać jak znajdziecie problem :!: :doubt:
zwolin - 25-01-2012, 22:22

bronek32, a czy ja nie pisałem przypadkiem, ze to pompa do wymiany :?:
Nie ma co się zastanawiać. Pompa tania, robota prosta. Jedyny haczyk, to klucz do odkrecenia plastikowego pierścienia mocującego korpus pompy do baku. U mnie niczym normalnym nie szło tego ruszyć, to sobie pospawałem "przyżąd". Jakby co, to PW i mogę Ci pożyczyć.

bronek32 - 26-01-2012, 08:33

Masz raceje pisaleś ale pompa wydaje sie być sprawna fakt że ma jakieś zwarcie bo rezerwa sie pali niezależnie od poziomu paliwa , a z odkreceniem pompy nie mialem żadnych problemów ale dzieki za chęci . A czy ktoś może wie jaką oporność powinny mieć przewody u mnie mają 4-7-7-8 kilo omów
plecho1 - 26-01-2012, 08:55

Nie jestem pewien jak jest w 1.6 ale w GDI przy pompie w baku jest zaworek zwrotny. Jeśli jest też w 1.6 to może z jakichś przyczyn przepuszcza i po dłuższym postoju pompa musi najpierw dopompować paliwo i dlatego auto nie odpala za pierwszym razem. Jeśli pompa by padała, to auto nie miało by mocy. A z tą opornością to o jakie przewody ci dokładnie chodzi? Bo idą tam przewody zasilające pompę i przewody od czujnika ilości paliwa.
Jeśli chodzi o palącą się rezerwę, to czy wskaźnik też ciągle jest na zerze czy on pokazuje poziom paliwa? Nie jestem pewien ale w takiej sytuacji też chyba powinien pokazywać 0. jeśli tak jest, to najprawdopodobniej przyciął się mechanizm zwalniający jego działanie który służy do tego aby wskazówka nie byjała się podczas bujania autem. Jest to coś z wyglądu przypominające strzykawkę, cylinder w którym z pewnym oporem porusz się tłok uniemożliwiając szybki ruch ramienia z pływakiem. Najczęściej do tego cylindra dostaje się jakiś bród powodujący zacinanie się tego tłoka.

bronek32 - 26-01-2012, 12:33

Chodzi o kable zaplonowe mają różne opornosci , co do zaworu to wyglada na to że jest bo wychodzą dwa wężyki z pompy i może faktycznie cofa się paliwo i tak to wygląda jak by za malo paliwa dostawał na start albo ma za slabą iskre na zapłon a świece są nowe dlatego pytam o oporność przewodów zaplonowych . Co do wskaźnika paliwa jest raczej ok bo poziom z grubsza pokazuję dobrze a kontrolka pali się cały czas ale to może byc spowodowane przez wytarte styki od pływaka bo wyglądały na mocno zmęczone czasem .
Hugo - 26-01-2012, 17:56

bronek32 napisał/a:
dlatego pytam o oporność przewodów zaplonowych
Wymień je. To nie majątek.
zwolin - 26-01-2012, 20:42

bronek32 napisał/a:
dzieki za chęci

niezamaco :D

plecho1 napisał/a:
Jeśli pompa by padała, to auto nie miało by mocy

No właśnie nie. Dlatego walczylem z tym pipipi 2 lata. Podczas jazdy samochód nie wciąga aż tyle paliwa,. żeby pompa nie wyrabiała. Musiałaby być totalnie zjechana. U mnie po wymianie poprawiło się minimalnie przyspieszenie po wdepnięciu pedału w podłogę. Samochód nie jechał wiele gorzej.

plecho1 napisał/a:
Jest to coś z wyglądu przypominające strzykawkę, cylinder w którym z pewnym oporem porusz się tłok uniemożliwiając szybki ruch ramienia z pływakiem. Najczęściej do tego cylindra dostaje się jakiś bród powodujący zacinanie się tego tłoka.

U mnie nic takiego nie było. Potencjometr, drut i pływak.

bronek32 napisał/a:
za slabą iskre na zapłon a świece są nowe dlatego pytam o oporność przewodów zaplonowych

Wtedy raczej zwiazane byłoby to z wilgotnością, a nie czasem postoju. Ale wykluczyć tego nie można. Nie masz szarpania podczas gwałtownego przyspieszania?

bronek32 - 27-01-2012, 09:12

No właśnie poza tym za źle pali na zimnym wszystko chodzi super nie dławi się i w obroty wchodzi normalnie spadku mocy też nie zauważyłem teraz jak krus coraz większy jeszcze gorzej odpala . Jedno co mi się nie podoba to to że po przekreceniu kluczyki na zaplon nie złącza się pompa dopiero na rozruchu a z tego co wiem to powinna na chwilę się załączyć przed rozruchem może w tym jest problem :?: :shock:
zwolin - 27-01-2012, 21:44

bronek32 napisał/a:
Jedno co mi się nie podoba to to że po przekreceniu kluczyki na zaplon nie złącza się pompa dopiero na rozruchu

Ten typ tak ma.

plecho1 - 28-01-2012, 07:04

Pompa załącza się na chwilę by zrobić ciśnienie w układzie a całkowicie załącza się dopiero jak odpalasz.
zwolin - 28-01-2012, 21:51

plecho1, "pokaż mi to palcem, niech uwierzę, że nie śnię" :mrgreen:
W carismie przed liftem nie, jak jest po lifcie to nie wiem, bo elektrycznie to one się różnią.

plecho1 - 29-01-2012, 13:24

Niestety jeśli chodzi o wszystkie modele Carismę to na 100% tego nie wiem :) W Carismie brata z rocznika 2000 tak działało.
bronek32 - 30-01-2012, 10:42

U mnie na 100% na zapłonie się nie uruchamia nawet na sekundę bo zdjelem kanapę i sprawdzalem dopiero przy rozruchu chodzi . Po kilku krótkich kreceniach dochodzi paliwo i odpala że sporym trudem a potem już jest ok więc chyba zacznę od pompy najwyżej będę miał zapasową jeśli to nie ona


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group