Outlander II GEN Techniczne - Nie dał rady wjechać na podwyższenie
krzychu - 16-12-2011, 22:43
Jak by był 2.0 TDI manual to pewnie był by dym spod maski... Nie wiem czym się pasjonujecie.... Dokładnie o to chodzi:
Cytat: | To tak jak by pionowo starał się podnieść ponad 1500kg... |
Trzeba lekko bujnąć auto na klocki i wyjechało z rozpędem... A z górą to nie ma nic wspólnego chyba, że mówicie o górce 90 stopni....
Ps. CVT z klasycznym automatem ma niewiele wspólnego tak samo jak SST - to fakt niezaprzeczalny. Ale to tylko semantyka.
tropis - 17-12-2011, 01:14
Podsumowując wszystko powyższe.
4WD miałem włączone bo zawsze mam włączone - na tym jeżdżę non stop - nie zauważyłem większego spalania ani większego hałasu.
I tak jak piszecie - wszystkie cztery koła styknęły się z kostka w tej samej chwili - i mówcie co chcecie - nie podjechał mimo gazu w pół. Oczywistym jest że pod wyższe krawężniki wjeżdża bez problemu - ale z krawężnikiem spotyka się jedno lub max 2 koła jednocześnie.
xylen - 17-12-2011, 02:52
tropis napisał/a: | Podsumowując wszystko powyższe.
4WD miałem włączone bo zawsze mam włączone - na tym jeżdżę non stop - nie zauważyłem większego spalania ani większego hałasu.
I tak jak piszecie - wszystkie cztery koła styknęły się z kostka w tej samej chwili - i mówcie co chcecie - nie podjechał mimo gazu w pół. Oczywistym jest że pod wyższe krawężniki wjeżdża bez problemu - ale z krawężnikiem spotyka się jedno lub max 2 koła jednocześnie. |
a to już wszystko jasne powodzenia!
krzychu - 17-12-2011, 08:39 Temat postu: Re: Nie dał rady wjechać na podwyższenie
tropis napisał/a: | Miałem załączony 4WD ale chyba nie jest to istotne.
|
Trochę istotne, mogłeś przedstawić na LOCK, ale pomogło by to może w ułamku procenta tylko. Po prostu tylne koła bardziej by próbowały wdrapać się na "kostkę". Mogłeś też upuścić trochę powietrza też by trochę pomogło, ale wystarczy lekki rozpęd i sam wskoczy szczególnie na takich dużych kołach.
Swoją drogą jak ma stać długo to dopompuj do 3 atmosfer koła, żeby się nie skwadraciły.
jaceksu79 - 17-12-2011, 10:19
krzychu napisał/a: | Swoją drogą jak ma stać długo to dopompuj do 3 atmosfer koła, żeby się nie skwadraciły. |
ewentualnie nie sprawiłoby mi to większego problemu jakbym go wizą na ten czas do zaopiekowania się Przynajmniej byłby przepalony systematycznie
Żarty żartami - ale jak ja kiedyś cierpiałem kiedy zostawiałem na pół roku swoją sigmę
borsak1 - 19-12-2011, 09:47
xylen napisał/a: | a to już wszystko jasne powodzenia! |
Możesz to rozwinąć jak mam to rozumieć, czyli że co CVT nie nadaje się do jeżdzenia po kostce ?
xylen - 19-12-2011, 09:54
borsak1 napisał/a: | xylen napisał/a: | a to już wszystko jasne powodzenia! |
Możesz to rozwinąć jak mam to rozumieć, czyli że co CVT nie nadaje się do jeżdzenia po kostce ? |
" I tak jak piszecie - wszystkie cztery koła styknęły się z kostka w tej samej chwili - i mówcie co chcecie - nie podjechał mimo gazu w pół. Oczywistym jest że pod wyższe krawężniki wjeżdża bez problemu - ale z krawężnikiem spotyka się jedno lub max 2 koła jednocześnie"2
tak jak napisał..nie da się "unieść" auta, we wcześniejszych postach jest to wyjaśnione...ja tez mam kostkę na podjeździe i CVT nie miałem problemów z wjeżdżaniem...
