To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Ogólne - [Cari 1.9DI-D] palenie w mrozy

xluki - 04-02-2012, 17:21

SHARK1979 napisał/a:
W takie mrozy nie tylko wy macie problemy z odpalaniem :D u mnie autko stoi pod chmurką i bywa że odpali za 2 razem :mrgreen: nadszedł ciężki okres dla autek szczególnie tych bez garaży :roll: a GDI dajecie radę :?: :wink:
moje GDI odpala za pierwszym razem po 2-3 dniach pod chmurką.
wojzi - 04-02-2012, 17:23

SHARK1979 napisał/a:
a GDI dajecie radę


Dajemy. Bezproblemowo.

Brikston - 04-02-2012, 18:47

Moje GDI odpala po niecalych 2 sekundach po staniu 2 tyg bez odpalania pod chmurką w tych mrozach
Anonymous - 04-02-2012, 19:51

panowie piszecie o mrozach ale wiemy że polska jest podzielona na duże i małe nie porównujmy Suwałk czy Białegostoku do szczecina ja mieszkam Iława i mam tak na pograniczu -19 do -26 od tygodnia i nadal jeżdżę miśkiem do pracy ale jak tak dalej przytrzyma mróz to misiek padnie już mi zamarzły jedne drzwi i nie wyświetla zużycia paliwa i cała fura skrzypi bo amorki nie dają rady w porównaniu do sąsiadów to jestem super zadowolony bo ja jeżdżę kult misiek
mlun - 04-02-2012, 20:10

Rano po -22 czy nawet -26 i nie ma problemu:P
gulgulq - 05-02-2012, 09:21

JCH napisał/a:
Zdaje się, że ta ropa oprócz tego że ma się spalić to po drodze jeszcze coś smaruje


przekopałem net i faktycznie raczej nie zalecają dodawania do ropy żadnych dodatków, zwłaszcza przy nowoczesnych dieslach mogą narobić kłopotów :evil:
co najwyżej jakiś depresator

stare nawyki z dawnych lat jednak zostają :|

gulgulq - 05-02-2012, 09:25

JCH napisał/a:
Zdaje się, że ta ropa oprócz tego że ma się spalić to po drodze jeszcze coś smaruje


przekopałem net i faktycznie raczej nie zalecają dodawania do ropy żadnych dodatków, zwłaszcza przy nowoczesnych dieslach mogą narobić kłopotów :evil:
co najwyżej jakiś depresator

stare nawyki z dawnych lat jednak zostają :|

plecho1 - 05-02-2012, 10:18

Może i się nie zaleca jeśli paliwo ma jakość taką jak powinno mieć. A czy wy jesteście w 100% pewni jakości naszych paliw? Jeśli wszystko było by ok, to nie mielibyście żadnych problemów nawet w największe mrozy. Więc to, że się nie zaleca raczej Polski nie dotyczy :)
adaśko - 05-02-2012, 15:51

Panowie wiadomo że nie ma co porównywać gdi do did bo sam miałem wczesniej dwie cari w benzynie i nigdy nie było problemów z odpaleniem ich bufor, ma rację że nie ma co porównywać Szczecina do Białegostoku bo róznica w temperaturze jest spora u mnie od poniedziałku do dzisiaj(przy-30 nawet) cari paliła bez problemów po wymianie wszystkich świec żarowych i dolaniu litra benzyny do verwy bo jednak do końca nie ufam jakości polskich paliw.zobaczymy co ten tydzien pokaże.
JCH - 05-02-2012, 19:35

gulgulq napisał/a:
spirytus ma za zadanie ewentualne wyłapanie wody - jakoś chemicznie ma większe powinowactwo do łączenia się w H2O niż ropa, pół litra na 25 to raptem 2% - mówisz że zaszkodzi
No właśnie.... jak to jest, bo z chemii to ja cienki jestem :roll:
Denaturat, spirytus łączy się z wodą? Bo benzyna to chyba jednak nie.... :?: :roll:
Te 2% raczej nie rozrzedzi ON na tyle aby stracił swoje właściwości smarowania, tylko w dalszym ciągu można sobie zadać pytanie "po co?".
Ja trzymam się dobrej sprawdzonej stacji, która też "chwali się" tym, że bodajże od października ma w swojej ofercie paliwo przejściowe a od listopada zimowe.

gulgulq napisał/a:
faktycznie raczej nie zalecają dodawania do ropy żadnych dodatków
Też się naczytałem różnych takich informacji i stwierdziłem nie ma co kombinować tylko lać normalne paliwo. Niektórzy mówią (piszą) żeby nawet Ultimate z BP nie lać, bo kto wie co tam za dodatki są.
wojzi - 05-02-2012, 19:42

JCH napisał/a:
gulgulq napisał/a:
faktycznie raczej nie zalecają dodawania do ropy żadnych dodatków
Też się naczytałem różnych takich informacji i stwierdziłem nie ma co kombinować tylko lać normalne paliwo.


A kto zaleca ;) . Bo jak znam polskie realia to pewnie dystrybutorzy lub producenci paliw, lub ludzie z nimi powiązani.

Nie mówie, że macie coś dolewać, tylko że w takie artykuły poradnicze niezbyt wierzę, chyba, że by je pisał profesor dokotor wielokrotnie rehabilitowany :P .

marojazwin - 07-02-2012, 11:07

JA tam swoją zapalałem Przy minus 20 oC Ale bardzo Ciężko miałem Ale ten najmrożniejszy 30.01 - 05.02 tydzień cały czas dojeżdzałem do pracy.Wczoraj postanowiłem zajrzeć do świec żarowych.Okazało się że wszystkie są poprzepalane.wymieniłem wszystkie na bosch duraterm.No i dzisiaj rano na -15 odpalełm i beż żadnego kłopotu.Teraz czekac tylko na wieksze mrozy i sprawdzic. :D . Jestem zadowolony z silniczka że bez sprawnych swiec i zapalił. :biggrin:
realoffer - 07-02-2012, 12:04

Moja pali tak, aku dość słaby bo ma swoje lata ale że silnik w doskonałej kondycji to pali bez problemu:

http://www.youtube.com/watch?v=hfxfKilwIj0

przemekx303 - 07-02-2012, 22:11

nie to że się czepiam , ale nazwa tematu trochę do porawy :lol:
co do tematu to GDI wiadomo bez problemu choć aku już kiepski , a co do ropy to dodatki jak najbardziej wskazane bo parafina zabije filtr i lipa , chyba że np. ultimate z bp to ja nic nie dolewam i busik w robicie nie miał wiekszych problemów choć przy -28 to dopiero za trzecim razem odpalił i pełno kluchów leciało. Podejrzewam że powyżej -30 to i do ultimate jakiejś dykty trzeba by było dolać :mrgreen:

SHARK1979 - 08-02-2012, 23:10

gulgulq napisał/a:
przekopałem net i faktycznie raczej nie zalecają dodawania do ropy żadnych dodatków,

A ja wyczytałem że na stacjach Statoil mają coś takiego jak DieselGold "arktyczny" do extremalnie niskich temperatur nawet do -40 dzięki pakietowi dodatków uszlachetniających.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group