Dom/garaż/ogród - MONITORING
Krzyzak - 07-02-2012, 07:02
działka duża nie jest - 11 arów
w sumie to nie mam nic cennego w domu (poza moim synem) ani poza nim - nawet samochody to starocia warte w sumie niewiele
chciałem jedynie mieć pogląd o której się coś wydarzyło, gdzie było chodzone itp.
elektryk - 07-02-2012, 10:53
Krzyzak napisał/a: | chciałem jedynie mieć pogląd o której się coś wydarzyło, gdzie było chodzone itp. | A to "itp" jest ważne, bo żeby zapewnić te dwa pierwsze punktu to wystarcza 1 kamera, jeśli są jakieś obiekty zasłaniające to więcej. Przy jednej kamerze na duży obszar zauważysz ruch, ale nie rozpoznasz sylwetki a tym bardziej twarzy.
Do tego prosty rejestrator, BTC są IMHO w połowie cennika, mógłbyś nawet coś tańszego, albo jakąś używkę jeśli tniesz koszty. Na początek możesz zacząć od rejestracji obrazu na komputerze PC a później ew rozbudowywać system.
Anonymous - 06-05-2012, 18:25
Zależy jak rozłożystą masz działkę ?
Jeżeli ma kształt bryły jednorodnej w postaci np. kwadratu to fajnie. Ale jeżeli masz tak jak ja to już gorzej.
Czujniki ruchu montuje się najbliżej domu. I tylko wtedy jeżeli w ich okolicy nie ma krzewów czy drzew które mogą je uruchamiać poprzez spadające liście, gałęzie etc.
Monitoring też jest według mnie średni w takim przypadku. Co Tobie po tym że sobie spojrzysz że ktoś tam chodził ? Jeżeli mowa o monitoringu to już profesjonalnym z wizją i możliwością przybliżenia nawet w nocy. Jeżeli zależy Ci na bezpieczeństwie załóż w mieszkaniu alarm.
Być może ten ktoś - intruz, wszedł na posesje przez pomyłkę lub chciał zawitać do sąsiadów (nie koniecznie w celach biesiadowania) a przez Twoją działkę było łatwiej.
Najtańszym sposobem dla amatorów nocnych wizyt na nie swojej posesji jest drut kolczasty lub pokruszone szkło na ogrodzeniu. W ostateczności stara farba którą w hurtowni uzyskasz za grosze lub za darmo.
Pies według mnie nie jest dobrym rozwiązaniem. To jest sposób dla osoby które lubi psy / zwierzęta. Psa trzeba karmić, szczepić - to takie dziecko na czterech nogach. Jeżeli zaś mowa o tresurze profesjonalnej to też jest to koszt rzędu kilkuset złotych. Temu trzeba poświęcić czas. Ponieważ nie tylko psa instruktor uczy. Ale też człowieka. Jeżeli między psem a człowiekiem nie zasklepi się swoista więź to będzie kolejny problem ponieważ taki pies nie będzie miał przewodnika i będzie Cię po prostu olewał.
|
|
|