swinks_UK - 09-02-2012, 14:19 Pytam, bo warrunki spalania w GDI są dość specyficzne, m.in. specjalnie profilowane szklanki, zawory, wtrysk pod bardzo precyzyjnym kątem, itd. I słyszałem, ze często ingerencja w komorę spalania w GDI źle się kończy poprzez naruszenie któregoś z istotnych elementów. Bo z opisu wynika, ze silnik ci przestał wchodzić w tryb GDI, albo sterowanie padło, albo głowica słaba. polaff - 09-02-2012, 18:48
swinks_UK - 09-02-2012, 19:42
To: mode is used for light-load running conditions, at constant or reducing road speeds, where no acceleration is required. The fuel is not injected at the intake stroke but rather at the latter stages of the compression stroke, so that the small amount of air-fuel mixture is optimally placed near the spark plug. This stratified charge is surrounded mostly by air, which keeps the fuel and the flame away from the cylinder walls for lowest emissions and heat losses. The combustion takes place in a toroidal (donut-shaped) cavity on the piston's surface. The cavity is displaced to one side of the piston, the side that has the fuel injector. This technique enables the use of ultra-lean mixtures that would be impossible with carburetors or conventional fuel injection. Ujmując krótko, odmienne spalanie od tradycyjnego wtrysku multi-point. 
Dlatego toczenie się po autostradzie potrafi zadowolić się 5.2l/100km z silnika 2.4. kmakar - 11-02-2012, 14:06 Tryb zubożonej mieszanki tak wiem, niemniej przed operacją silnik spalanie było takie samo więc + litr oleju na 1000km dlatego raczej szukam w koło silnika a nie w samym silniku, który chodzi jak szwajcarski zegarek. gigant87 - 11-02-2012, 14:47
Skoro tak jest, "trzyma" fabrykę itd to może w takim razie masz jakąś dziurę w układzie paliwowym? U mnie większość paliwa wyciekała zanim jeszcze dostała się do baku. 
kmakar - 12-02-2012, 17:18 Raczej można to wykluczyć bo przy wlewaniu wskaźnik idzie w górę, a jakby dziura była na powrocie do baku to po 20 minutach pracy w garażu chyba byłoby czuć paliwo. Pytanie do kogoś kto miał uszkodzony czujnik temperatury cieczy, czy jak czujnik kłamie i teoretycznie silnik chodzi na "ssaniu" to ma to odbicie w obrotach czy jakoś komputer sobie z tym radzi i trzyma normalne obroty? Hugo - 12-02-2012, 18:39 Ma odbicie w obrotach, są za niskie. kmakar - 12-02-2012, 19:23 Za niskie a nie za wysokie?? Generalnie u mnie są za niskie ale minimalnie, ma wahania na biegu jałowym od minimalnie poniżej 800 do minimalnie powyżej przy czym jak jest minimalnie poniżej to czuć drgania budy. [ Dodano: 12-02-2012, 19:41 ] Tylko dziwi mnie , że po odpaleniu na zimnym trzyma wysokie obroty ok 1500, po chwili grzecznie je zbija do w/w granicy i pozostają te minimalne wahnięcia. Czy przy uszkodzonym czujniku miałeś podobne objawy, no i ogromne spalanie? swinks_UK - 12-02-2012, 22:31 W miśkowej technologii GDI są 2 pompy paliwa: normalna i wysokociśnieniowa. Usterki i wadliwość pomp wysokocisnieniowych są niestety jedną z dolegliwości GDI. Tak się zastanawiam, czy jeśli ta pompa nie podaje odpowiedniego ciśnienia na wtryskiwacze, to te nie rozpylają właściwie mieszanki (w GDI musi być bardzo precyzyjnie podane ciśnienie na wtryskiwacze by uzyskać efekt rozpylenia). Wtedy miałbyś "normalnie" rozpyloną benzynę z tym, że np. przelewaną. Tak sobie luźno myślę...
i9i - 13-02-2012, 08:27 Myślę ze przy przelewanej benzynie nie dopalałby do końca i jak ju kolega wspomniał po dwudziestu minutach klekotania w garażu śmierdziałoby specyficznie. Ja bym podejrzewał za małą ilość dostarczanego powietrza do komory spalania nadrabiane zawsze paliwem (kolektor zapchany? bądź jakieś śmieci w dolocie?) bądź też duże opory toczenia. Ale może po kolei, więc wspomniane wchodzenie w tryb GDI Eco bardzo prawdopodobna usterka łatwa do sprawdzenia, tocząc się na drugim lub trzecim biegu w granicach 2krpm delikatnie i równomiernie zwiększamy obroty i czujemy jakby silnik był delikatnie zamulony (zubożała mieszanka jedna faza wtrysku), a po energicznym wciśnięciu gazu (nie mówię o kopaniu do podłogi) przy tej samej sytuacji idzie całkiem żwawo (dwie fazy wtrysku). kmakar - 13-02-2012, 09:22 Jeżeli chodzi o GDI Eco to tutaj wszystko jest jak najbardziej w normie przy delikatnym dodawaniu gazu objaw jakby się mulił i już nie miał mocy w zanadrzu a wystarczy mocniej gaz docisnąć i jakby mu ktoś zastrzyk adrenaliny dał  Tylko w moim wypadku jest strasznie dużo tej adrenaliny :/
W dolocie nagar się mimowolnie zbiera od EGRa. Dzisiaj sprawdzę czujnik temp. cieczy a jutro podmienię przepływkę choć słyszałem, że te przepływomierze raczej się nie psują. Jestem otwarty na wszelkie sugestie. Krzyzak - 13-02-2012, 09:29 kiedyś miałem okazję robić wydech w GDI - konkretnie plecionkę elastyczną - i okazało się, że wewnętrzna część plecionki została wciągnięta do środka  - coś jakbyś stalową skarpetę tam wepchał
skutkowało to nieznacznie większym spalaniem (no ale nie 20 l) i słabą reakcją na gaz kmakar - 15-02-2012, 13:54 Ok prawie wszystko pomierzone i .... mam auto w super kondycji, nawet katalizator jak nowy. A żre  zostało mi tylko sprawdzić pompę wysokiego ciśnienia i wtryskiwacze i tu pytanie, jak to zrobić (pytam o pompę) czy podłączenie pod tester pokaże mi ciśnienie na pompie? bo wiem już że uszkodzonego wtrysku nie wykaże.
Kamil_Ziomek - 15-02-2012, 20:51 Tak pompa paliwa (wysokiego ciśnienia) ma czujnik ciśnienia paliwa. Ciśnienie będzie widoczne na "komputerze" tadeusz1985 - 19-02-2012, 19:54 witam mam niedługo galanta 2.4 gdi w automacie 99 rok w czasie jazdy zapala mi sie czek zółta kontrolka i w tym momencie odcina mi moc wogole nie moze przyspieszyć blokuje kierownice i nici z jazdy;/ cóż to może być? a teraz to juz nawet na postoju nie chce odpalic. Jutro wybieram sie z moim biedakiem do mechanika i chcial bym chodz troche wiedziec na czym stoje. Jesli ktos moze to prosze o pomoc. ale żeby było jasne on nie gaśnie, traci tylko moc to tyś obrotow i tyle blokuje sie wszystko;/ |
||||||||||||
