m6riano - 06-02-2013, 20:34 jak redukujes z 3 na 2 to też ci ciężko wchodzi? jules - 06-02-2013, 22:26 tak, mam problem zeby zredukowac z 3 na 2 Owczar - 06-02-2013, 23:03 Synchronizator. m6riano - 07-02-2013, 14:33 skrzynia do ogólnego remontu... tymczasowe rozwiązanie: markowanie wrzucania jedynki przy redukcjiz 3na2...ja tak robie..;-) jules - 07-02-2013, 17:25 tylko pisząc ze mam z tym problem nie chodziło mi że ciagle jest źle po prostu nie jest idealnie tak jak powinno byc, ale zdarza sie tez ze ze skrzynia nie ma problemów i biegi wchodzą w miarę normalnie wydaje mi sie ze problem może leżeć po stronie sprzęgła, bo na wyższych biegach i pod obciążeniem mam czasem tak samo jak @PIOTR_FOTO, czyli ślizga mi się sprzęgło m6riano - 07-02-2013, 17:41 no to jeszcze polatasz... rafaloGLS - 17-02-2013, 18:42 A czy trudności z redukcją 2. na 1. bieg to normalne zachowanie tej skrzyni? Z doświadczenia wiem że część aut tak po prostu ma, jednak w Galancie te przełożenia są całkiem spore i od czasu do czasu trzeba wrzucić jedynkę 
milo - 17-02-2013, 18:47
Powinno się wrzucić 1 bieg po redukcji z 2 czasem się wrzuci a czasem nie ma szans czyli synchronizator rafaloGLS - 17-02-2013, 19:35 Czyli jednak zużycie synchronizatora, jeszcze zapytam gdzie można dostać taki synchronizator? milo - 17-02-2013, 22:04
http://moto.allegro.pl/sk...3027561719.html Hugo - 18-02-2013, 08:45
Owczar - 18-02-2013, 09:11 Ja kupowałem używane synchro z legnicy. Też wszystko ok. Tomek - 18-02-2013, 11:31
no może jak sam sobie zrobisz to jest wszystko OK ja bym sie nie odważył wkładać używki i płacić 2 razy za zrzucenie skrzyni w razie niepowodzenia Owczar - 18-02-2013, 11:43 Ale synchronizator i jego stan można ocenić gołym okiem 
Ja oczywiście nie namawiam nikogo do zakupu używki, ale jeśli kupi się synchro w idealnym stanie to będzie służyło tyle ile nowe. Problem synchronizatorów to wycieranie elementów ustalających jego pozycję, która powoduje także degradację samych ząbków. Tak wygląda zużyty synchronizator: 
Widać gołym okiem wytarcia na centralnej części. Same ząbki też, ale je widać mniej. Jeśli szybko zareagujemy, to jest możliwość prostej regeneracji polegającej na dospawaniu brakującego elementu i zeszlifowaniu na odpowiedni kształt. Kupiony przeze mnie synchronizator był w stanie idealnym i nie było widać śladów zużycia ani na zębach, ani na wypustkach ustalających. Swoją drogą to działanie synchro można sprawdzić przed złożeniem skrzyni. Jeśli pod naciskiem siły wzdłużnej do wałka działającej na przesuwkę w skrajnych położeniach synchro (lewo prawo) będzie następowało coś w stylu zakleszczania, tzn czoła zębów synchronizatora i przesuwki najdą na siebie czołem i przesuwka nie będzie chciała się przesuwać, to nie ma opcji by to zadziałało podczas jazdy. Synchro jedynki miało przytępione zęby (wchodziła podczas jazdy, ale ciężko) i je spiłowałem ręcznie pilnikiem. Po tym zabiegu jedynka wchodziła dużo lepiej, aczkolwiek gdyby robił jeszcze raz to bym kupił używkę, bo piłowanie zębów to już ostateczność. [ Dodano: 18-02-2013, 11:51 ] Poprawka, zużycie zębów także widać na zdjęciu. Widać wytarcie i ubytek materiału. Przy nasadzie jest niewytarte, od 1/3 wysokości jest próg na każdym z zębów. Tak BTW, to podczas ostatniego remontu skrzyni sporo się dowiedziałem o jej zasadzie działania i w sumie żaden manual nie daje tyle wiedzy co praktyczna zabawa i zrozumienie zasady działania wszystkich elementów  Gdyby nie narzeczona stojąca mi nad głową to pewnie bym pół dnia oglądał bebechy z tej skrzyni i bawił się przesuwkami 
m6riano - 18-02-2013, 17:12 Owczar, to wrzu c jeszcze dla potomnych fotke porównującą zuzyte i idealne/nówki synchro..;-) |
||||||||||||||
