To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Chcę kupić Galanta! - Galant do 4 tyś ?

m6riano - 25-01-2012, 11:23

Miałem na myśli oczywiście gala EAXX.
DanielBogusz - 28-01-2012, 16:51

Osobiście pojechałem w kilka miejsc zbliżonych do siebie żeby obejrzeć Galanta, przykładem, że "idealny i piękny" za tą cenę jest Galant z Lublina za 7 tys zł - zawieszenie rude, nie powierzchniowo, lecz przeżarte podłużnice i wszystko co pod spodem. Maska wyglądała jakby ktoś po niej się prześliznął na drodze. Pełno oznak korozji na karoserii, normalnie rośnie mech. Źle spasowana maska i zniszczone wnętrze, a wszystko zakończone tekstem " Panie, po plakuje się i będzie jeszcze drożej, więc bierz Pan póki okazja" :D Tylko galant stoi i stoi, cena opadła już tysiąc na 7 tys. i miejmy nadzieję, że tym egzemplarzem będzie jeździł Pan z komisu jak to taka żyleta. Galant to wyższa klasa, wyższe koszty utrzymania i w końcu po prostu droższy samochód.
Matik608 - 01-02-2012, 22:11

siedliście na m6riano, a przecież ma racje, kolega wkleił link który nie działa i pisze ze chce kupic gala za 4tys, tez pomyslalem ze chodzi o EA, i nie mówcie ze m6riano nie miał racji twierdząc ze EA za 4tys nadaje sie do czegoś wiecej...
Pozdrawiam

Tomek - 01-02-2012, 22:24

Matik608 napisał/a:
i nie mówcie ze m6riano nie miał racji twierdząc ze EA za 4tys nadaje sie do czegoś wiecej...


miał racje

Cytat:

siedliście na m6riano, a przecież ma racje, kolega wkleił link który nie działa i pisze ze chce kupic gala za 4tys, tez pomyslalem ze chodzi o EA


wystarczylo wziac numer ogloszenia wkleic w szukajke allegro
problem w tym, ze jak w tym dziale powiesz galant to w 99% = EA

lukasz12 - 08-02-2012, 20:52

Jak ktoś zainteresowany takimi "rodzynkami" to polecam wyjazd do Rzeszowa :badgrin:

http://forum.mitsumaniaki...1008890#1008890

A ogólnie kilka kamyczków i ogólnych przemyśleń moto: Za 4 to można kupić, ale zadbaną Astrę I albo Golfa III lub coś z podobnych lat np. Renault Clio lub Peugeota 306. Żeby wyrwać Galanta EA za taką kasę w dobrym stanie to trzeba mieć niesamowite szczęście...

Tomek - 08-02-2012, 21:12

lukasz12 napisał/a:
Jak ktoś zainteresowany takimi "rodzynkami" to polecam wyjazd do Rzeszowa :badgrin:

http://forum.mitsumaniaki...1008890#1008890

A ogólnie kilka kamyczków i ogólnych przemyśleń moto: Za 4 to można kupić, ale zadbaną Astrę I albo Golfa III lub coś z podobnych lat np. Renault Clio lub Peugeota 306. Żeby wyrwać Galanta EA za taką kasę w dobrym stanie to trzeba mieć niesamowite szczęście...


następny ...
przeczytaj dokładnie i dojdziesz, że temat jest o Galancie E5, nie o EA

Zyrek08 - 08-02-2012, 22:23

Pozwolę się podkleić pod temat, otóż poszukuje pierwszego własnego samochodu.

Prawem jazdy ciesze się od niecałego miesiąca, dotychczas grane było Mondeo taty.
Mam dokładnie 4500zł na samochód. Pieniądze zbierałem długo, chciałbym je spożytkować na coś sensownego ale i z charakterem (czyt: "nie daewoo lanos" - chociaż z takowym miałem kontakt). Do samego zakupu posunę się w lato.

Szukam samochodu który nie zje portfela, da trochę frajdy, będzie bezpieczniejsze od suzuki swift i posiadało na pokładzie pierwszą-lepszą manualną klimatyzacje.

Powiedzcie mi jak bardzo złym pomysłem jest Gal E5 w wersji 2.0 V6. Bo, że jest to szczyt rozsądku i ekonomi to się domyślam... .

Tomek - 09-02-2012, 07:36

Zyrek08 napisał/a:

Powiedzcie mi jak bardzo złym pomysłem jest Gal E5 w wersji 2.0 V6. Bo, że jest to szczyt rozsądku i ekonomi to się domyślam... .


w twoim przypadku bardzo złym
nie wchodząc w kwestie umiejętności, to koszty takiej V-ki zawsze są i będą spore
zwłaszcza, że kupisz auto do 4500 zł

plecho1 - 09-02-2012, 08:38

Potwierdzam to co napisał tomek84, jeśli chcesz kupić auto za taką kasę, to kup coś mniej skomplikowanego, gdzie naprawy nie przekroczą wartości samochodu.
Zyrek08 - 09-02-2012, 10:01

Pytam bo jestem zakochany po uszy w tym modelu, ale spodziewałem się takiej opinii w stosunku do mojego położenia... . :)

A czy warte rozważań są słabsze jednostki, tj. R4 2.0 i 1.8? Czy w tych pieniądzach da radę realnie wyżywić i utrzymać ten samochód?
Naczytałem się sporo o relatywnie tanich częściach do starych galów i niezniszczalnych silnikach (co oczywiście nie znaczy, że nie zamierzam o niego dbać...).

plecho1 - 09-02-2012, 11:14

Wszystko zależy od stanu auta a co za tym idzie, od ceny. Nigdy nie wierz w super okazje cenowe :) No chyba, że masz szwagra księdza jak mój szwagier który za jakieś 2 miesiące kupuje Mondeo z 2002r. z przebiegiem 150tys za 5 tys :)
Zyrek08 - 09-02-2012, 12:26

Rozumiem, oczywiste chyba jest, że stan auta w czasie zakupu będzie owocował jego bezawaryjnością w przyszłości.
Pomijając jednak wszelkiego rodzaju bite, katowane a później polerowane gale:
czy sama idea posiadania przez 18'stolatka gala w 1.8 czy 2.0 R4 jest rozsądna?

Czy w mieście da radę zejść poniżej 10 litrów benzyny? Nie mam wyjątkowo ciężkiej nogi, Mondeo 1.8 110km daje radę w mieście na włączonym AC na 8 litrów wyśrubować.

Tomek - 09-02-2012, 12:32

Zyrek08 napisał/a:

czy sama idea posiadania przez 18'stolatka gala w 1.8 czy 2.0 R4 jest rozsądna?


oczywiście

Zyrek08 napisał/a:
Czy w mieście da radę zejść poniżej 10 litrów benzyny?


jak się postarasz to możliwe

Zyrek08 - 09-02-2012, 19:33

No dobrze, a czy któraś z jednostek R4 jest pod takim, czy innym względem lepsza?

Różnica między tymi silnikami to ponad 20km a mimo to mają niemal bliźniacze osiągi (na papierze). Ponadto użytkownicy z serwisów z dziennikami spalań deklarują bardzo zbliżone kosztorysy paliwowe.

Może jest jakichś haczyk, który sprawia, że nie powinienem wrzucać tych dwóch modeli do jednego worka?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group