borsak1 - 19-12-2011, 13:43
xylen napisał/a: | ja tez mam kostkę na podjeździe |
Wiem wiem widzę ale pytanie nie dotyczyło twojej kostki
krzychu - 19-12-2011, 13:52
borsak1 napisał/a: | czyli że co CVT nie nadaje się do jeżdzenia po kostce ? |
Podstaw pod swoje 4 koła kostki co mają wysokości 5cm i potem spróbuj bez bujania wjechać... Znaczy tak oprzeć się kołami o kostki i dopiero zacząć puszczać sprzęgło. Zobaczymy czy Twoje sprzęgło wytrzyma.
borsak1 - 19-12-2011, 14:11
krzychu napisał/a: | Podstaw pod swoje 4 koła kostki co mają wysokości 5cm i potem spróbuj bez bujania wjechać... Znaczy tak oprzeć się kołami o kostki i dopiero zacząć puszczać sprzęgło. Zobaczymy czy Twoje sprzęgło wytrzyma. |
To nie było złośliwie nie wiedziałem o co chodzi. Ale dzięki za wyjaśnienie. gwarantuje Ci że spróbuje. Jeśli w najbliższym czasie pojawi się wpis o sprzęgle to znaczy że nie wytzrymało . Niemniej jednak dziś mogę stwierdzić że wyjedzie. Jeśli CVT ma odśrodkowe sporzęglo (nie zgłebiałem tematu po przejażdżce) to żeby miało silnik i 7 litrowy to nie wyjedzie. Podkreślam JEŚLI
cns80 - 20-12-2011, 13:57
W sumie jedyne co mu mogło pomóc to brak kontroli trakcji
jaceksu79 - 20-12-2011, 16:36
borsak1 napisał/a: | eśli CVT ma odśrodkowe sporzęglo |
to nie jest kosiarka do trawy
borsak1 - 21-12-2011, 08:06
Cytat: | to nie jest kosiarka do trawy |
Zauważyłem że to nie kosiarka ma inny kolor Odśrodkowe wbrew pozorom ma szerokie zastosowanie chociażby wiele wózków widłowych a te to chyba odrobinę mocy potrzebują. Po świętach w wolnej chwili robię test z kostkami.
jaca71 - 27-12-2011, 09:49
borsak1 napisał/a: | To nie było złośliwie nie wiedziałem o co chodzi. Ale dzięki za wyjaśnienie. gwarantuje Ci że spróbuje. Jeśli w najbliższym czasie pojawi się wpis o sprzęgle to znaczy że nie wytzrymało . Niemniej jednak dziś mogę stwierdzić że wyjedzie. |
Nie dalej niż dwa dni temu próbowałem owej sztuki z krawężnikiem około 10cm tyle że, tylko dwoma przednimi kołami na raz toyotą camry automatem. Chciałem być delikatny i dojechałem powoli do niego i gdy koła się wsparły to noga z hamulca i gaz. I co? i nic. Nie wjechał. Trzeba było z rozpędu. A tam jest takie samo przeniesienie napędu czyli konwerter momentu niesłusznie zwany sprzęgłem hydrokinetycznym, praktycznie taki sam jak w outlanderze CVT. Ten sam krawężnik brany lancerem łykany jest bezproblemowo. Obstawiam zbyt mała sprawność konwertera momentu dla samochodu w bezruchu co zostało napisane na samym początku.
jaceksu79 napisał/a: | a co do tego podjazdu to chodzi o sprawność sprzęgła hydrokinetycznego - jego sprawność rośnie ze wzrostem prędkości ... na postoju ma najmniejszą |
Tak, że Ty powinieneś test zaliczyć lub spalić sprzęgło
jaceksu79 - 27-12-2011, 10:16
jaca71 napisał/a: | niesłusznie zwany sprzęgłem hydrokinetycznym |
tak? to mamy kolejną nowość
czekam z niecierpliwością co wymyśliłeś
|
|
|