To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Pajero II - Nie odpala po przewrotce na bok

jawaldek - 29-01-2012, 19:23

gołąb napisał/a:
dlatego nie wiem czy to podejrzewać...
wiesz może na poduszce silnik się bujnął, cholera wie, ale aby było to-rozrusznik, bo koszt w stosunku do innej usterki mniejszy. Te przygasające kontrolki to 1) zwarcie 2) brak możliwości obrotu silnika i stojący rozrusznik. Koła pasowe też się nie obracają ?? trzeba tylko np świece wykręcić aby kompresja nie stawała dęba. Jeśli faktycznie było to delikatne położenie na boku to cóż innego mogło by się stać jak nie z elektryką ??? Ja bym cały czas obstawiał na elektrykę->> rozrusznik. Wcześniej było pisane że automat odpala tylko na "P" lub "N" wajcha chodzi swobodnie ?? Popróbuj uruchamiać na każdym położeniu dźwigni może drążek zmiany biegów przeskoczył :shock: ??
gołąb - 29-01-2012, 21:48

Taa wajchowałem drążkiem...Próbowaliśmy na wszystkie sposoby, trzeba odkręcić świece, ale trochę tam rozkręcania jest w tym benzyniaku zanim do świec się dojdzie i przez to że automat też nie ma jak tak na szybko zakręcić silnikiem...a jeszcze te mrozy...
Robert09 - 30-01-2012, 17:25

Ja bym sprawdził też kabel "masę" silnika, mogła sie naderwać.
gołąb - 30-01-2012, 17:46

Robert09, Po avatarze widzę, że już przerabiałeś :?: :mrgreen:
Robert09 - 30-01-2012, 18:17

:oops: ...hm, no tak ale z odpalaniem nie było problemu. To był mój pierwszy benzynowy miś i po odpaleniu trochę przez chwilę kopcił spalonym olejem. Później mu przeszło i wszystko było OK. Ot tamtej pory nie zbytnio nie szarżuję.
PiotrC - 30-01-2012, 19:07

Myślę, że jak leżał to wlał mu się olej do garnków i go blokuje. :cry:
73dar - 30-01-2012, 20:14

Witam.
Przygasają kontrolki to najprawdopodobnie zwarcie, któryś z kabli masowych, nie wiem ile jest w pajero( pewnie jeden, niektórzy kierowcy sami dubluja masę żeby sie wymigac od takich przypadków), ale na pewno jeden łączy silnik z budą i pewnie pękł bądź naderwał się w trakcie wywrotki, oczywiście sprawdż najpierw masę akumulatora czy się nie obluzowała. to oczywiście najprostsza przyczyna.

rico.1 - 30-01-2012, 22:03

PiotrC napisał/a:
Myślę, że jak leżał to wlał mu się olej do garnków i go blokuje.
... i moim zadniem to jest główna przyczyna problemu.
gołąb, na miejscu Twojego kolegi wcale bym się nie zastanawiał, tylko wykręcił świece i sprawdził co tam w środku

gołąb - 31-01-2012, 11:11

rico.1 napisał/a:
PiotrC napisał/a:
Myślę, że jak leżał to wlał mu się olej do garnków i go blokuje.
... i moim zadniem to jest główna przyczyna problemu.
gołąb, na miejscu Twojego kolegi wcale bym się nie zastanawiał, tylko wykręcił świece i sprawdził co tam w środku
Właśnie takie jest zamierzenie, ale w benzyniaku, aby się dostać do świec jest chwila grzebania...a ten mróz...
Faraonix - 31-01-2012, 19:08

Da sie wogole silnikiem obrocic ?
Nie wiem jak w benzyniaku ale w 2.8TD wystarczy grzechotka 22 czy 24 (nie pamietam ktory) i mozna sprobowac pokrecic sruba na kole pasowym.
Jesli to usterka elektryczna to powinno sie dac krecic.

gołąb - 31-01-2012, 19:20

Faraonix napisał/a:
Da sie wogole silnikiem obrocic ?
Nie wiem jak w benzyniaku ale w 2.8TD wystarczy grzechotka 22 czy 24 (nie pamietam ktory) i mozna sprobowac pokrecic sruba na kole pasowym.
Jesli to usterka elektryczna to powinno sie dac krecic.
jeszcze tego nie wiemy...nie ma szybkiego dostępu do koła. Pewnie dopiero w sobotę spróbujemy coś podziałać

[ Dodano: 03-03-2012, 07:26 ]
Tak też właśnie się stało, że to wina oleju w cylindrach, to właśnie to go blokowało :mrgreen: tylko jak ten olej się tam dostał?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group